Znaleziono 0 artykułów
13.09.2025

Stań się szefową własnego życia w 8 prostych krokach

13.09.2025
Fot. Phil Oh

Jak przejąć kontrolę nad swoim życiem i z powodzeniem kształtować swoją przyszłość? Postępuj zgodnie z radami psycholożki i stań się szefową samej siebie w ośmiu prostych krokach.

Psycholożka Marta Freire nie szafuje aforyzmami i afirmacjami, które nadają się tylko do zapisania w pamiętniku. Jej nowa książka „¡Ponte en acción!” („Zacznij działać!”) stanowi zaproszenie, aby przejąć kontrolę nad swoim życiem. Nic nie dzieje się samo, trzeba zadziałać samemu, ostrzega już na wstępie. Nie chodzi o to, by ufać losowi albo po prostu czekać, aż okoliczności się poprawią. Trzeba wykazać się inicjatywą, samoświadomością i zdolnością do zdobywania wiedzy – wszystko to jest nieodzowne, by zostać szefową własnego życia.

Autorka, która specjalizuje się w przeprowadzaniu klientów przez żałobę, nie tylko ma solidne doświadczenie w dziedzinie przywództwa i rozwoju osobistego, ale także sama doskonale wie, z czym wiąże się opracowanie nowego pomysłu na własne życie. Stworzony przez nią ośmioetapowy plan uczy podejmowania decyzji. Cel jest jasny: sprawić, by każda kobieta raz na zawsze przejęła stery w swoim życiu zawodowym i stała się szefową swojego życia. Zmień sposób myślenia, a twoja rzeczywistość również się zmieni, podkreśla autorka. Jak to zrobić?

Punkt wyjścia. Musisz wiedzieć, czego chcesz

Zanim zaczniemy wyobrażać sobie idealną przyszłość i opracowywać błyskotliwe strategie jej budowania, musimy najpierw wiedzieć, czego dokładnie chcemy albo przynajmniej czego chcemy uniknąć. Zaczynamy od ustalenia tych kluczowych kwestii, bo „nie da się zarządzać czymś nieokreślonym”. Potem czas na decyzję: „Musisz wybrać: albo robić to, co do tej pory, albo postawić na coś zupełnie innego”. Wyznaczenie mety to pierwszy krok, który musimy wykonać, zanim zaczniemy kształtować własną ścieżkę.

Co to oznacza w życiu zawodowym? Może się to wiązać z koniecznością dokonania przeglądu celów zawodowych i perspektyw rozwoju w firmie albo przewartościowania własnych, osobistych projektów. Trzeba zatem ustalić, co się sprawdza, a co niekoniecznie, a także określić swoje mocne i słabe strony. A przede wszystkim należy pogodzić się z tym, że nie da się rozwijać we wszystkich kierunkach naraz. Autorka ostrzega: „Wybór wymaga poświęceń, nie należy o tym zapominać”.

Poznanie samej siebie. Popatrz na siebie bez filtrów

Na kolejnym etapie kierujemy się w głąb. Stawiamy czoła obawom, niepewności, najgłębiej skrywanym źródłom motywacji, a nawet osobistym sprzecznościom.

Dopóki nie rozpoznasz swoich mocnych stron i nie zidentyfikujesz swoich słabości, najmroczniejszych myśli i ograniczeń, dopóty nie będziesz prawdziwie wolna.

Zadając sobie trud introspekcji, nauczysz się oceniać, jaki rodzaj pracy daje ci energię, a jaki tylko ją zabiera, które zadania łączą się z twoją wrodzoną motywacją, a które są niekompatybilne z osobistymi wartościami. Dzięki temu przestaniesz się oszukiwać i będziesz mogła stworzyć strategie zgodne z tym, co ma dla ciebie znaczenie. Inaczej nigdy nie przestaniesz angażować się w projekty, które na pierwszy rzut oka wyglądają obiecująco, ale ostatecznie szkodzą twojej psychice albo wywierają niekorzystny wpływ na życie osobiste.

Nawigacja. Poznaj swoje zasoby

Nie chodzi o to, by natychmiast zmieniać pracę czy branżę, ale ocenić sposób, w jaki zarządzamy naszymi zasobami. Marta Freire dzieli zasoby na wewnętrzne, takie jak zdolności, źródła motywacji i preferencje, oraz zewnętrzne, a więc np. czas, pieniądze czy kontakty. – Gdy próbujemy działać według planu, który nie został do nas dostosowany, zwiększa się ryzyko, że porzucimy go, zanim osiągniemy zamierzony cel – tłumaczy psycholożka.

Ekspertka poleca również zastosowanie systemu DISC – narzędzia do analizy zachowań stworzonego z myślą o ułatwieniu zrozumienia interakcji międzyludzkich w różnych kontekstach. System ten rozróżnia cztery różne postawy: D jak „Dominant” (dominujący), I jak „Influencing” (wpływający na innych), S jak „Steady” (stabilny) i C jak „Compliant” (sumienny). Łączy je z czterema kolorami: D to czerwony, I – żółty, S – zielony, a C – niebieski. – Wszyscy mamy w sobie trochę z każdego koloru, tylko w różnych proporcjach – wyjaśnia. To podejście, coraz bardziej rozpowszechnione w biznesie, pozwala zidentyfikować wzorce zachowań, poprawić komunikację w zespole i wzmocnić rolę lidera.

