Znaleziono 0 artykułów
26.11.2019

Lublin. Zjedz i zobacz

26.11.2019
Bistro Spokojna (Fot. Julia Gruszecka)

Niedocenione przez lata miasto wreszcie rozkwita. Szefowa stylistek „Vogue Polska” poleca miejsca, które warto odwiedzić w Lublinie.

Lublin to największe miasto na wschodzie Polski. Największe i, wydaje się, najmłodsze – co czwarta z blisko 340 tysięcy mieszkających tam osób jest studentką lub studentem. To sprzyja dzianiu się. W Lublinie, który od kilku lat wreszcie rozkwita, powstają świetne knajpy i mnóstwo inicjatyw kulturalnych. Współczesność garściami czerpie z wielokulturowego dziedzictwa. Efekty są znakomite – w mieście można spędzić kilka intensywnych dni, a dla relaksu wybrać się do pobliskiego Kazimierza nad Wisłą albo Nałęczowa.

Pociąg z Warszawy wlecze się niemiłosiernie, ale wyremontowana szybka trasa pozwala w mig dojechać tam samochodem.

Podpowiadamy najlepsze adresy.

CAFE MARI 

ul. Grottgera 8 

Café Mari (Fot. Julia Gruszecka)

Najlepsze śniadania w mieście, na słodko i słono. Od zapiekanych naleśników z sezonowymi owocami po jajka na grzance na trzy sposoby i jajecznicę z kurkami. Porcje zadowolą nawet największego łakomczucha. Pyszne ciasta i ciastka, po sytym śniadaniu polecane na wynos. Menu bazuje na produktach lubelskich producentów.

CAFE HECA

ul. Hipoteczna 5 

Café Heca (Fot. Julia Gruszecka)

Miejsce, w którym poczujemy się jak w domu. Kawa w ulubionym kubku, wygodna kanapa z dużymi poduchami i witryna z książkami do czytania. Do tego co miesiąc prezentowane są prace młodych artystów, które można na miejscu kupić.

Stare Miasto (Fot. Julia Gruszecka)

TEATRALNA CAFE 1886  

ul. Peowiaków 1 

Café Teatralna (Fot. Julia Gruszecka)

Pierwsza kawiarnia w Lublinie. Kameralna, wiosną i latem – przyjemny ogródek. Miejsce tworzone w duchu zero waste, menu utrzymane we francuskim klimacie. Całodniowe śniadanio-lunche, dobra selekcja kaw, a wieczorami wino. Wszystko w przystępnych  cenach. 

BISTRO SPOKOJNA 

ul. Spokojna 2

Bistro Spokojna (Fot. Julia Gruszecka)

Od pysznych śniadań po lunche i kolacje. Wszystko z ekologicznych regionalnych upraw, z szerokim wyborem mleka roślinnego i wybitną kawą. Menu sezonowe, w każdy weekend tematyczne. 

Własna piekarnia zapewnia świeże pieczywo (w tym wspaniały chleb z oliwkami) w kawiarni i restauracji. Nowoczesne, minimalistyczne wnętrze jest świetną scenerią zarówno dla romantycznej kolacji, jak i spotkania z przyjaciółmi.

Instalacja na Starym Mieście (Fot. Julia Gruszecka)

COFFEE AND SONS

ul. Lubomelska 4

Palarnia kawy Coffee and Sons (Fot. Julia Gruszecka)

Najlepsza ekipa od kawy na Lubelszczyźnie. Prowadzą rodzinną palarnię kawy i zaopatrują w ziarna kawiarnie lubelskie i nie tylko. Na miejscu można kupić świeżo palone ziarna lub przetestować nowe mieszanki.

ZATAR MEZZE  & HUMMUS & GRILL 

ul. Solna 4

Zatar Mezze  & Hummus & Grill (Fot. Julia Gruszecka)

Restauracja serwująca smaki Bliskiego Wschodu. Krótka karta, pyszny hummus, aromatyczna jagnięcina i unikalne mieszanki przypraw. 

Sala Lubelska w pijalni piwa Pełowa (Fot. Julia Gruszecka)

MANDRAGORA 

Rynek 9

Restauracja Mandragora (Fot. Julia Gruszecka)

Klasyk wśród lubelskich restauracji. Jedna z najstarszych i najpyszniejszych w Lublinie, specjalizuje się w kuchni żydowskiej. Świetna obsługa, w piątkowy wieczór obowiązuje szabatowa karta z rybami i gęsiną przy muzyce na żywo. Pyszne śniadania z regionalnymi cebularzami. 

