Korneoterapia rewolucjonizuje podejście do pielęgnacji. Na czym polega?

Nowe badania nad naskórkiem wymuszają inne spojrzenie na skuteczną pielęgnację. Popularność zyskuje korneoterapia – podejście koncentrujące się na odbudowie i utrzymaniu zdrowej bariery naskórkowej.

Twórczyni Skin Coach, Blanca Społowicz, przekonuje, że korneoterapia to nie alternatywa, lecz konieczność i naukowo uzasadnione podejście, którego naczelnym celem jest utrzymanie integralności naskórka, co jest warunkiem podstawowym skutecznej regeneracji. – Korneoterapia reguluje, odżywia, przywraca rytm i komunikację komórkową. Działa nie przez penetrację głęboko, ale poprzez przywracanie homeostazy na poziomie naskórka, wspierając biosyntezę lipidów, kontrolę poziomu nawilżenia i aktywację keratynocytów do regeneracji i komunikacji z głębszymi warstwami skóry i układami regulacyjnymi – opowiada. Jako taka wpisuje się w globalny trend longevity, a nawet, według Społowicz, idzie o krok dalej. – Długowieczność to nie tylko opóźnianie powstawania zmarszczek, ale zachowanie pełni funkcji biologicznych skóry przez całe życie – podkreśla. Ekspertka Topestetic Aleksandra Błaszczyk w pracy z klientami często decyduje się na pielęgnację w duchu korneoterapeutycznym, bo zapewnia skuteczne nawilżanie i regenerację. Dobrze ułożona rutyna pielęgnacyjna to podstawa sukcesu – warto ją uważnie, najlepiej pod okiem specjalisty, wypracować (i być gotowym na zmiany, gdy skóra zasygnalizuje, że tego potrzebuje). To nie tylko sposób na wyprowadzenie skóry ze stanu zapalnego, ale także recepta na to, by mogła we własnym tempie, zgodnie ze swoją naturą trwać w zdrowiu i rozkwitać. 

Złuszczenie też ma służyć utrzymaniu integralności naskórka

A co ze złuszczaniem? Błaszczyk zapytana o to odpowiada, że korneoterapia nie wyklucza go całkowicie, bo samo w sobie nie jest złe, ale musi mieć sens, być łagodne i podporządkowane nadrzędnemu celowi: utrzymaniu integralności naskórka. – Problem zaczyna się, gdy wymyka się ono spod kontroli, a tak się dzieje, jeśli stosujemy zbyt wiele kosmetyków z substancjami o działaniu złuszczającym (ręka do góry, kto dokładnie czyta etykiety), a skóra jest przewlekle przestymulowana. Podobnie oczyszczanie – powinno być dokładne i skuteczne, ale niekoniecznie takie, że skóra aż piszczy – wyjaśnia Społowicz. Podkreśla, że działanie w obrębie naskórka ma ogromny potencjał biologiczny i powołuje się na badania, które wskazują, że procesy odmładzania skóry, w tym aktywacja fibroblastów i synteza kolagenu mogą być inicjowane już na poziomie naskórka, a to oznacza, że nie zawsze potrzebne jest sięganie po substancje działające głęboko czy naruszanie struktur skóry właściwej – łagodne powierzchniowe działanie może skutecznie pobudzać regenerację/ procesy odnowy. Przytacza też wyniki badań, które sugerują, że stan nawilżenia warstwy rogowej naskórka wpływa nie tylko na wygląd i funkcję barierową skóry, ale także na poziom cytokin prozapalnych obecnych w surowicy krwi. Innymi słowy, odwodnienie tej najbardziej zewnętrznej warstwy skóry może przyczyniać się do rozwoju ogólnoustrojowego stanu zapalnego związanego z procesem starzenia.

W pielęgnacji ważne jest wspieranie naturalnych szlaków naprawczych

Można to zrobić przez kontrolowaną fotobiomodulację, dotlenienie czy celowane stosowanie określonych substancji, które skutkują przywróceniem integralności bariery skórnej. Dziś wiadomo, że korneocyty, czyli zrogowaciałe komórki warstwy rogowej, niegdyś uważane za bierne i bezużyteczne, są kluczowe dla utrzymania równowagi całego układu odpornościowego skóry. Ich stan, struktura i szczelność bariery ochronnej skóry sygnalizują organizmowi, czy potrzebna jest reakcja naprawcza, czy też skóra może przejść w tryb regeneracji. Pielęgnacja warstwy rogowej nie jest gestem wyłącznie kosmetycznym, lecz głębszym, o immunomodulacyjnym znaczeniu. Wspierając naskórek, realnie wpływamy na biochemię całego organizmu i możemy spowolnić lub nawet odwrócić biologiczne mechanizmy starzenia.

Cały tekst znajdziesz we wrześniowym wydaniu „Vogue Polska”. Zamów numer już dziś z wygodną dostawą do domu.