Znaleziono 0 artykułów
01.01.2024

Najciekawsi arabscy projektanci, laureaci Fashion Trust Arabia

01.01.2024
Najciekawsi arabscy projektanci, laureaci Fashion Trust Arabia (Fot. Yasmina Hilal)

Prace projektantów i projektantek, nagrodzonych Fashion Trust Arabia, odnoszą się do kultury, sztuki, tradycji regionu, z którego pochodzą, ale również do współczesności. Ich projekty są zachwycające i unikatowe. Oto wygrani i wygrane Fashion Trust Arabia 2023.

Fashion Trust Arabia to najważniejsze modowe nagrody przyznawane poza Europą i USA. Otrzymują je projektanci i projektantki z regionu MENA (Middle East and North Africa), który zmaga się z poważnymi problemami i niewyobrażalnymi tragediami, takimi jak wojny, dotkliwe załamania gospodarcze i niekończące się kryzysy uchodźcze. Pomimo tego powstaje tu zachwycająca i unikatowa moda, za pomocą której projektanci opowiadają o lokalnej kulturze i sztuce, ale też o bólu i cierpieniu.

W 2023 roku w jury zasiadali m.in. projektanci: Olivier Rousteing – szef Balmain, Erdem Moralioglu, Giambattista Valli i założyciel A-COLD-WALL* Samuel Ross, a także współzałożycielki FTA (Fashion Trust Arabia): prezeska Muzeów Kataru i siostra emira Kataru Al-Mayassa bint Hamad Al-Thani oraz urodzona w Libanie dziennikarka modowa Tania Fares.

Laureaci i laureatki Fashion Trust Arabia otrzymują wsparcie finansowe i doradcze. Oto wygrani i wygrane.

Ahmed Amer: Gobeliny utkane z ludzkich emocji

Ahmed Amer (Fot. George Rouhana)

Regionalną stolicą mody jest Bejrut, w którym mieszka i pracuje większość nagrodzonych osób. – Liban słynie z wyrafinowanego gustu i niespotykanej kreatywności. Ja pochodzę z południowej części kraju. W wieku 16 lat postanowiłem jednak, że zacznę spełniać swoje marzenia i przeprowadziłem się w tym celu do Bejrutu, stolicy Libanu – mówi Ahmed Amer, laureat nagrody w kategorii „Ready-to-Wear”. – To miasto, położone w regionie Lewant, jest szczególne, gdyż ukształtowały je różne kultury i burzliwa historia. Liban to mały, ale bardzo doświadczony i zróżnicowany arabski kraj, a jego dzieje składają się z chwil szczęścia i rozwoju, ale również, niestety, z kryzysów i wojen – tłumaczy.

Amer jest multidyscyplinarnym artystą. Jego ubrania pokryte są charakterystycznymi linearnymi rysunkami. Symbole i uczucia wyrażone za pomocą kreski tworzą, jak mówi projektant, „misternie zdobione gobeliny, utkane z ludzkich emocji”. Na jego ubraniach widać kwiaty, które czasem przypominają meduzy, ręce, spirale i finezyjne minimalistyczne szlaczki. Cienka krata to hołd złożony tradycyjnemu palestyńskiemu szalowi czyli kefii.

Ahmed Amer (Fot. Yasmina Hilal)

– Nadrukowana siatka jest metaforą jedności, wytrzymałości i siły – wyjaśnia absolwent Uniwersytetu Libańskiego i Creative Space Beirut School of Design. Motyw słońca symbolizuje z kolei przejrzystość i nadzieję, ale też potencjalne zagrożenie.

Inne arabskie elementy, których ślady pojawiły się w jego wzornictwie, to: szarawary, lewantyńskie hafty, bogate stroje Beduinek i libańskie arrasy, a także abaje – szerokie, długie, proste płaszcze lub sukienki bez rękawów, które najpierw nosili żyjący na pustyni Beduini, a potem przedstawicielki innych arabskich społeczności.

