Znaleziono 0 artykułów
27.10.2021

Od 2.55 do Boy Bag: Historia kultowych torebek Chanel

27.10.2021
Fot. Getty Images

Historia torebek Chanel zaczyna się w latach 20. ubiegłego wieku. Kultowy model 2.55 swoją nazwę zawdzięcza dacie premiery – w lutym 1955 roku. Z kolei Chanel Boy powstała w 2011 roku.

By naprawdę docenić historię torebek Chanel, należy zacząć od przypomnienia sobie, jak wyglądały początki torebek. XVIII-wiecznym damom w zachodniej Europie służyły za nie osobne kieszenie, niebędące częścią ubrania, przepasane wokół talii taśmą ukrytą pod warstwami spódnicy. Pod koniec XVIII wieku pojawiły się jednak ubrania o krojach, które nie były w stanie ich ukryć, więc torebki stały się widoczne: miały wtedy formę sakiewek z uchwytami w kształcie pętli. Były używane przez około 150 lat, do czasu gdy Gabrielle Chanel pomyślała: „Czy można dać dziewczynom torebki, których nie będą musiały trzymać w rękach?”. Tak pojawiły się torebki z łańcuszkiem.

Fot. materiały prasowe Chanel

Dom mody Chanel powstał w roku 1909. Założyła go elegancka, nonkonformistyczna Gabrielle „Coco” Chanel. Choć sławę zyskała głównie za sprawą marynarek z tkaniny supełkowej, zaczęła od tworzenia dodatków – konkretnie kapeluszy – w zakładzie modniarskim przy paryskiej Rue Cambon. Mówi się, że wychowanie w katolickim sierocińcu zaszczepiło w niej uznanie dla prostoty, z jaką ubierały się zakonnice. (Życie Gabrielle w zakonie we francuskim Aubazine nie trwało jednak długo: podobno dzięki częstym kontaktom z mężczyznami o arystokratycznych korzeniach poznała dżersej, a następnie tkaniny używane do szycia męskiej bielizny).

W latach 20. Chanel była już uznaną marką. Gabrielle zajęła się eleganckim krawiectwem na większą skalę, potem rozszerzyła działalność o perfumy, z kultowym zapachem No. 5 na czele, oraz o torebki, choć jej słynne pikowane projekty pojawiły się dopiero później. W latach 20., 30. i 40. torebki Chanel były w większości szyte z tkaniny, miały delikatne zapięcia i eleganckie paski, które można było trzymać w ręce. Już wtedy pojawiały się zapowiedzi słynnej torebki 2.55, która miała premierę w lutym 1955 roku (stąd wywodzi się jej nazwa). W kolekcji Costume Institute należącego do Metropolitan Museum of Art znajduje się torebka z szarej wełny uszyta techniką stębnowania wierzchem z lat 30., która stanowi mrugnięcie okiem do przyszłych projektów domu mody. Z kolei w roku 1933 Anton Bruehl sfotografował dla „Vogue’a” kremową skórzaną torebkę Chanel ze złotym łańcuszkiem, sprzedawaną w domu towarowym Bergdorf Goodman.

Fot. Getty Images

W roku 1955 Chanel w końcu pokazała światu pikowaną torebkę z łańcuszkiem, która sprawiła, że nic nie było już takie samo. Co więcej, twórcy pracujący dla domu mody wymyślili dużo innych modeli, które do dziś wywołują emocje u wielu kobiet (i mężczyzn!). Od 2.55 przez Classic po Boy Bag – przypominamy historię torebek Chanel.

2.55

Chanel 2.55 / Fot. materiały prasowe Chanel

Jednym z najbardziej doniosłych momentów w historii Chanel okazał się luty 1955 roku. Gabrielle Chanel zaprezentowała wtedy torebkę, która już na zawsze będzie definiować jej dom mody, nawet bez logo! (Dopiero Lagerfeld wpadł na pomysł, by umieścić w nim dwie splecione ze sobą litery C – więcej na ten temat w dalszej części artykułu). Z zewnątrz została ona wykonana z pikowanej wełny, inspirowanej derkami pod siodła koni, zaobserwowanymi na wyścigach, na których Gabrielle często bywała. Obecnie torebki szyte są z różnego rodzaju skóry, a ich wnętrza mają burgundową barwę – rzekomo właśnie taki kolor miały mundurki noszone przez Gabrielle w zakonie. (Inny punkt odniesienia stanowiły łańcuszki, do których przyczepione były klucze zakonnic – to inspiracja dla genialnego metalowego paska). Zapięcie, zwane teraz Mademoiselle, to elegancka prostokątna zapinka. W 2005 roku 2.55 została przemyślana na nowo przez Karla Lagerfelda, który obserwował później, jak torebka będąca dziedzictwem domu mody zyskuje status it bag wszech czasów.

Chanel Classic Flap / Fot. Getty Images

Classic Flap, znana też jako 11.12

Chanel Classic Flap / Fot. Getty Images

Choć nazwa może wskazywać, że ta torebka zadebiutowała w listopadzie 2012 roku, wcale tak nie było. To jedynie odniesienie do kodu torebki, A01112 – jej początki sięgają jednak znacznie wcześniej. Po śmierci Gabrielle w roku 1971 i okresie względnego spokoju w 1983 r. stery domu mody przejął Karl Lagerfeld. Próbując rozpalić na nowo iskrę tlącą się w firmie, przedstawił swoją interpretację torebki 2.55. Zmiany w projekcie były stosunkowo niewielkie, ale wystarczyły, by 11.12 (do niedawna znana jako Classic Flap) stała się jedną z najbardziej pożądanych torebek w historii mody. Lagerfeld przewlekł przez łańcuszek skórzany pasek i zastąpił eleganckie prostokątne zapięcie podwójnym C. Obecnie torebka występuje w różnych wariantach: m.in. z lakierowanej skóry, skóry cielęcej, wytłaczanej skóry cielęcej (nazywanej „kawiorem”), pikowanej w kwadraty lub jodełkę czy z tweedu. Już na pierwszy rzut oka widać, że to dzieło Chanel, a jej status pozostaje niezmienny również dziś, pod czujnym okiem obecnej dyrektorki kreatywnej Virginie Viard.

Chanel Boy / Fot. Vogue Runway

Chanel Boy

Chanel Boy / Fot. Vogue Runway

Jesienią 2011 roku Lagerfeld dał nam torebkę Chanel Boy. Jej nazwa to aluzja do chłopięcych cech Gabrielle (miłośniczki sportu i oszczędnego w formie ubioru) oraz do Arthura „Boya” Capela – zawodnika polo, z którym łączył ją wieloletni romans. Torebka Boy charakteryzuje się takimi samymi cechami, co 2.55 i 11.12, ma jednak bardziej pudełkową formę, a jej metalowe elementy mają stalowoszary kolor – nie jest więc tak dziewczęca, jak na przykład pozłacana 2.55. Poza tym zamiast łańcuszka jest wyposażona w skórzany pasek, który można założyć na ramię lub powiesić w zgięciu łokcia. Od 2011 roku powstało już kilka wersji tej torebki, od opalizująco metalicznej po tę z pikowanego materiału PCV.

Artykuł oryginalnie ukazał się na Vogue.com

Lilah Ramzi
Proszę czekać..
Zamknij