Znaleziono 0 artykułów
26.12.2018

Już jest zwiastun nowego „Black Mirror”!

26.12.2018
„Black Mirror” (Fot. materiały prasowe)

Jutro można się spodziewać nowej odsłony „Czarnego lustra”. Netflix pokaże jednak nie piąty sezon, a film „Black Mirror: Bandersnatch”, którego fabuła rozwija się zgodnie z decyzją widza.

Czwarty sezon jednego z najbardziej kultowych seriali ostatnich lat, który przedstawia różne, choć zawsze złowrogie, wizje najbliższej przyszłości, można było oglądać 27 grudnia 2017 roku. Fani są więc przekonani, że Netflix ujawni nową odsłonę jeszcze przed końcem tego roku.

Wszystko wskazuje na to, że już jutro, 28 grudnia, zobaczymy „Black Mirror: Bandersnatch”. Nie będzie to jednak pierwszy odcinek piątego sezonu, a raczej film Netfliksa zrealizowany obok głównego nurtu serii. Czy wiemy coś więcej o tajemniczej produkcji?

„Black Mirror” (Fot. materiały prasowe)

Podobno zrealizowano 312 minut filmu. Nie oznacza to jednak, że spędzimy przed telewizorem aż pięć godzin. Każdy z widzów będzie mógł samodzielnie wybrać rozwój fabuły z kilku alternatywnych rozwiązań. Ta nowatorska formuła wiąże się z tematem odcinka. Słowo „Bandersnatch” pojawiało się już w „Czarnym lustrze” dwukrotnie, w odniesieniu do gry komputerowej. Film został więc nakręcony jak gra, a opowie także o wirtualnym świecie.

Za reżyserię odpowiada David Slade, odpowiedzialny wcześniej za odcinek „Metalhead” o kobiecie uciekającej przed maszyną, a przed kamerą staną  Will Poulter „Więzień labiryntu: Lek na śmierć”, Fionn Whitehead („Dunkierka”) oraz Asim Chaudhry.

Może jednak równie dobrze okazać się, że twórca serialu, Charlie Booker zabawił się z widzami, a „Bandersnatch” będzie specjalnym odcinkiem świątecznym, tak jak „White Christmas” z Jonem Hammem, albo początkiem piątego sezonu. Za dwa dni Netflix rozwieje nasze wątpliwości. Jedno jest pewne: w jednym z odcinków piątego sezonu zagra Miley Cyrus, która właśnie wzięła ślub z ukochanym Liamem Hemsworthem.

Zobacz zwiastun filmu: 

Anna Konieczyńska
Proszę czekać..
Zamknij