Znaleziono 0 artykułów
07.02.2024

Film z przeszłości: „Jeden dzień”

07.02.2024
Komedia romantyczna „Jeden dzień” z Anne Hathaway i Jimem Sturgessem (Fot. materiały prasowe)

W filmie „Jeden dzień” Emma zakochuje się w Dexie, choć jej wybranek jest chodzącą czerwoną flagą. Komedia romantyczna z Anne Hathaway i Jimem Sturgessem z 2011 roku pokazuje toksyczną relację, a nie prawdziwą miłość.

Emma Morley (Anne Hathaway) zakochała się w Dexterze Mayhew (Jim Sturgess), zanim spędzili ze sobą ostatnią studencką noc. Niepoprawna romantyczka (w tym przypadku to eufemizm dla zaślepionej naiwniaczki) pisała nawet wiersze o swoim koledze, uroczym lekkoduchu (czytaj: toksycznym manipulancie), do czego z rozbrajającą szczerością (czyli brakiem wyczucia) się zresztą przyznaje. Bo jak skromnej okularnicy mógłby nie spodobać się przystojniak o marzycielskim uśmiechu i zmierzwionych włosach? Jak ambitnej przedstawicielce klasy robotniczej mógłby nie spodobać się syn bogaczy? Jak aspirującej poetce mógłby nie spodobać się utracjusz, który nie musi pracować? 

Komedia romantyczna „Jeden dzień” z Anne Hathaway i Jimem Sturgessem (Fot. materiały prasowe)
Komedia romantyczna „Jeden dzień” z Anne Hathaway i Jimem Sturgessem (Fot. materiały prasowe)

Może w latach 80., gdy rozpoczyna się akcja „Jednego dnia” na podstawie powieści Davida Nichollsa, o takich mężczyznach mówiło się „niegrzeczny chłopiec”, „buntownik” albo „dusza towarzystwa”. Może w 2011 roku, gdy nakręcono film Lone Scherfig, Dex uchodziłby za playboya, seryjnego podrywacza, związkofoba. Ale ta komedia romantyczna oglądana kilkanaście lat później każe w bohaterze zobaczyć narcyza uzależnionego od wszystkiego, od czego się da – alkoholu, narkotyków, seksu. Z takim facetem lepiej nie umawiać się na Tinderze, nawet na one night stand. Przygodę na jedną noc chciała 15 lipca, w dzień św. Swithina, przeżyć z Dexem zadurzona w nim Emma. Nie zraziło jej, że nie pamiętał jej imienia, był pijany w sztok, chciał się chyłkiem wymknąć z jej mieszkania. A potem – na domiar złego – bałamutnie zaproponował jej przyjaźń. I następny wspólnie spędzony dzień. W kolejnych latach 15 lipca Emma i Dex – według własnych deklaracji najlepsi przyjaciele, według diagnozy widzów raczej współuzależnieni, uwikłani w matnię kłamstw, raniący się nawzajem niedojrzali ludzie – mieli spotykać się w różnych okolicznościach. Mniej lub bardziej romantycznych. 

„Jeden dzień”: Z każdej sceny wybrzmiewa nierówność płci

Czasem to ona ledwo wiązała koniec z końcem, innym razem on był na dnie. Czasem jej udało się z kimś związać, choć częściej to on opowiadał jej niestrudzenie o swoich podbojach. Czasem ona przejmowała inicjatywę, ale zazwyczaj on decydował o aktualnym charakterze relacji. Emma czekała na Dexa, gdy on wpadł w szpony nałogu, stał się sławny (swoją drogą sposób przedstawienia jego kariery z lat 90. należy do najciekawszych wątków filmu – obraz potęgi telewizji budzi już dziś nostalgię), randkował z kolejnymi blond pięknościami. Twórcy filmu obrali sobie za cel pokazanie różnic klasowych między Emmą a Dexem – podczas gdy ona walczy o siebie, imając się różnych prac, a jednocześnie po cichu, konsekwentnie, powoli realizując swoje marzenia, on podejmuje ryzyko, bo sukces przychodzi mu z łatwością. Wie, że bezpieczne zaplecze zapewnia mu status. Ona o swoją pozycję wciąż zabiega. Czy ich relacja pozostaje asymetryczna właśnie ze względu na przewagę Dexa w punkcie wyjścia? Czy pewność siebie klasy próżniaczej tak łatwo przyćmiewa aspiracje ludzi ciężkiej pracy? Czy lekkość, z jaką Dex rani innych, on sam uważa za swój przywilej? Dziś w mniejszym stopniu ogląda się „Jeden dzień” jako komentarz do tego, na jaki start mogą liczyć biedniejsi, a na jaki bogatsi. Z każdej sceny wybrzmiewa natomiast nieznośna nierówność płci. 

