Znaleziono 0 artykułów
21.04.2023

Szlak niezłomnych, czyli wielki powrót „Vogue Ukraine”

21.04.2023
(Fot. Joan Braun, dzięki uprzejmości Vogue Ukraine)

Redakcja „Vogue Ukraine” wydała pierwszy drukowany numer od początku rosyjskiej inwazji. Na niemal 200 stronach zostały zebrane historie Ukraińców, będące świadectwem ich niezłomności, solidarności, kreatywności. 

Październikowy numer brytyjskiego „Vogue’a” z 1945 roku zajmuje szczególne miejsce w historii magazynu. Na jego okładce widniała wówczas ilustracja spokojnego nieba, namalowana przez Jamesa de Holden-Stone’a. Żadnej modelki czy wykwintnej kreacji. Jedynie trzy smukłe obłoki, sunące po błękitnym firmamencie. Wydanie zatytułowane „Pokój i odbudowa” obwieszczało zakończenie II wojny światowej. 

Historyczna będzie też tegoroczna wiosenna edycja „Vogue Ukraine”. To bowiem pierwszy drukowany numer opublikowany w trakcie trwającej wciąż rosyjskiej napaści na Ukrainę. Kiedy w lutym ubiegłego roku zatrzymano prasy drukarskie, cała aktywność dziennikarska przeniosła się do przestrzeni wirtualnej. Powrót do papierowego formatu – nawet jeśli w ograniczonym, kolekcjonerskim nakładzie – świadczy o determinacji i niestrudzonym zapale redakcji do działania, mimo wszelkich przeciwności. 

Ołena Zełenska opisuje w „Vogue Ukraine” wojenne doświadczenia

Okładka ukraińskiego „Vogue’a” w 2023 roku przywodzi na myśl tę brytyjską sprzed ponad 70 lat. Jednak tym razem niebo przybrało mroczniejsze odcienie, w które wdziera się płomienista plama żółci. Kojarzy się z ukraińską flagą lub z eksplozjami na linii wojennego frontu. Artystka Vasylyna Vrublevska, która wykonała tę fotografię, obserwowała prace saperskie na obrzeżach Kijowa. Jej niebo nie symbolizuje pokoju ani przywróconego ładu, bo – co potwierdzała Daria Slobodianyk – „błękit nad Ukrainą wciąż przecinają zabójcze rosyjskie rakiety i uzbrojone drony”. Wypisany na środku okładki temat numeru – „Szlak niezłomnych” – odwołuje się do polityków, wojskowych, aktywistów, ludzi sceny i ekranu, reporterów, projektantów i artystów, o których dowiemy się ze stron magazynu, jak również do milionów bohaterek i bohaterów, nieustępliwie walczących o niepodległość swojej ojczyzny.

Pierwsza Dama Ukrainy Ołena Zełenska (Fot. Stephan Lisowski, dzięki uprzejmości Vogue Ukraine)

Swoją wyjątkowość wiosenny numer „Vogue Ukraine” zawdzięcza właśnie zaproszonym gościom. Znaleźli się wśród nich najważniejsi ludzie w państwie – ci, którzy podejmują kluczowe decyzje oraz dalekosiężne działania polityczne i społeczne. 

Wicepremier Mychajło Fedorow przypomniał, że wojna to nie tylko czołgi i haubice, lecz także dezinformacja, blokady i ataki hackerskie w cyberprzestrzeni. Z kolei o tym, jak istotną rolę w dyplomacji odgrywa stanowczość, opowiedzieli minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba oraz Ołeksandra Matwijczuk, działaczka na rzecz praw człowieka, założycielka Centre for Civil Liberties i laureatka Pokojowej Nagrody Nobla. Podczas kameralnej rozmowy w kijowskiej Kancelarii Prezydenta Ołena Zełenska opisała doświadczanie realiów wojny, zarówno z własnej perspektywy, jak i swoich rodaków. „Głównym sposobem, by nie popaść w apatię czy rozpacz, jest działanie” – wyznała. Pierwsza Dama Ukrainy przedstawiła też plany i osiągnięcia powołanej przez siebie fundacji. Do jej zadań należą pomoc humanitarna dla ludności z terenów okupowanych, odbudowa szkół i szpitali oraz organizowanie systemu darmowej ochrony zdrowia fizycznego i psychicznego. 

