Znaleziono 0 artykułów
14.08.2025

Echa lat 90. Oglądamy dwupoziomowe mieszkanie na Mokotowie

Fot. ONI Studio

82-metrowe mieszkanie na warszawskim Mokotowie zostało zaprojektowane dla jednej osoby – przedsiębiorczyni, singielki – która do pracowni projektowej przyszła z pomysłem na konkretną estetykę. W przyniesionym przez nią moodboardzie dominowały gładkie powierzchnie, stonowane kolory i surowe geometryczne formy. Katarzyna Schudy i Aleksandra Orzechowska, pracujące pod szyldem Schudy Studio, tę chłodną elegancję przekuły we współczesne wnętrze z echami stylu lat 90. 

Osią projektu okazały się zastane w mieszkaniu stalowe schody, a srebrny kolor metalu stał się głównym motywem wnętrza. Katarzyna Schudy przyznaje, że tu dekoracyjna miała być gra światła i czystość linii. W praktyce oznaczało to podwójne wyzwanie: głęboko przemyślany i perfekcyjnie rozliczony projekt miał zostać wykonany z największą precyzją i wyczuciem materiału przez sztab rzemieślników – stolarza, ślusarza, murarza, kamieniarza. W dodatku piękna chłodna przestrzeń miała z jednej strony zachwycać konsekwencją, z drugiej sprawdzać się jako dobre miejsce do życia i kojące wnętrze do odpoczynku po pracy.

Fot. ONI Studio

Pomocny okazał się dwukondygnacyjny układ mieszkania, który pozwolił wprowadzić naturalny podział na strefy. Dolna z korytarzem, salonem i kuchnią miała stać się przestrzenią bardziej reprezentacyjną i dzienną. Górna z łazienką, garderobą i sypialnią stała się strefą nocną – bardziej prywatną. 

Dom dzienny: Salon ze stali nierdzewnej i szkła

Projektantka nie tylko zostawiła stalowe schody, lecz także wzmocniła ich formę wielką szybą. Część kuchenną zamknęła w stalowej zabudowie, podłogę pokryła idealnie gładkim mikrocementem, jedną ze ścian w korytarzu zakryła lustrem, w ten sposób łapiąc naturalne światło, ale też dodając kolejną gładką powierzchnię. W samym centrum ustawiła cztery chromowane krzesła – modernistyczne klasyki, reedycję słynnego projektu Marta Stama sprzed wieku. Jeśli jakiś mebel, np. kanapa, z założenia musi być miękki, w tym projekcie pojawia się w wyrazistym skórzanym obiciu (B&B Italia). Jeśli towarzyszy mu drewniana szafeczka, przyjmuje formę masywnego prostopadłościanu z ostrymi krawędziami.

Projektantka nie działa jednak w próżni: mieszkanie ma widok na zielone ogródki działkowe. Tę zieleń wzmacnia, wstawiając do wnętrza wielką sterlicję. Naturalne promienie słoneczne wpadające przez wielkie okna filtruje cienkimi zasłonami, dodaje też ciepłe rozproszone światło sączące się z białych lamp walców (Tom Rossau). Na podłodze kładzie tkany kremowy dywan, na ścianie wiesza abstrakcyjny obraz Katarzyny Kotkowskiej w świetlistych kolorach.

Fot. ONI Studio

Dom nocny: Miękka sypialnia, harmonijna łazienka

Pierwsze, co się tu dostrzega, to drewniana podłoga. Ten element gwałtownie zmienia kolorystykę i nastrój wnętrza. Tkany dywan, beżowa materiałowa kanapa czy rustykalny drewniany stołeczek wydają się naturalnym rozwinięciem łagodnego wnętrza do relaksu. Choć nie brakuje tu też stałych motywów: jest lustro, tym razem mniejsze i oparte o ścianę. Jest stalowa lampa z białym geometrycznym kloszem (Picco the Finder). W minimalistycznej łazience znajdziemy perfekcjonistyczne stalowe półeczki bez wsporników, które pojawiły się już na dole. Obudowa wanny została wykonana ze spieku ceramicznego, który został też zastosowany jako blat kuchenny. 

Jednak tym, co nadaje temu wnętrzu prawdziwą spójność, jest poczucie doskonałego rozplanowania, totalny ład linii i proporcji w przestrzeni. Te detale wyczuwalne są na każdym kroku – wspornik lustra przebiega na linii łączenia luksferów. Bok szafeczki licuje ze ścianą, stając się jej bezpośrednim przedłużeniem, krawędzie wanny zostały przycięte idealnie pod kątem 90 stopni i spasowane w linię.

Basia Czyżewska
  1. Kultura
  2. Design
  3. Echa lat 90. Oglądamy dwupoziomowe mieszkanie na Mokotowie
Proszę czekać..
Zamknij