Komedia romantyczna „Jeden dzień” z Anne Hathaway i Jimem Sturgessem (Fot. materiały prasowe)

Od samego początku kobieta zostaje ustawiona na słabszej pozycji – to jej zależy bardziej, to ona się o niego stara, to ona czuje się od niego gorsza. W konsekwencji to ona wszystko zniesie, to ona wszystko wybaczy, to ona będzie trwać u jego boku. Jej słabe próby buntu za każdym razem kończą się tak samo – wystarczy jeden słodki uśmiech ukochanego „przyjaciela”, by zmieniła zdanie. A nad głową Dexa łopoczą wciąż nowe czerwone flagi. Emmie nie dają do myślenia kolejne przewinienia Dexa, a każdą drobną zmianę w jego zachowaniu bierze za dobrą monetę. Postać Dexa mogłaby z łatwością posłużyć za wzorcowy opis chłopaka, z którym nie należy się umawiać (widząc podobny typ na Tinderze, lepiej szybko przesunąć w lewo). Po pierwsze, pije bez umiaru, a właściwie w niczym nie ma umiaru. Po drugie, nie szanuje nie tylko „przyjaciółki”, lecz także żadnej napotkanej kobiety. Nie tylko zmienia dziewczyny jak rękawiczki, ale też właściwie się nie wysila, by którąkolwiek z nich poznać. Po trzecie, o rzeczonych podbojach ze szczegółami opowiada kobiecie, która się w nim kocha, a rolę powierniczki przyjęła z braku lepszej oferty. Po czwarte, wciąż popełnia te same błędy, nie mając zamiaru się na nich uczyć. Jako podręcznikowy przykład uosobienia czerwonych flag Dex nie ma innych przyjaciół poza Emmą, więc to na niej spoczywa ciężar troszczenia się o niego. Natomiast on ceni sobie wolność (czyli sypia, z kim popadnie), kontroluje każdy jej ruch, głośno wyrażając zazdrość o jej partnerów. Na przemian stosuje gaslighting i love bombing – krytykuje pracę Emmy, by chwilę później chwalić jej talent. Mistrzostwo osiągnął też w breadcrumbingu – co roku podsyca uczucie Emmy tylko na tyle, by wciąż mógł na nią liczyć, a jednocześnie nie czuć się w żaden sposób wobec niej zobowiązany. 

Komedia romantyczna „Jeden dzień” z Anne Hathaway i Jimem Sturgessem (Fot. materiały prasowe)
Komedia romantyczna „Jeden dzień” z Anne Hathaway i Jimem Sturgessem (Fot. materiały prasowe)

Wzruszonym widzom – „niepoprawnym romantykom”, takim jak Emma – łatwo wmówić, że historia miłości Emmy i Dexa poniekąd kończy się happy endem. Przecież on w końcu zrozumiał, że była najważniejszą osobą w jego życiu. „Najlepszą przyjaciółką”, jak powtarza po raz kolejny nowej najważniejszej osobie w swoim życiu. Ta nowa osoba, tak jak Emma, matka i właściwie wszystkie kobiety w jego życiu, opiekuje się Piotrusiem Panem, który nie chce dorosnąć. 

Anna Konieczyńska
Proszę czekać..
Zamknij