250 tysięcy bochenków chleba dla żołnierzy i ludności cywilnej

– Ten numer stanowi portfolio ponad 50 osób związanych z rozmaitymi rodzajami działalności, kroczących przez życie różnymi ścieżkami i na różne sposoby angażujących się w siły oporu – mówi Vena Brykalin, redaktor „Vogue Ukraine”. Każda z tych postaci inaczej spogląda na życie, zniszczone przez wojnę. Pomimo różnic łączy je niespożyta wola walki. Porucznik Ilja Samojlenko stracił na froncie rękę i oko. Nie powstrzymało go to przed zostaniem jednym z dowódców obrony mariupolskiego „Azowstalu”. Bombardowania nie ostudziły też zapału Vladislava Małaszczenki, założyciela piekarni Good Bread, w której – w ramach socjoterapii – są zatrudnione osoby z niepełnosprawnościami. Od marca ubiegłego roku wspólnie upiekli 250 tysięcy bochenków chleba, które bezpłatnie trafiają do żołnierzy i potrzebującej ludności cywilnej. 

Mstyslav Chernov, fotoreporter, filmowiec, korespondent wojenny (Fot. Evgeniy Maloletka, dzięki uprzejmości Vogue Ukraine)

Niemal od początku zbrojnej inwazji gotowość do niesienia pomocy i wspierania oddolnych inicjatyw zgłosili ludzie sportu, filmu, muzyki czy sztuk wizualnych; są wśród nich piłkarz Andrij Szewczenko oraz Jamala, zwyciężczyni Eurowizji. Robiąc użytek z gwiazdorskiego statusu i popularności, jaką cieszą się nie tylko w swoim kraju, nieustannie organizują zbiórki pieniędzy i aukcje charytatywne na rzecz Ukrainy. Pełnią obowiązki nieoficjalnych attaché dyplomatycznych, udzielając wywiadów zagranicznym mediom, rozmawiając z politykami z różnych stron świata. Jamala wspomniała spotkanie z pierwszą damą Turcji, Emine Erdoğan, której opowiedziała o dzieciach dotkniętych brutalnością wojny. – Jestem kobietą i matką. Jeśli mam choćby niewielką szansę, by pomóc, muszę z niej skorzystać – wyznała piosenkarka.

W specjalnym numerze „Vogue Ukraine” nie mogło zabraknąć mody i sztuki. Wywiady z projektantami i stylistami (są wśród nich Anton Belinskiy, Valeriya Guzema, Julie Pelipas) dopełnia sesja zdjęciowa autorstwa Joan Braun, będąca dialogiem między ukraińskim designem a zachodnimi domami mody. W dziale Kultura Sean Penn zdradził kulisy powstania filmu dokumentalnego „Superpower”, nakręconego między innymi w Kijowie tuż przed wybuchem wojny. Pavlo Makov natomiast opowiedział o swojej żmudnej drodze z ostrzeliwanego Charkowa na Biennale w Wenecji. Autorka okładki historycznego wydania czasopisma, Vasylyna Vrublevska, zaprosiła na monograficzny przegląd prac na łamach magazynu – „Vogue Ukraine” stał się galerią, w której swoją twórczość zaprezentowali również artyści biorący udział w projekcie „Art on the Battlefront”

Okładka Vogue Ukraine projektu Vasylyny Vrublevskiej, wiosna 2023 (dzięki uprzejmości Vogue Ukraine)

Na prawie 200 stronach zostały zebrane niezwykłe, przejmujące historie, które stanowią świadectwo prawdziwej solidarności i niezłomności Ukraińców. Wyjątkowe wydanie ukraińskiego „Vogue’a” to pewnego rodzaju kronika wydarzeń i ludzkich przeżyć z ostatnich kilkunastu miesięcy. „To mroczny czas – jak stwierdza projektantka Lilia Litkovska w jednym z artykułów – który nigdy nie minie. Przeniknął do krwi, stał się częścią ukraińskiego DNA na wiele pokoleń. Zjednoczył, wzmocnił i otworzył zamknięte dotąd drzwi. Dał jasno do zrozumienia, że jesteśmy odporniejsi, niż się spodziewaliśmy”.

Wojciech Delikta
Proszę czekać..
Zamknij