Znaleziono 0 artykułów
09.04.2020

Najciekawsze treningi vintage, które zrobisz w domu

09.04.2020
Jane Fonda /(Fot. Getty Images)

W wykonaniu top modelek, gwiazd ekranu i superbohaterek estrady. Na całe ciało lub wybrane partie. Siłowe, interwałowe i rozciągające. Ekspresowe i trwające nawet półtorej godziny. Dziś Paula Abdul obchodzi 58. urodziny z tej okazji przypominamy kultowe treningi z lat 80. i 90. To doskonała alternatywa dla współczesnych propozycji z YouTube’a i sportowych aplikacji mobilnych. Niech was jednak nie zwiodą pastelowa estetyka, kojąca muzyka i ekstrawaganckie stroje. Ćwiczenia w stylu retro potrafią dać naprawdę niezły wycisk. 

Jane Fonda „Workout”

Na początek klasyk wśród klasyków, czyli prawie półtoragodzinny trening od Jane Fondy (aktorka być może już niedługo odtworzy go na założonym niedawno TikToku). W oczekiwaniu na jego unowocześnioną wersję powracamy do korzeni, czyli ćwiczeń bazujących na aerobiku i ostrym stretchingu.

Swoją pierwszą kasetę z treningami Fonda wydała w 1982 roku jako kontynuację książki, która przez dwa lata okupowała szczyt listy bestsellerów „New York Timesa” (sprzedała się na całym świecie w łącznej liczbie ponad 17 milionów egzemplarzy). Program podzielony jest na dwie części. W zależności od upodobań i poziomu zaawansowania trwający pół godziny trening dla początkujących i godzinny trening dla zaawansowanych można wykonać osobno lub razem. Różnią się przede wszystkim natężeniem i zakresem wykonywanych ruchów, ale w podobnym stopniu angażują wszystkie mięśnie ciała. Statyczne ćwiczenia rozciągające przeplatane są aerobami. Uwaga: w wersji dla zaawansowanych Fonda narzuca naprawdę szybkie tempo.

Cindy Crawford „Shape Your Body Workout”

W latach 90. Cindy Crawford nagrała kilka kaset z treningami, ale największą popularnością do dziś cieszy się ten z 1992 roku. Jak wskazuje sama jego nazwa, program przeznaczony jest do wzmocnienia i wymodelowania wszystkich partii ciała. Składa się z trzech części – dwóch treningów po 40 minut każdy i dziesięciominutowego bonusu – treningu dla zabieganych. Program ćwiczeń (przez większą część trwania filmów modelka wykonuje go pod okiem trenera) przypadnie do gustu tym, którzy nie przepadają za dynamicznym cardio (miłośnicy podniesionego ciśnienia mogą woleć trening Fondy). Cindy pokazuje, jak przy użyciu minimalnego sprzętu (głównie 3-kilogramowych hantli, maty i krzesła) wymodelować brzuch, ramiona, ręce, nogi i pośladki. Nie wstydzi się też swoich słabości i otwarcie mówi, że nie potrafi robić regularnych pompek. Zamiast tego wybiera te lekko zmodyfikowane, na kolanach.

Cindy Crawford (Fot. East News)

Zastrzeżenia można mieć do realizacji filmu. Zbliżenia na biust, pośladki czy zwolnione tempo, w którym Cindy zarzuca włosami, dziś raczej nie zostałyby zaakceptowane. Abstrahując jednak od warstwy wizualnej, trening supermodelki jest ponadczasowy, bo bazuje na nieskomplikowanych ruchach. A wykonany przy użyciu cięższych hantli daje popalić.

Claudia Schiffer „Perfectly Fit Lower Body Workout”

Cindy Crawford nie była w latach 90. jedyną wśród modelek ekspertką od fitnessu. Swoje kasety i płyty nagrały także Elle McPherson (nie bez powodu dostała przecież przydomek „The Body”) oraz Claudia Schiffer. Podczas gdy Crawford oferowała trening całego ciała, Schiffer postanowiła skupiać się na jego konkretnych partiach. I tak powstały dwa wypuszczone w 1996 roku programy: „Perfectly Fit Upper Body Workout” (remiona, ręce, plecy i brzuch) oraz „Perfectly Fit Lower Body Workout” (nogi i pośladki). W pierwszym modelka korzysta z hantli, drugi jest zbiorem ćwiczeń wykonywanych wyłącznie z ciężarem własnego ciała – na macie lub przy pomocy krzesła. Sprawdzi się więc nawet w przypadku osób początkujących.

Paula Abdul „Body Sculpting Dance Workout for Weight Loss”

Coś lekkiego, przyjemnego, idealnego dla fanów tańca tęskniących za układami choreograficznymi teledysków z lat 90. „Cardio Dance” to 40-minutowy trening od Pauli Abdul z 1998 roku. Niech was jednak nie zmyli jego nazwa. Owszem, Abdul proponuje bazujące na tańcu ćwiczenia aerobowe, ale przeplata je elementami treningu wzmacniającego i modelującego sylwetkę – wypadami nóg do przodu, do tyłu i na ukos, przysiadami. Ruchy nie są skomplikowane, spokojnie więc poradzą sobie z nimi ci, którzy z tańcem mieli do tej pory niewiele wspólnego.

Cher Fitness „A New Attitude”

Zaczęliśmy z diwą i z diwą też skończymy. Program Cher „A New Attitude” podzielony został na trzy segmenty: „Step Class”, który można pominąć, jeśli nie dysponujemy specjalistycznym stepperem, 10-minutowy trening na zdrowe plecy i mięśnie brzucha, oraz zbiór ćwiczeń na biodra, pośladki i uda. Cher w żadnym z nich nie występuje jednak w roli prowadzącej ani tym bardziej autorytetu. Podczas każdego z treningów towarzyszy jej profesjonalna instruktorka, a jak gwiazda sama nadmienia w motywacyjnym wstępie, jest taką samą uczestniczką programu jak stojące za nią koleżanki czy kobiety, które zdecydują się ćwiczyć z nią w domu. Wszystkie programy skomponowane zostały przez osobistych trenerów Cher, a wokalistka odpowiadała za dobór ścieżki dźwiękowej. To też jakaś zachęta do tego, by spróbować.

Bonus: fani tańca znajdą też u Cher trening inspirowany dynamicznymi ruchami. „Hot Dance” trwa niecałe 40 minut i stanowi zbiór ruchów zaczerpniętych z rock and rolla, tańca latynoskiego, hip-hopu i disco. Mieszanka wybuchowa, ale skuteczna. Można się nieźle spocić.

Michalina Murawska
Proszę czekać..
Zamknij