PPA. Przez trudy do gwiazd

Krok czwarty to PPA, Personalny Plan Akcji. Tutaj Marta Freire stawia sprawę jasno: „jest to etap trudny”. Dyskomfort jest jak najbardziej zamierzony. Zmusza do porzucenia wygodnego, ale jałowego planowania przyszłości w myślach, bo zamiast tego potrzebne są konkretne plany – spisane na papierze i mierzalne.

Tu zaś wpadamy pod ostrzał bezpośrednich pytań: co lubisz robić, co cię interesuje, co wnosisz do otoczenia, w czym jesteś naprawdę dobra. Nie jest łatwo na nie odpowiedzieć, nie uciekając się do ogólników, ale to właśnie ten akt konkretyzowania jest tu katalizatorem zmian. A wszystko po to, by – słowami psycholożki – określić, co tak naprawdę nas wyróżnia. „To, co inni postrzegają jako twoją unikalną cechę, która odróżnia cię od innych. Twój ślad, twój znak rozpoznawczy, twoja marka”.

Twoja witryna. Pokaż się innym

Nie wystarczy mieć talent, trzeba go też pokazać. Freire poświęca piątą część książki temu, co nazywa „witryną”: sposobowi, w jaki prezentujemy się światu. Może się to wydać oczywiste, ale wiele z nas w swoim życiu zawodowym zaniedbuje ten aspekt i oczekuje, że nasza praca będzie mówić sama przez siebie. Bycie w czymś świetnym nie na wiele się zda, jeśli nikt nie wie, że istniejesz.

Każdy detal coś komunikuje: od ubioru, przez wpisy zamieszczane w internecie, aż do pokrycia obietnic konkretnymi czynami. – Nieważne, czy dasz znać innym o swoim projekcie za pomocą mediów społecznościowych, newslettera czy podcastu: ludzie potrzebują poczuć, że po drugiej stronie jest człowiek godny zaufania i wiarygodny – wskazuje autorka.

Kształtując swój wizerunek, nie możesz niczego udawać, bo to mija się z celem. Autentyczność jest atutem, który wyróżnia godne zaufania profesjonalistki na rynku, na którym dominuje przeciętność.

Tryb akcji. Wola i entuzjazm

Pomysły, wyobrażenia, plany... Wszystko to jest potrzebne, ale samo w sobie nie wystarczy. Krok szósty to „tryb akcji”, w którym pomysły wreszcie stają się rzeczywistością. Według Freire jest to moment, w którym należy zadbać zarówno o swoją silną wolę, jak i entuzjazm. Rozpoczyna rozdział cytatem z Einsteina: „Istnieje siła napędowa potężniejsza od pary, elektryczności i energii atomowej: wola”.

Autorka dodaje, że determinacja to podstawa, ale potrzeba jeszcze emocjonalnego paliwa. „Entuzjazm ukazuje nam nowe ścieżki, daje nam siłę i zapał”, twierdzi psycholożka. Bez tego wysiłek staje się pustą rutyną. „Niezależnie od tego, na którym etapie się znajdujesz, dbaj o swój entuzjazm! Kultywuj w sobie zapał!”.

Skoro wiesz już, czego pragniesz, kim jesteś i czym się wyróżniasz, czas głośno poinformować o tym resztę świata. Co autorka radzi osobom przygotowującym się do decydującego momentu, w którym wreszcie zaprezentują swój projekt, swoje usługi lub swoje CV? „Najlepsza improwizacja to taka, którą poprzedza porządne przygotowanie”.

Kula śnieżna. Żeby zbierać, trzeba zasiać

Na siódmym etapie budujemy dyscyplinę. Ekspertka sięga po dobrze znaną rolniczą metaforę: „Żeby zebrać plony, trzeba wpierw zasiać”. Zrównoważony rozwój wymaga nawyków, pielęgnacji i cierpliwości.

Aby biznes się rozwijał, powinnaś doceniać wartość innych i dzielić się nią, dbać o swoje relacje biznesowe i opracować strategię, która przyciągnie potencjalnych klientów na twoją stronę internetową, a także stworzyć sieć zaufanych partnerów.

Czas na rozpęd. Wyjście poza strefę komfortu

Ostatni etap to zarazem pierwszy krok nowej podróży. Freire uspokaja, że ten pierwszy krok wcale nie musi być wielki: „Twoja strefa komfortu jest jak bańka, która cię otacza (...). Teraz wyobraź sobie, że ta bańka jest elastyczna, więc możesz kawałek po kawałku przesuwać granice coraz dalej i stopniowo coraz więcej rzeczy znajdzie się w środku”.

Aby się rozpędzić, musisz zacząć podejmować świadome decyzje, działać według własnych zasad – z uwzględnieniem swoich potrzeb, charakteru i preferencji – a nie pod dyktando innych. Pamiętaj: już jesteś szefową swojego nowego życia. „Jakiekolwiek by ono było”, podkreśla na koniec psycholożka.

Artykuł ukazał się oryginalnie na Vogue.es.

Marta Sahelices
  1. Styl życia
  2. Psychologia
  3. Stań się szefową własnego życia w 8 prostych krokach
Proszę czekać..
Zamknij