Znaleziono 0 artykułów
20.11.2021

Księżna Charlene zgłosiła się na leczenie do ośrodka zamkniętego. Powodem skrajne wyczerpanie

20.11.2021
Fot. Getty Images

Zaledwie kilka dni po powrocie do Monako (ze względu na problemy ze zdrowiem przez ostatnie miesiące przebywała w RPA), księżna Charlene ponownie opuszcza rodzinę i dwór. Cierpiąc na „skrajne wyczerpanie fizyczne i psychiczne”, zgłosiła się na leczenie do zamkniętego ośrodka. – Zdała sobie sprawę, że potrzebuje specjalistycznej pomocy – powiedział jej mąż, książę Albert. I dodał, że wszelkie problemy, z jakimi zmaga się księżna, nie mają żadnego związku z kondycją ich małżeństwa.

Decyzję o tym, że Charlene wyjedzie z Monako i zamieszka w zamkniętym ośrodku leczniczym, księżna podjęła wspólnie z mężem i braćmi, którzy brali udział w rodzinnej interwencji. Księżna spędziła w Monako zaledwie 11 dni, po tym jak powróciła po sześciu miesiącach spędzonych na leczeniu w rodzinnej Republice Południowej Afryki.

19 listopada Charlene nie wzięła udziału w obchodach święta narodowego Monako. To wtedy Albert wydał oświadczenie, w którym wytłumaczył nieobecność żony i rzucił światło na problemy, z jakimi się zmaga.

Jak oświadczył książę, Charlene cierpi na „skrajne wyczerpanie fizyczne, psychiczne i emocjonalne”. Dodał, że jej stan stał się na tyle poważny, że nie była w stanie wypełniać swoich książęcych i matczynych obowiązków. Wspólnie uznali więc, że jedynym rozwiązaniem będzie leczenie kliniczne. W specjalnej placówce zlokalizowanej poza Monako księżna spędzi co najmniej kilka tygodni.

Fot. Getty Images

Wiedząc, że doniesienia o problemach Charlene wywołają lawinę spekulacji na temat kondycji ich małżeństwa Albert wyraźnie zaznaczył, że zmagania jego żony nie mają żadnego związku z ich relacją. – To nie są problemy natury małżeńskiej. Mają inne podłoże – dodał. – Na pewno istotną rolę odegrały tu operacje, które przeszła w ostatnich miesiącach w Afryce, ale wolałbym nie zdradzać więcej szczegółów. Jej stan pogorszył się w ostatnich dniach – nie mogła spać, nie jadła, bardzo schudła. Podczas obchodów święta narodowego Monako towarzyszyły mu dzieci – bliźnięta Gabriela i Jacques, które pojawiły się w oknie pałacu z rysunkami z napisem „Tęsknimy mamusiu”.

Redakcja Vogue.pl
Proszę czekać..
Zamknij