Znaleziono 0 artykułów
28.07.2019

Najlepsze polskie marki z ubraniami i akcesoriami do jogi

28.07.2019
Miamiko (Fot. Materiały prasowe)

Choć Polskę i Indie dzieli ponad 6 tys. km, joga stała się u nas popularną praktyką. Zaczynamy też specjalizować się w tworzeniu strojów i dodatków do tej formy aktywności, najchętniej z ekologicznych materiałów produkowanych lokalnie i wysmakowanych estetycznie.

Miamiko

Miamiko (Fot. Materiały prasowe)

Miamiko to z języka esperanto „mój przyjaciel”, co ma oddawać wyjątkową więź łączącą jogina z jego matą. O to, żeby zaprzyjaźnić się z akcesoriami do jogi, dbają wspólnicy markiOla Dębska i Kuba Rawek. Od wiosny 2016 roku produkują estetyczne i funkcjonalne maty, które mają dawać dodatkową motywację do praktyki. – Postawiliśmy na naturalny, w 100 proc. biodegradowalny i przyjazny dla ciała kauczuk oraz mikrofibrę, która umożliwia naniesienie na maty pięknych wzorów. Niweluje też problem ze ślizganiem się przy intensywnej praktyce– opowiada Ola. Jogę pokochała już w liceum, a teraz sama zaprojektowała część wzorów Miamiko. Najnowszy, podbijający Instagram model autorstwa Ani Rudak, to gratka dla osób zafascynowanych kosmosem. W warszawskiej pracowni Miamiko powstają też płyny do czyszczenia mat i świece sojowe do medytacji.

I Love Grain

I Love Grain (Fot. Materiały prasowe)

Ważnym elementem praktyki są pozycje relaksacyjne, a do nich przydają się poduszki, wałki i opaski na oczy. Takie akcesoria tworzy marka I Love Grain specjalizująca się w szyciu różnego rodzaju produktów z lnu i bawełny, które są wypełniane łuskami gryki, orkiszu, prosa, ziołami czy płatkami sosny. – Takie poduszki, o odpowiedniej wadze, kształcie i rozmiarze, kładzie się np. na oczodoły, żeby lepiej wyciszyć zmysły i jeszcze głębiej się zrelaksować. Można je też podgrzać lub schłodzić i położyć na obolałe miejsce podczas savasany– tłumaczy Justyna Borska, współwłaścicielka marki. Do tego można dobrać sole lub wkłady pachnące lawendą, werbeną czy jaśminem, które potęgują uczucie odprężenia. W ubiegłym roku opaski I Love Grain trafiły na listę top prezentów platformy Goop stworzonej przez Gwyneth Paltrow. Choć firma z założenia nie miała się specjalizować w praktyce, jej produkty na tyle przypadły do gustu joginom, że już wkrótce I Love Grain zaprezentuje pierwszą dedykowaną im kolekcję. W jej skład wejdą komfortowe wałki czy pufy do relaksacji i pracy z uważnością.

JOY in me

JOY in me (Fot. Materiały prasowe)

Markę założyły dwie przyjaciółki, które znały się z pracy w korporacji. Obie fascynowały się trendem eko, lubiły jogę i dobry design. Przez kilka lat szukały pomysłu na biznes, aż zainspirowane przez koleżankę joginkę w 2017 roku stworzyły swoją pierwszą kolekcję mat do jogi z naturalnego kauczuku. Ich wzory nawiązują do natury: konstelacji gwiazd, palmowych liści czy fal oceanu. – Produkujemy nasze maty tam, gdzie mamy dostęp do najlepszych naturalnych surowców i technologii, czyli w Azji. Natomiast wszystkie projekty powstają lokalnie– tłumaczy współzałożycielka JOY in me Paulina Niedzielska. – Nie tylko sprzedajemy maty i akcesoria, ale też budujemy w Polsce społeczność osób zafascynowanych jogą i zdrowym stylem życia tak jak my. Współorganizujemy zajęcia plenerowe i rozmawiamy z konsumentkami w kanałach social media. To dzięki ich opiniom rozwijamy naszą ofertę– dodaje. W kolekcji marki oprócz mat są m.in. butelki termiczne, ręczniki do jogi i fitnessu, poduszki do medytacji i koszulki do ćwiczeń.

Freeme Yoga (Fot. Materiały prasowe)

Freeme Yoga

Freeme Yoga (Fot. Materiały prasowe)

Freeme Yoga tworzy ekologiczne ubrania sportowe i maty do jogi. Szczyci się tym, że jako pierwsza w Polsce marka sportowa wprowadziła legginsy wyprodukowane z recyklingowanych butelek z plastiku. Mimo użycia tak oryginalnego materiału ich odzież techniczna oddycha i szybko schnie. Krakowska Freeme Yoga ma w ofercie kilka fasonów topów i legginsów, a ich cechą charakterystyczną są nadruki. – Wszystkie grafiki zostały zaprojektowane specjalnie dla nas przez polskich artystów, absolwentów ASP, miłośników jogi, medytacji i życia mindfulness– mówi Natalia Nykiel, założycielka marki i nauczycielka jogi. – Łańcuch produkcji z granulatu z butelek PET jest dłuższy, ale idziemy tą drogą, bo zależy nam na minimalizowaniu negatywnego wpływu odpadów na środowisko.

4F

4F (Fot. Materiały prasowe)

Kolekcję pastelowych ubrań do jogi stworzyła także polska firma sportowa 4F. W linii Skin on Skin dominują spokojne róże, elegancka czerń i motywy kwiatowe, a detale połyskują kolorem różowego złota. Producenci postanowili dogodzić zarówno tym joginkom, które lubią ubrania przylegające do skóry, jak i tym, które wolą ćwiczyć w oversize’owych T-shirtach. W kapsułowej kolekcji znajdują się ubrania na każdą pogodę i różne miejsca treningu. Kobiety praktykujące upalnym latem docenią miękkie i oddychające tkaniny legginsów i topów, a zimą – ciepłe bluzy i longsleevy, które można ze sobą swobodnie łączyć.

Matata

Matata (Fot. Materiały prasowe)

Matata, czyli jednoosobowa firma prowadzona przez fizjoterapeutkę Magdalenę Szewczyk, tworzy oryginalne maty do jogi. – Nie marzyłam o własnym biznesie. Po prostu szukając maty dla siebie, odkryłam, że te z korka są i ładne, i funkcjonalne. Korek jest miły w dotyku, ma właściwości antybakteryjne i antyalergiczne. Poza tym drzewa korkowe same się regenerują, więc pozyskanie surowca nie narusza środowiska naturalnego, a sam korek jest materiałem w pełni biodegradowalnym – opowiada założycielka Mataty. Magda stawia na produkcję w duchu slow. Projektuje wzory na kartce, cyfryzuje je dzięki pomocy przyjaciół, sama starannie testuje produkty, zanim wprowadzi je do sprzedaży, i nie spieszy się z rozszerzaniem oferty. Na ten moment w jej sklepie internetowym oprócz mat można kupić sportowe ręczniki, paski i kostki do jogi oraz pokrowce na maty z liściastymi printami.

Iga Majewska
Proszę czekać..
Zamknij