Sekrety stylu Magdy Mołek

Wełniany płaszcz, garniturowa kamizelka, sweter z wełny merynosów – kolekcja kapsułowa Signature Tatuum powstała z inspiracji ambasadorką marki. Magda Mołek została muzą Head Designera Rafała Gmerka.

Jak sprawić, by wszystko, co robisz, nosiło twój indywidualny ślad? Jak się wyróżnić, tak by pokazać pełnię swoich możliwości? Jak zachwycać stylem, pozostając wierną sobie? Wystarczy twój unikalny podpis. Swój Signature Style – i w modzie, i w życiu – udało się wypracować Magdzie Mołek, jednej z najjaśniejszych gwiazd polskiego show-biznesu. Dziennikarka od wielu lat konsekwentnie buduje swoją karierę. Jako jedna z pierwszych osobowości telewizyjnych zdecydowała się na prowadzenie własnego kanału na YouTubie, doceniając możliwości, jakie daje nowe medium. W programie „W Moim Stylu” rozmawia z wyjątkowymi ludźmi o tym, jak żyją, co kochają i dlaczego podążają za pasją. Jej słowa poruszają słuchaczy, dotykają ich problemów, wiele z nas może się z nimi utożsamić. 

Magda Mołek inspiruje także stylem – zawsze nienaganna, docenia klasykę, lecz najważniejsza pozostaje dla niej wygoda. Najlepiej czuje się wtedy, gdy może otulić się miękkimi tkaninami, stawia na stonowane barwy, a fasonami podkreśla kobiecą sylwetkę, ale nigdy w ostentacyjny sposób. Nic dziwnego, że garderoba jednej z najlepiej ubranych Polek zainspirowała Rafała Gmerka. Head Designer’a Tatuum – Magda Mołek została jego muzą. Tak powstała kolekcja kapsułowa Signature. Projektant świętuje nią jubileusz 25-lecia pracy twórczej. – To hołd dla klasyki i kobiecości. Zbiór modeli w skrupulatnie dobranej, a jednocześnie stonowanej palecie kolorów. Kolorystyka, ale i ponadczasowość modeli ułatwiają tworzenie stylizacji. Ta idea kapsułowości to coś, co klientki Tatuum cenią od lat – mówi projektant o kolekcji.

W klasycznej kolekcji znalazły się więc ponadczasowe ubrania, które nigdy nie wychodzą z mody. Łatwo je stylizować, więc każda z nas może nosić je zgodnie z własnym unikalnym stylem. Każdy z elementów tworzy bazę garderoby. Kompletując szafę na najbliższe miesiące i na zawsze, właściwie nie potrzebujemy niczego więcej. Signature budują kremowy dwurzędowy płaszcz z wełną, szyte w Polsce garnitury w dwóch wersjach – czarny z wydłużoną marynarką oraz biały z szerokimi spodniami i kamizelką. Można je nosić na wiele sposobów – na gołe ciało, z efektowną biżuterią, na bieliźniany top z koronki na wieczorne wyjście, z jedwabną bluzką do biura albo z golfem na jesienny spacer. Z miękkimi tkaninami kontrastują bluzki z satynowej wiskozy – lekko błyszczące, lejące, wyrafinowane. Uwagę zwracają detale, np. przypominający plisowanie warstwowy wzór z ukośnie naszywanych pasów tkaniny. Takie rozwiązanie wykorzystano na bluzkach i spódnicach w czerni i w odcieniu cappuccino. Nie mogło zabraknąć swetrów z wełny merynosów, które można nosić ze spodniami w kant albo spódnicami. 

Kolekcja Signature to podstawa. Dzięki dodatkom i sezonowym elementom można budować nieskończenie wiele stylizacji. Garnitur dziś wykorzystywany w pracy jutro sprawdzi się na imprezie, płaszcz pasuje i do jeansów, i do dzianinowej sukienki, zestaw bluzki i spódnicy można rozdzielić, podobnie jak elementy garnituru. Każda z rzeczy zmienia też oblicze dzięki akcesoriom – wystarczą subtelne sandałki, by spodnie w kant stały się zmysłowe, albo ciężkie trapery, by nabrały casualowego charakteru. Ale to tylko sugestie. Ani Tatuum, ani Magda Mołek nie mówią klientkom, jak nosić ubrania z kolekcji. To zależy tylko i wyłącznie od ich indywidualnego stylu. Bo bez unikalnego podpisu każdej z nas ubrania pozostają tylko ubraniami. Dzięki nam nabierają życia.