Znaleziono 0 artykułów
16.09.2022

Premierowo na Vogue.pl: Kolekcja Vandy Novak na jesień-zimę 2022

16.09.2022
(Fot. Brygida Bujak)

W tym sezonie marka Vanda Novak na pochmurną aurę odpowiada optymistycznym kolorem. Codzienną rutynę urozmaica wymyślnymi detalami – skórami tłoczonymi w zwierzęce printy, złotymi łańcuchami, rzeźbiarskimi obcasami. I stawia sobie jeden cel – sprawić, by nawet najzwyklejsze okazje stały się wyjątkowe. – Na przełomie grudnia i stycznia przychodzi moment, w którym trzeba wreszcie schować ulubione szpilki do szafy. Uznałam, że czas zaprojektować jesienno-zimowe buty, które ubarwią te najbardziej ponure miesiące – mówi w rozmowie z Vogue.pl projektantka marki, Dominika Nowak.

Jeszcze na studiach Dominika Nowak zaprojektowała pierwszą w życiu parę butów – kozaki o sylwetce oficerek oprawione w kozią skórę. – Mama kupiła w Cepelii dywanik garbowany gdzieś na Podhalu, który miał uśmierzać bóle kręgosłupa. Nim się obejrzała byłam już z nim u szewca – wspomina. Zachęcona przez profesorów z akademii mody Studio Berçot wzięła udział w obuwniczym konkursie. Zdobyła dwa wyróżnienia. – I tak z projektantki ubrań, którą miałam zostać, stałam się projektantką butów – wspomina. Wiedzę i doświadczenie, które przez lata zdobywała w Trussardi, u Hugo Bossa czy Jimmy’ego Choo, wykorzystuje w kolekcji na jesień-zimę 2022 kontynuując zabawę z prostą formą urozmaiconą o element zaskoczenia. – Powracam do korzeni Vandy, a ta powstała jako marka butów na wyjątkowe okazje. Wieczorowych, kobiecych, seksownych – tłumaczy.  

(Fot. Brygida Bujak)

Linia oscyluje wokół bestsellerów marki – czółenek, elastycznych botków z lycry, kozaków o wysokich cholewkach, mokasynów czy combat boots, które Dominka przedstawia w podrasowanej odsłonie. Dodaje lakier, strukturę, charakter. – Przez lata wypracowaliśmy kilka niezawodnych modeli. Teraz przyszedł czas na kolor, choć jesienią i zimą to temat trudny. Od października do marca sama zwykle chodzę ubrana na czarno. Długo byłam zachowawcza, w tym sezonie pozwalam sobie na szaleństwo. Przejście nie jest jednak drastyczne – barwy, które przewijają się w kolekcji to kolory ciepłe, inspirowane tymi występującymi w naturze – od gorzkiej czekolady, beżu, bakłażana i rubinowego po tropikalny błękit i rajską magentę.  

(Fot. Brygida Bujak)
(Fot. Brygida Bujak)

Nową formę zyskuje również kopyto. Raz inspirowane jest wpływami art déco, innym – nawiązuje do butów narciarskich z początku XX wieku lub, za sprawą kosmicznej podeszwy i ergonomicznej formy, wpisuje się w nurt nowego futuryzmu. Pojawia się wieńcząca szpilkę kulka w matowej galwanizacji złota, którą w przeskalowanej odsłonie zapowiadała wiosenno-letnia kapsuła. – Teraz rozwijamy temat – mówi Dominika. Jest jeszcze wygięty obcas kubański, jak w rasowych kowbojkach oraz platformy, które paryski glamour traktują bardziej przyziemnie, dostosowując but do polskich realiów pogodowych.

(Fot. Brygida Bujak)

Bo chociaż kolekcja nie jest podaną wprost odpowiedzią na potrzeby rynku (jak mówi projektantka, „nie składają się na nią buty niezbędne, kupione w zastępstwie za parę, którym zdarła się podeszwa”), nie lekceważy ich. Dominika łączy design z funkcjonalnością, a nawet wielozadaniowością. O ciepło dba podszewka merino o właściwościach termicznych, wysokiej odporności na deszcz i śnieg, o komfort – idealnie ustawiony obcas, a o wygodę – stosowana przez nielicznych wkładka memory foam, która nie ugina się pod ciężarem ciała, a pracuje przy każdym kroku. – To też wypracowało doświadczenie – całonocne imprezy na szpilkach – podsumowuje Dominika. – W butach Vandy można chodzić cały dzień. Na wygodzie nie oszczędzam.

Zdjęcia: Brygida Bujak
Modelka: Paulina Kube
Stylizacja: Paweł Jastak
Makijaż i włosy: Monika Kropat

Pola Dąbrowska
Proszę czekać..
Zamknij