Znaleziono 0 artykułów
13.04.2023

„Art on the Battlefront”: Ukraińska sztuka na tle wojny

13.04.2023
Masha Reva, "Pleasure Garden", 2022 (Fot. dzięki uprzejmości Vogue Ukraine)

Wystawa „Art On The Battlefront” przedstawia prace 30 współczesnych ukraińskich artystów, które powstały w czasie trwania walk na froncie. Ta sztuka jest rodzajem „miękkiej siły”, a także komentarzem do wojennej rzeczywistości.

Z inicjatywy ukraińskiego „Voguea” w lipcu 2022 roku zainaugurowano projekt wystawienniczy „Art on the Battlefront”. Na prośbę redakcji grono artystów o międzynarodowej renomie stworzyło prace odnoszące się do inwazji Rosji na Ukrainę. Na zaproszenie do udziału w tym przedsięwzięciu odpowiedzieli m.in. Erwin Wurm, Sarah Morris, Zhang Huan, Marina Abramović i Sean Scully. Ich fotokolaże, obrazy olejne, grafiki czy realizacje video-artu zaprezentowano na internetowych łamach „Vogue Ukraine” oraz w mediach społecznościowych. Wyjątkowe dzieła sztuki nie tylko stanowiły wyraz wsparcia dla kraju dotkniętego tragedią. Ich celem było także skierowanie uwagi globalnej społeczności na okrucieństwa wojny i skłonienie świata do apelu o pokój.

Denys Metelin, "The Defenders Of Kyiv", 2022 (Fot. dzięki uprzejmości Vogue Ukraine)
Yuriy Sivirin, "Mariupol 2", 2022 (Fot. dzięki uprzejmości Vogue Ukraine)

Prace, które powstały podczas wojny

Drugą, tegoroczną odsłonę „Art on the Battlefront” zorganizowano pod auspicjami Ministerstwa Kultury i Polityki Informacyjnej Ukrainy oraz Natalia Cola Foundation. Tym razem w projekcie uczestniczą wyłącznie artyści ukraińscy. Znaleźli się wśród nich malarze, graficy, rzeźbiarze, fotografowie, a także twórcy sztuki cyfrowej, których prace powstawały w ciągu ostatnich miesięcy, naznaczonych piętnem wojennej zawieruchy. „Zarówno małe, jak i wielkoskalowe dzieła odzwierciedlają stan emocjonalny artystów, a także ich refleksje nad nową rzeczywistością. Eksplorują teraźniejszość i przypominają, że Ukraińcy walczą na wszystkich frontach: militarnym, dyplomatycznym oraz kulturalnym” – podkreślają organizatorzy. Aktualna edycja „Art on the Battlefront” przyjęła formę dwóch – wzajemnie uzupełniających się – ekspozycji. Pierwsza ma miejsce w przestrzeni wirtualnej, na stronie internetowej. Druga natomiast odbędzie się w Wiedniu, w Künstlerhaus – XIX-wiecznym gmachu muzeum Albertina Modern. Wystawa ta potrwa trzy dni, a zwieńczy ją aukcja zaprezentowanych dzieł sztuki. Cały dochód z ich sprzedaży zostanie przekazany na potrzeby funduszu rehabilitacyjnego Ruchu Ukraińskich Kobiet Weteranek.

Alexey Kondakov, "William-Adolphe Bouguereau Work Interaction", 2022 (Fot. dzięki uprzejmości Vogue Ukraine)

Denys Metelin, jeden z uczestników pokazu, dorastał na Krymie, z którego – po rosyjskiej aneksji w 2014 roku – przeprowadził się do Lwowa. Jego obraz „The Defenders of Kyiv” to na poły realistyczny, na poły fantastyczny pejzaż ukraińskiej stolicy. Nad blokami mieszkalnymi góruje pomnik założycieli Kijowa: Kija, Szczeka, Chorywa oraz ich siostry Łybedzi. Płyną oni ponad miastem w starosłowiańskiej łodzi, która unosi się na kłębach dymu powstałego po bombardowaniu. Dla artysty to nie tyle postaci z pradawnej legendy, ile obrońcy Ukrainy. Są symbolem narodowej tożsamości, którą wielokrotnie próbowano wyrugować. Obraz Metelina odwołuje się do historii najnowszej: zarówno do trwającej wciąż wojny, jak i do wydarzeń na Krymie przed dziewięciu laty. Na płótnie wypatrzeć można dwie daty: 2014 i 2022, między którymi znajduje się wyrysowany kształt czaszki. – To daty głębokiego smutku, a zarazem wielkiej solidarności ukraińskiego społeczeństwa – mówi Metelin.