Ahmed Amer (Fot. Yasmina Hilal)

Ahmed jest również głównym projektantem Inaash. Organizację założyła w 1969 roku Huguette Caland. Projektantka ubiorów, malarka i twórczyni tkanin artystycznych była też córką pierwszego prezydenta niepodległego Libanu Biszary al-Churiego. Mieszkała w Bejrucie, Paryżu i Kalifornii. Jej prace eksponowano w nowojorskim MET i londyńskim Tate. Inaash szacuje, że niemal jedna trzecia zarejestrowanych palestyńskich uchodźców, czyli ponad 1,5 miliona osób, żyje w palestyńskich obozach dla uchodźców, zorganizowanych w Jordanii, Libanie, Syrii, Strefie Gazy, Zachodnim Brzegu, włącznie ze Wschodnią Jerozolimą. W Libanie w obozach przebywa 450 tysięcy Palestyńczyków, którzy zmagają się z poważnymi problemami. Jednym z nich jest bezrobocie. Huguette Bechara El Khoury (prawdziwe imię Caland) postanowiła wykorzystać rzemieślnicze talenty żyjących w obozach kobiet. Na stronie inaash.org można kupić współtworzone przez nie ubiory i akcesoria, nawiązujące do palestyńskich tradycji.

Amir Al Kasm: Libańska odyseja syryjskiego imigranta

Amir Al Kasm / (Fot. Materiały prasowe)

– Mam 23 lata i jestem najmłodszy z trójki rodzeństwa. Urodziłem się i wychowałem w Homs w Syrii, gdzie mieszkałem do 11. roku życia. Wojna zmusiła mnie i moją rodzinę do ucieczki – mówi Amir Al Kasm. Homs jest trzecim największym miastem w kraju, a jego historia sięga starożytności. Dziś obok efektownych zabytków i targowisk są tu ruiny, rozdzierające serca ślady po rozpoczętej w 2011 roku wojnie, w której zginęły setki tysięcy Syryjczyków.

Amir Al Kasm / (Fot. Materiały prasowe)

Uwielbiam Bejrut. Ukończyłem tu Creative Space Beirut School of Design, bezpłatną szkołę mody, i poznałem wielu przyjaciół, którzy stali się moją rodziną. Żyję szcześliwie w pięknym mieście z dwoma kotami – opowiada Al Kasm. Bejrut jest bardzo inspirujący. Mieszka tu wielu utalentowanych artystów, toczy się fajne, inspirujące życie nocne, które sprawiło, że jeszcze bardziej pokochałem to miasto. Rozwijanie marki jest tu jednak trudne ze względu na wyniszczający kryzys gospodarczy. Z drugiej zaś strony w mieście działa wiele utalentowanych rzemieślniczek i miejsc, w których powstają rzeczy bardzo wysokiej jakości, a to ułatwia projektowanie – tłumaczy. – Teraz jestem pod skrzydłami Creative Space Beirut School of Design, a po wygranej Fashion Trust Arabia postanowiłem, że na pewno otworzę w Bejrucie własne atelier i bardzo mnie to teraz ekscytuje – dodaje.

Amir Al Kasm zwyciężył w kategorii „Moda wieczorowa”. Efektowne, mroczne, piękne suknie czerpią z krojów tradycyjnych Mlayi – rozmaicie drapowanych czarnych welonów, którymi Arabki szczelnie zakrywają ciała.

Amir Al Kasm / (Fot. Materiały prasowe)

Na strojach widać fragmenty wierszy urodzonego w Damaszku Nizara Qabbaniego, o którym Edyta Szott pisze: „Jeden z najbardziej cenionych poetów współczesnych w świecie arabskim, którego styl łączy w sobie prostotę i elegancję języka poetyckiego oraz bezpośredniość i wrażliwość w zgłębianiu tematów miłości, erotyzmu, feminizmu, religii i arabskiego nacjonalizmu” (Edyta Szott, „Nizar Qabbani – poeta poza prawem i regułami”, „Silva Rerum”, 2014). Autorka zaznacza, że w świecie arabskim Qabbani nazywany jest „poetą miłości, jaśminu i kobiet”. 

Amir Al Kasm / (Fot. Materiały prasowe)

– Najnowsza kolekcja nawiązuje do moich korzeni. Jest intymnym portretem, który opowiada o libańskiej odysei syryjskiego imigranta – tłumaczy Amir. Nostalgię wyrażają chociażby motywy kwiatów i liści jaśminu. Kolekcja jest czarna, a czerń symbolizuje siłę i wytrwałość, zaklętą w noszonych przez Syryjki burkach. Każdy stój jest odzwierciedleniem jednego z wątków libańskiej odysei Amira Al Kasma.

