„It’s a Pucci Summer!” – piszą pod postami na Instagramie i TikToku fanki mody, zakochane w kolorowych printach włoskiej marki. Słynący z charakterystycznych wzorów brand, podobnie jak inny włoski dom mody Missoni, w tym sezonie przemawia nie tylko do miłośniczek fantazyjnego eklektyzmu i maksymalistycznej ekstrawagancji. W wersji vintage, czyli na kolorowych pareach, sukienkach kaftanach, kostiumach kąpielowych i kompletach, sięgają po niego także minimalistki. Odnajdują w nim romantyzm i beztroskę, patrząc nań jak na najlepsze możliwe dopełnienie wakacji w stylu dolce vita, nawet jeśli nie spędzają ich we Włoszech.
Istnieje duża szansa, że jeśli po raz kolejny zobaczę na Instagramie kolorowe pareo Pucci (koniecznie w wersji mini, w odcieniach różu lub niebieskiego) albo równie barwne bikini tej samej marki, złamię się i, przynajmniej na chwilę, porzucę monochromatyczne, oscylujące wśród czerni, bieli i beżu looki. Mocno wyczuwalny w tym sezonie nastrój w modzie bardzo temu zresztą sprzyja: stwarza pokusę zrezygnowania z szykownego, ale dość prostego uniformu i robi jednocześnie miejsce na frywolność i zabawę. Zachęca, by dać na moment odpocząć szykownej, miejskiej garderobie kapsułowej i posmakować ekstrawagancji w nurcie dolce vita – nie tylko we Włoszech, choć z włoskimi markami najlepiej odnajduje tego lata wspólny język.
Klasyczne wzory Missoni i Pucci latem 2025 przeżywają renesans. Jest w nich nostalgia, ale i nowoczesność
Powiedzieć, że Pucci i Missoni – jedne z najbardziej ikonicznych, charakterystycznych, ale i tradycyjnych włoskich domów mody – przeżywają w tym sezonie odrodzenie, to nic nie powiedzieć. Bazując na swoim dziedzictwie – pierwsza marka lansuje wariacje na temat swoich kultowych esów-floresów, druga reinterpretuje pokrywające dzianiny zygzaki – ale i nadając mu nowoczesny twist, włoskie brandy kreują przekaz jednocześnie pełen nostalgii i bardzo aktualny. Stoją w opozycji do dyskretnego luksusu – zamiast niego proponują jego hedonistyczną wersję. Wystarczy zresztą prześledzić historię Pucci, by dostrzec, że ekstrawagancja była zawsze fundamentem storytellingu marki. Kolorowe sukienki o fasonie kaftanów, szykowne komplety i narzutki zmysłowo powiewające na ciepłym wietrze, pokryte misternymi, krzykliwymi (ale jednak bardzo wysmakowanymi) printami najczęściej pokazywano w otoczeniu spektakularnych willi, ich równie okazałych ogrodów czy w atmosferze letniego aperitivo, gdy po dniu spędzonym na jachcie fanki twórcy brandu rozkoszowały się w spokoju zimnym martini.
Kolorowe projekty Missoni i Pucci nosimy nie w mieście, a na wakacjach – szukamy w nich hedonistycznego luksusu i życia w stylu dolce vita
Nosząc Pucci latem 2025, chcemy niejako odtworzyć te scenariusze. Kolorowe bikini albo jednoczęściowe kostiumy noszone także jako body, minisukienki w graficzne wzory albo parea w wersji mini, midi i maxi nosić mamy nie w mieście, a na urlopie: na plaży i poza nią. Łączymy je z wyrazistymi dodatkami i podajemy w oprawie, która nie tylko udźwignie ciężar ich wyrazistości, lecz także jeszcze bardziej ją uwypukli. Tak jak na pokazie marki na wiosnę-lato 2025, który w kwietniu odbył się w Portofino, zachęcała jej obecna dyrektorka kreatywna Camille Miceli. Prezentując na wybiegu wizję kobiety chcącej być w centrum uwagi, kokieteryjnej i frywolnej, a także zapraszając na wyjazdowy pokaz najbardziej stylowe i wpływowe dziewczyny z Instagrama, może nie wywołała nowej lawiny popularności Pucci, ale z pewnością solidnie ją napędziła. Posty, rolki i śmieszne kontekstowe filmiki, które podczas pobytu we Włoszech nagrywały tęskniące za wakacjami it-girls, na Instagramie niosą się do dziś. „Pucci Summer” przeżywać chcą nawet minimalistki i fanki mody w nurcie „stealth wealth” – wyraziste, pełne koloru i frywolne projekty są dla nich odskocznią i dopełnieniem wakacyjnej beztroski. Patrzą na nie jak na wakacyjny romans – niekoniecznie poważny, za to pełen uniesień.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.