Vasylyna Vrublevska, "The Dnipro River At Dawn, A View From A Destroyed Bridge II", 2022 (Fot. dzięki uprzejmości Vogue Ukraine)

Jak wygląda bohater, który w tej wojnie zjednoczył wszystkich Ukraińców? Takie pytanie postawiła sobie Julia Beliaeva, artystka tworząca rzeźby, design i digital art. Zaczerpnęła inspirację z ikonografii sakralnej i nawiązała do postaci św. Sebastiana. W sztuce przedstawiany był zwykle jako młodzieniec, którego ciało przeszywają strzały. Tak ukazali go m.in. Antonello da Messina, El Greco czy Gian Lorenzo Bernini. Jednak w pracy Ukrainki zatytułowanej „Saint Sebastian” postać rzymskiego męczennika różni się od pierwowzorów. Strzały wystrzelone z łuku zastąpione zostały pociskami rakietowymi, które wbijają się w subtelną sylwetkę świętego. Wykorzystując techniki skanowania i modelowania 3D, Beliaeva stworzyła wirtualny posąg ucieleśniający każdego Ukraińca. Komputerowo wygenerowana figura wygląda, jakby została wykonana z porcelany. Taki sam efekt charakteryzuje cyfrową rzeźbę w formie ludzkiego szkieletu, na którym żerują gołębie pokoju. Artystka nadała jej wymowny tytuł: „No peace without justice”. Upodobnienie obu prac do wyrobów ze szkliwionej ceramiki nie było przypadkowe, bowiem jak tłumaczy Beliaeva: – Porcelana kojarzy się przeważnie z delikatnością, a jednocześnie jako materiał jest bardzo wytrzymała. Zupełnie jak ludzie.  

Julia Beliaeva, "Saint Sebastian", 2022 (Fot. dzięki uprzejmości Vogue Ukraine)
Julia Beliaeva, " No peace without justice", 2022 (Fot. dzięki uprzejmości Vogue Ukraine)

Różne rodzaje sztuki w walce o pokój

Ludzka wytrzymałość to temat podjęty również przez Hannę Zarumę. Mieszkająca we Lwowie artystka młodego pokolenia snuje jednak mało optymistyczną wizję wewnętrznej siły, determinacji i niezłomności człowieka. W ramach „Art on the Battlefront” zaprezentowała fotografię ukazującą w zbliżeniu klatkę piersiową z przyklejonym plastrem, przez który przesiąka plama krwi w kształcie mapy Ukrainy. – Opatrunek próbuje zabliźnić ranę w sercu, ale jest ona zbyt głęboka. Nieważne, co robimy i jak traktujemy się nawzajem, w czasie wojny, kiedy giną ludzie, nasze serca będą nadal krwawić – stwierdza Zaruma. Jej sztuka, nasycona poetyką surrealizmu, to oszczędny w formie, a jednoczenie brutalnie szczery komentarz do otaczających artystkę realiów.

Stepan Ryabchenko, "BloomiNosе" z serii The Virtual Garden, 2022 (Fot. dzięki uprzejmości Vogue Ukraine)

W twórczości Alexeya Kondakova współczesność przenika się ze sztuką dawnych mistrzów. Kijowski artysta kreuje fotomontaże, w których postacie z malarstwa doby renesansu, klasycyzmu czy akademizmu stają się częścią dzisiejszej codzienności. Święty Hieronim z obrazu Jacques’a-Louisa Davida podróżuje kuszetką, Wenus Rubensa kąpie się w wannie, a mieszkańcy wsi z płótna Pietera Bruegla jeżdżą na łyżwach pod blokowiskiem. Scenki te – dzięki humorystycznemu zabarwieniu – tłumią idealizm i pompatyczność arcydzieł sprzed kilkuset lat. Nawet w kontekście rosyjskiej napaści na Ukrainę fotomontaże Kondakova nie straciły pozytywnego wydźwięku. Ukrainiec „pożyczył” postacie kobiety i kupidyna z obrazu „Przerwana praca” Williama-Adolphe’a Bouguereau i osadził je we wnętrzu kawiarni bądź baru mlecznego, przy stoliku z deserem. – Nie zamierzam utrwalać w moich pracach zła, z jakim się mierzymy. Uważam, że tylko prawdziwa fotografia potrafi oddać to, co niesie ze sobą wojna. Moja twórczość pozostaje radosna, celebruje pokojową przyszłość – tłumaczy artysta.

Hanna Zaruma, Untitled, 2022 (Fot. dzięki uprzejmości Vogue Ukraine)

Dzieła Kondakova i pozostałych 29 ukraińskich twórców biorących udział w „Art on the Battlefront” są przykładem osobistych obserwacji, odmiennych perspektyw i różnorodnych języków wizualnych, którymi opisują własne doświadczenia życia na tle wojny. Ten artystyczny wielogłos to rodzaj „miękkiej siły”, która nie wymaga użycia broni w walce o przywrócenie pokoju.

Logo wystawy „Art on the Battlefield” (Fot. dzięki uprzejmości Vogue Ukraine)

Wystawę „Art on the Battlefront” można oglądać w wiedeńskim Künstlerhaus od 15 do 17 kwietnia 2023 roku oraz na stronie internetowej: vogue.ua/battlefront-ukraine/.

Wojciech Delikta
Proszę czekać..
Zamknij