Renaissance Renaissance: Idealny lewantyńsko-europejski balans

Renaissance Renaissance (Fot. Materiały prasowe)

Na ubiorach Renaissance Renaissance z kolekcji wiosnalato 2024 pojawiły się cytaty z wierszy zmarłego w 2008 roku Mahmuda Darwisza, który uważany jest za jednego z najwybitniejszych poetów opiewających Palestynę. „Nie ma już dla nas miejsca na ziemi” to wymowny tytuł jednego z jego utworów. – Projektując najnowszą kolekcję, przyglądałam się aktywizmowi twórców kultury. Analizowałam też militarne ubiory i poezję, a w rezultacie połączyłam opowieść o przemocy z delikatnością – mówi Cynthia Merhej. Mundury i żołnierskie berety tworzą alianse z falbankami, kokardkami, tiulami i bufkami. Założycielka nominowanego do LVMH Prize 2021 Renaissance Renaissance to projektantka w trzecim pokoleniu. Modową tradycję rozpoczęła jej prababcia, której autorskie atelier działało w Palestynie.

Renaissance Renaissance (Fot. Materiały prasowe)

Zdobywczyni równorzędnej nagrody w kategorii „Stroje wieczorowe” sprzeciwia się totalnej westernizacji ubiorów, dlatego łączy tradycyjną europejską modę z elementami arabskimi. Próbuje osiągnąć idealny balans. Merhej nawiązuje chociażby do północnoafrykańskich i lewantyńskich szat, które kształtuje się za pomocą drapowań. Mają one zapewniać wygodę i swobodę ruchu przedstawicielom wszystkich płci.

Wśród inspiracji, które publikuje na Instagramie, wyróżniają się fotografie Maryam Şahinyan. Żyjąca w Stambule Ormianka była pierwszą fotografującą kobietą z Turcji; jej twórczość współtworzy międzynarodową historię fotografii. Sensacyjne było również to, że już w latach 30. fotografowała osoby, które przed jej obiektywem były otwarcie transpłciowe, homoseksualne czy queerowe.

Renaissance Renaissance

Cynthia Merhej studiowała na Central Saint Martins i Royal College of Art w Londynie. Dziś dzieli życie między Bejrutem i Paryżem, i tak jak wszyscy bejruccy twórcy podkreśla, że silną stroną libańskiego miasta jest najwyższej klasy rzemiosło artystyczne. Wśród przeszkód w tworzeniu wymienia m.in. przerwy w dostawie prądu, czyli uporczywe blackouty, problemy z dostępem do Internetu, a nawet niedobory wody. – Ostatnie cztery lata były niewyobrażalnie trudne z powodu kryzysu gospodarczego, po którym nastąpiła pandemia COVID-19, a następnie eksplozja, która zrównała część Bejrutu z ziemią. Wyjątkowość miasta polega na tym, że pomimo tych wszystkich trudności wciąż powstają tu piękne ubrania, które trafiają do ludzi na całym świecie – podsumowuje Cynthia Merhej.

Lagos Space Program, Katarina Tarazi, Adam.É i A Better Feeling

Nagrodę „Fashion Trust Arabia 2023 Guest Country” otrzymał Adeju Thompson. Twórca nigeryjskiej marki Lagos Space Program szuka queerowych korzeni w kulturze Jorubów, udowadniając tym samym, że źródła queeru nie muszą znajdować się w Europie czy w USA. Laureatką Fashion Trust Arabia 2023 w kategorii „Biżuteria” jest córka bejruckich antykwariuszy Katarina Tarazi. Franca Sozzani Debut Talent Award powędrowała do Adama Elyasseego, założyciela obiecującej streetwearowej firmy Adam.É. Projektant mieszka we Wschodnim Londynie i w Maroko.

A Better Feeling (Fot. Materiały prasowe)

Najlepsze arabskie akcesoria tworzą Omar Taha i Lily Max. Właściciele marki okularów A Better Feeling żyją miedzy Kairem a Londynem. Ich projekty nosił m.in. Travis Scott. Omara i Lily inspiruje arabska muzyka elektroniczna. Aktualnie chwalą się modelem okularów Siron, które dzięki sześciu zawiasom mieszczą się w małej torebce.

Marcin Różyc
Proszę czekać..
Zamknij