Znaleziono 0 artykułów
10.12.2020

Red Rebel Brigade: Kim są czerwone wdowy na protestach?

Luka Łukasiak i Basia Czyżewska

Długie szaty w kolorze krwistej czerwieni, zasłonięte chustami włosy i makijaż jak maska z tragedii greckiej. Milczące kobiety są stałymi gośćmi protestów klimatycznych. Podążając za tłumem, przy akompaniamencie bębnów wystawiają wymowny spektakl.

„Czerwony ubiór uczestników reprezentuje krew istot, które każdego dnia są ofiarą masowego wymierania, a także tych, które jeszcze wymrą w przyszłości. Jesteśmy aktualnie świadkami wielkiego szóstego wymierania. Reprezentuje także krew istot ludzkich, a w szczególności przyszłych pokoleń, które nie mają głosu i nie mogą decydować o tym, co się stanie z tą planetą i w jakim świecie przyjdzie im żyć” – piszą w swoim manifeście.

(Fot. Luka Łukasiak)

Ich milczenie buduje atmosferę grozy, a pantomima zmienia protest w widowisko teatralne. Spontaniczną choreografię opierają o sześć podstawowych gestów, które można opisać hasłowo: bunt, otwartość, wezwanie, rozpacz, błaganie i otwarte serce. – Chcieliśmy, aby ludzie odczuwali i rozumieli nasz przekaz – powiedział w rozmowie z portalem Dazed członek grupy działającej w Londynie. 

(Fot. Luka Łukasiak)

Red Rebel Brigade to ogólnoświatowy pomysł na performans – mówi Nela, współorganizatorka występu, który odbył się w Warszawie w środę, 9 grudnia i przywołuje założenia Extinction Rebellion, do którego należy ruch Red Rebel – Nasza walka w poszczególnych krajach ma sens tylko wtedy, kiedy wiemy, że w innych miejscach inne oddziały Red Rebel Brigade tak samo naciskają na swoje rządy. Nie używamy przemocy, bo walczymy o świat bez przemocy, i pozbawieni hierarchii. Zapisujesz się do nas tylko, jeżeli działasz zgodnie z naszymi podstawowymi zasadami i wartościami. Jesteśmy zbieraniną ludzi walczących o podstawowe prawa. 

(Fot. Luka Łukasiak)

W trakcie wczorajszego wydarzenia policja legitymowała uczestniczki spektaklu i usiłowała wręczyć im mandaty w wysokości 500 zł. Jedna z wdów została zatrzymana w areszcie na kilka godzin, po inną, nieletnią wezwano rodziców. Większość skończyła performans pod budynkiem Trybunału Konstytucyjnego, solidaryzując się ze Strajkiem Kobiet. 

1/9Red Rebel Brigade: Kim są czerwone wdowy na protestach?

Proszę czekać..
Zamknij