Znaleziono 0 artykułów
21.09.2022

Dawid Ogrodnik o doświadczeniu molestowania seksualnego

21.09.2022
Fot. East News

„Czuję na biodrze jego rękę. Zrzuciłem ją. Niestety po chwili wróciła”, wspomina Dawid Ogrodnik o przemocy, której doświadczył ze strony księdza. Aktor opowiedział o traumatycznym doświadczeniu w nowej książce „Koniec gry”.

Dawid Ogrodnik uznawany jest za jednego z najzdolniejszych aktorów swojego pokolenia. Występy w takich filmach, jak „Chce się żyć”, „Cicha noc” czy „Wszystkie nasze strachy” zapewniły mu szereg nagród (w tym dwa Orły i siedem Złotych Lwów) i uznanie krytyków. Tylko w tym roku aktora mogliśmy zobaczyć w netfliksowych „Jak pokochałam gangstera” i „Broad Peak”, a niebawem do kin trafi również nowa produkcja z jego udziałem. W „Johnnym” Ogrodnik wcielił się w postać księdza Jana Kaczkowskiego.

Teraz aktor zadebiutuje również w nowej dla siebie roli pisarza. Na początku października ukaże się jego pierwsza książka „Koniec gry”, która jest zapisem wielu rozmów Ogrodnika z Damianem Jankowskim. W wywiadzie-rzece duet podejmuje takie tematy, jak społeczna rola artystów, proces przygotowania się do roli czy miejsce wiary w życiu aktora. Jedno wyznanie zwróciło jednak szczególną uwagę mediów. Na łamach książki Ogrodnik opowiedział o traumatycznym doświadczeniu molestowania, którego miał się dopuścić ksiądz z miejscowej parafii. Aktor dorastał w religijnym domu, a jako nastolatek został ministrantem. Grał również w zespole Czerwone Światło dla Halucynacji, którego menedżerem był ksiądz Arkadiusz R. To on miał się dopuścić przemocy seksualnej wobec przyszłego aktora.

„Czuję na biodrze jego rękę. Zrzuciłem ją. Niestety po chwili wróciła”, wspomina aktor. Ksiądz miał wykorzystać zaufanie chłopca, by dotykać go w miejscach intymnych, a także proponować mu spanie w jednym łóżku. W rozmowie z Kubą Wojewódzkim i Piotrem Kędzierskim aktor opowiedział o swojej reakcji: „Skamieniałem. Pamiętam tylko szybkie bicie serca i pot na czole. Pamiętam ten zapach. Strukturę ściany. Przerwę między łóżkiem. Zapach kołdry. Wszystko zostało w pamięci. Marzyłem wtedy, żeby zniknąć”. Ogrodnik wspomina również, że razem z kolegami znaleźli w pokoju duchownego pornograficzne materiały.

Chłopak nie opowiedział o doświadczeniu rodzicom. Lata później ksiądz został zawieszony w sprawowaniu posługi, ale nigdy nie został skazany.

Z myślą o osobach, które doświadczyły przemocy ze strony duchownych, powstała fundacja Zranieni w Kościele. Organizacja prowadzi telefon zaufania, oferujący wsparcie psychiczne i prawne: 800 280 900. 

Redakcja Vogue.pl
Proszę czekać..
Zamknij