Znaleziono 0 artykułów
09.03.2024

Dom mody, którego kreacje przynoszą szczęście na Oscarach

09.03.2024
(fot. Getty Images)

W statystykach dotyczących wyboru ubrań przez zdobywców nagród w ostatniej dekadzie jeden projektant pojawia się szczególnie często. Przypadek czy przynosząca szczęście metka? A może chodzi o coś zupełnie innego?

Sezon nagród filmowych w pełni, a oczy całego świata zwrócone są ku czerwonym dywanom – najbardziej efektownej wizualnie atrakcji ceremonii rozdania nagród. Najpiękniejsze suknie, najbardziej niezwykłe stylizacje i najbardziej eleganckie garnitury lśnią przystrojone klejnotami, zapewniając rozgłos projektantom i domom mody, które za nimi stoją. Nikt nie szczędzi wydatków i wysiłku, by ubrać pretendentów do upragnionych nagród, ponieważ oni (i ich wygląd) skupią uwagę podczas wieczoru, a jeśli zwyciężą, będą szczególnie często fotografowani.

Wybierając projektanta wystawnej sukni haute couture lub spersonalizowanej marynarki, aktorzy i aktorki nie pozostawiają niczego przypadkowi. Wybór jest dobrze przemyślany, zwłaszcza jeśli z danym domem mody chcemy współpracować przez wiele lat i podczas kolejnych uroczystości. Takie partnerstwo jest powszechną praktyką i opiera się nie tylko na kontraktach reklamowych, lecz także na działalności stylistów, którzy łączą odpowiednie marki z odpowiednimi gwiazdami.

Renée Zellweger zdobyła Złoty Glob 2020 dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej za rolę w filmie „Judy”. Podczas ceremonii wręczenia nagród miała na sobie suknię Armani Privé. (fot. Getty Images)

Ale czy istnieje związek między szansą na wygraną a domem mody, któremu powierzono stworzenie idealnej stylizacji na ceremonię wręczenia nagród? Podczas gdy projektowanie i szycie strojów rozpoczyna się z wielomiesięcznym wyprzedzeniem, zwycięzcy dowiadują się o swoim triumfie dopiero wieczorem. Jeśli jednak spojrzeć wstecz na ceremonie wręczenia nagród z ostatniej dekady, można rozpoznać pewien schemat.

Giorgio Armani ubiera większość zdobywców nagród: Czy to przypadek?

Analizując ceremonie rozdania trzech głównych nagród (Oscarów, Złotych Globów, Emmy) z ostatniego dziesięciolecia, wyłaniamy niespodziewanie jednego zwycięzcę. Najwięcej aktorek, które opuściły galę wręczenia nagród z trofeum, ubrał Giorgio Armani. Około 12 proc. wszystkich zwycięstw w kategoriach najlepsza aktorka pierwszoplanowa i najlepsza aktorka drugoplanowa (i podobnych) zdobyły panie ubrane właśnie przez legendarnego włoskiego projektanta.

Michelle Yeoh w Armani Privé w styczniu 2020 roku ze Złotym Globem za rolę w filmie „Wszystko wszędzie naraz”. (fot. Getty Images)

Ale czy to naprawdę może być przypadek? Przeciwko temu przemawia kilka argumentów. Z jednej strony w pierwszej piątce marek przynoszących szczęście znajdują się wyłącznie duże, dobrze znane firmy, które same w sobie są bardzo często noszone na najważniejszych czerwonych dywanach w sezonie wręczania nagród. Giorgio Armani to popularny kreator tworzący stroje na Oscary, Złote Globy i inne gale. Ponadto najbardziej znane marki to te, które współpracują również z najlepszymi aktorami. Oczywiście nowicjusze od czasu do czasu zdobywają duże nagrody, ale większość statuetek trafia jednak do osób, które wyrobiły sobie markę na przestrzeni wielu lat, są znane ze swoich osiągnięć i dzięki temu – oczywiście – przyciągają również bardzo dużych i znanych partnerów modowych.

Zendaya w Armani Privé z nagrodą Emmy za rolę w filmie „Euforia”. Ze względu na pandemię koronawirusa ceremonia wręczenia nagród odbyła się wirtualnie (fot. Getty Images)

Jednak najważniejszym czynnikiem, który może wyjaśnić sukces Giorgia Armaniego (a w szczególności jego kreacji Armani Privé), jest sama moda. W ostatnich latach na czerwonych dywanach nastąpił bowiem powrót tradycyjnych wieczorowych sukni i stylizacji. Zamiast nosić szalone kreacje z wybiegów (które święcą triumfy na imprezach typuMET Gala), wiele aktorek świadomie wybiera klasyczne kroje, które doskonale podkreślają ich urodę. Żadna marka nie uosabia ponadczasowej elegancji od tak dawna i tak nieomylnie jak Armani – nic więc dziwnego, że w czasach dyskretnego luksusu i powrotu do klasyki jego kreacje są pożądane bardziej niż kiedykolwiek.

W 2020 roku Laura Dern (za „Historię małżeńską”) i Renée Zellweger (za „Judy”) zdobyły Oscary. Obydwie miały na sobie projekty Armani Privé (fot. Getty Images)

Tezę tę potwierdzają inne marki, których stylizacje były najczęściej noszone przez zwycięzców. Na drugim miejscu (z różnicą zaledwie około 1 proc., według statystyk Jovani) znajduje się marka Valentino, która również słynie z eleganckich sukni i stonowanego glamouru. Na trzecim miejscu plasują się Prada i Dior, z których każda ma po 6 proc. wszystkich strojów noszonych przez zwyciężczynie Oscarów, Złotych Globów i Emmy w ciągu ostatnich 10 lat.

Mężczyźni w zwycięskich stylizacjach od Giorgia Armaniego

Leonardo DiCaprio zdobył pierwszego Oscara w 2016 roku za „Zemstę”. Na ceremonię założył marynarkę od Giorgia Armaniego (fot. Getty Images)

Jak rzecz się ma z najlepszymi aktorami pierwszo- i drugoplanowymi? Podobnie! Szybkie spojrzenie na listy najlepiej ubranych aktorów podczas gal wręczenia najważniejszych nagród minionych lat wystarczy, by stwierdzić, że Giorgio Armani również tutaj zyskiwał wysokie noty. Do najbardziej znanych zdobywców nagród w marynarkach Armaniego należą Leonardo DiCaprio, Denzel Washington i Sean Penn. Liczba mężczyzn noszących Armaniego na czerwonym dywanie jest szczególnie uderzająca.

Denzel Washington w Giorgio Armani z Oscarem dla najlepszego aktora pierwszoplanowego za „Dzień próby” w 2002 roku (fot. Getty Images)

Tylko na tegoroczne Złote Globy Giorgio Armani ubrał 12 aktorów i reżyserów, z których dziewięciu było nominowanych do nagrody, a dwóch (Finneas O’Connell i Tom Ackerley) ją zdobyło. Giorgio Armani pozostaje bezdyskusyjnie jednym z najbardziej niezawodnych projektantów marynarek i garniturów, dlatego nie dziwi fakt, że większość pierwszoligowych aktorów powierza mu swój wygląd podczas takich wydarzeń, jak Złote Globy, Oscary i Emmy. Tym samym zabierając do domu nie tylko świetnie skrojone ubranie, ale i nagrodę.

Artykuł ukazał się oryginalnie na Vogue.de.

Patrick Pendiuk
Proszę czekać..
Zamknij