Znaleziono 0 artykułów
11.04.2023

The Uncommonist: Modna anonimowość

11.04.2023
Julia Fox w projekcie The Uncommonist (Fot. Rachpoot/Bauer-Griffin, Getty Images)

„Nietuzinkowość” zawierająca się w nazwie marki, która zasłynęła z tak ekscentrycznych projektów jak skórzana spódnica z końskim ogonem, nie jest obietnicą rzuconą na wiatr. Smaku całej sytuacji dodaje fakt, że nie jest znana osoba, która stoi za odważną wizją The Uncommonist.

Zasady istnieją po to, aby je łamać – mówi o etosie The Uncommonist założyciel/założycielka, który/która woli pozostać całkowicie anonimowy/anonimowa. – Przestrzegając zasad, tworzy się ograniczenia. Chcę, aby ludzie noszący moje projekty mieli w sobie odwagę i nie przejmowali się opinią przechodniów. – Założona niecały rok temu, rozwijająca się londyńska marka wzbudziła już zainteresowanie takich osób jak Julia Fox, Michele Lamy, Rita Ora i Tiwa Savage.

Julia Fox trafiła na pierwsze strony gazet na początku roku, kiedy została sfotografowana w Nowym Jorku w niezwykłym, czarnym, skórzanym stroju z akcentami inspirowanymi centaurami. Stylizacja składała się z krótkiego topu z kapturem, rękawiczek, spódnicy maxi sięgającej podłogi z wycięciami na pośladkach oraz końskiego ogona wykonanego z syntetycznych czarnych włosów. To był strzał w dziesiątkę. Natomiast Rita Ora przykuła uwagę na nowojorskim tygodniu mody. Miała na sobie wzorzysty top, obcisłą spódnicę i skórzaną kurtkę, również autorstwa The Uncommonist. – Styliści Julii i Rity byli bardzo pomocni i otwarci na współpracę, za co jestem im bardzo wdzięczny/wdzięczna – mówi projektant/projektantka The Uncommonist.

Osoba, która ma talent do tworzenia świetnie skrojonych, neutralnych płciowo ubrań z zaskakującymi motywami, czerpie inspirację z codziennych wydarzeń i przekształca je w niecodzienne, eteryczne sylwetki. Jak opisuje estetykę The Uncommonist? – Moje projekty opowiadają własną historię – wszystko jest powiązane ze mną i moim zamiłowaniem do buntu – mówi w rozmowie z „Vogiem”. – Przez rok asystowałem/asystowałam znanemu projektantowi, ale zawsze marzyłem/marzyłam, by iść własną ścieżką. Pracując z innymi twórcami, czułem/czułam się niespełniony/niespełniona, więc musiał narodzić się The Uncommonist.

Uncommonist (Fot. Materiały prasowe)

Nazwa marki została zainspirowana buntem, pojęciem, które często się w niej przewija się. – Początkowo odradzano mi tę nazwę, ale kiedy ludzie mi coś odradzają, to sprawia, że jeszcze bardziej chcę iść pod prąd. Nazwa idealnie to oddaje – wyjaśnia. Pomimo imponującej listy znanych nazwisk, które należą do jej/jego fanów marki, jest grupa osób, którą uważa za idealne odzwierciedlenie jej wizji. – Chciałbym/chciałabym ubrać Lady Gagę, Madonnę, Rihannę i Jennę Ortegę, ponieważ wszystkie są bardzo silnymi kobietami – mówi.

Uncommonist (Fot. Materiały prasowe)

Jak będzie wyglądać przyszłość The Uncommonist? – Pracuję nad moją kolejną kolekcją, z którą wystartuję pod koniec września – wyjaśnia. – Jestem podekscytowany/podekscytowana, bo gdy nie projektuję, staję się bardzo nerwowy/nerwowa.

Artykuł ukazał się oryginalnie na Vogue.co.uk.

Alex Kessler
Proszę czekać..
Zamknij