PERŁOWA PIJALNIA PIWA   

ul. Bernardyńska 15a

Pijalnia piwa Perłowa (Fot. Julia Gruszecka)

Piękne wnętrze, świetne jedzenie i oczywiście szeroki wybór piw z lubelskiego browaru. Główną ideą kuchni jest slow food; bazują na produktach z małych rodzinnych przedsiębiorstw. Karta jest krótka, ale na pewno każdy znajdzie coś dla siebie.

W odrestaurowanym klasztorze ojców reformatów znajdują się apartamenty Perłowa – idealne miejsce na weekendowy nocleg. Jeśli zabawicie dłużej, załapiecie się na kino pod chmurką, czynne tylko latem.

AMBARAS

ul. Noworybna 2 

Ambaras (Fot. Julia Gruszecka)

Najlepsze zupy w mieście. Miejsce, w którym dania według starych receptur serwowane są w nowym wydaniu. Od niedawna mają również ofertę śniadaniową. Owsianka na soku jabłkowym lub wytrawna z warzywami - pycha!

Centrum Spotkania Kultur (Fot. Julia Gruszecka)

DOM KULTURY

ul. Krakowskie Przedmieście 19

Kultowy klub towarzyski. Obowiązkowe miejsce dla fanów dobrej muzyki i tańca. Słynie ze świetnej atmosfery, grywają tu DJ-e z całej Polski. 

CENTRUM SPOTKANIA KULTUR

Plac Teatralny 1

Centrum Spotkania Kultur (Fot. Julia Gruszecka)

Nowa wizytówka miasta. Zaprojektowany przez Bolesława Stelmacha budynek stoi na placu Teatralnym dopiero od 2015 roku, a już zyskał sławę – lokalną i międzynarodową; pojawia się czasem w filmach i serialach (np. w „1983”, który Agnieszka Holland zrealizowała dla Netfliksa).

Odbywają się tu wystawy (do 15 grudnia trwa ekspozycja poświęcona miejskiej architekturze – jeszcze zdążycie!), są kino, sala operowa, bistro, alternatywny klub „Piękna pszczoła”, a na dachu łąka z pasieką. W księgarni na parterze – najlepszy wybór magazynów, albumów i dizajnerskich gadżetów.

KSIĘGARNIA MIĘDZY SŁOWAMI 

ul. Rybna 4/6

W wystroju bardzo retro, w selekcji książek – bardzo progresywna. Przeglądając (i kupując!) książki o najważniejszych sprawach świata – filozoficzne, socjologiczne i reporterskie, można przysiąść na herbatę z ciastem. Na ścianie umęczonej kamienicy naprzeciwko widnieje mural przedstawiający fale niczym z Hokusaia. Bardzo #instafriendly. 

Mural z falami Hokusaiego na Starym Mieście (Fot. Julia Gruszecka)

DOM SŁÓW 

ul. Żmigród 1

Dom Słów (Fot. Julia Gruszecka)

Miejsce urządzone w dawnej drukarni nawiązuje do tradycji – mieści się tu arcyciekawa Izba Drukarstwa i co rusz odbywają się imprezy dla wielbicieli typografii. Poza tym – spotkania z pisarzami i inne wydarzenia kulturalne. Dom Słów jest częścią działań zasłużonego dla opowiadania o wielokulturowej historii Lublina Ośrodka „Brama Grodzka – Teatr NN”. Ciekawe tym bardziej, że sąsiaduje z bajkowym podwórkiem na Żmigrodzie, które co roku zamienia się w scenę książkowych przygód. W tym sezonie można przenieść się do krainy Oz.

CENTRUM KULTURY 

ul. Peowiaków 12

Kawiarnia Centralna (Fot. Julia Gruszecka)

Poklasztorny kompleks w centrum miasta okazał się świetną przestrzenią dla kultury. Właśnie trwa Lubelski Festiwal Filmowy (do końca listopada). Jeśli nie zdążycie, sprawdzajcie repertuar – zawsze dzieje się tu coś ciekawego: warsztaty, koncerty, wernisaże, latem – koncerty pod gołym niebem. Cyklicznie (w maju; zdążycie na pewno) odbywa się impreza „Wielokulturowy Lublin” – to koncerty, spotkania i seanse filmowe mające na celu przybliżyć mniejszości narodowe, etniczne, religijne i wyznaniowe od wieków obecne w Lublinie.

Wypełniona roślinami kawiarnia Centralna doskonale sprawdza się na randkę albo kawę przed wernisażem.

Targ Staroci (Fot. Julia Gruszecka)

TEATR STARY 

ul. Jezuicka 18

Stary z nazwy i tradycji – teatr w tym budynku mieścił się od 1822 roku, w PRL funkcjonowało kino Staromiejskie; z ducha – zupełnie nowy. Po gruntownym remoncie wrócił na mapę Lublina w 2012 roku i pokazuje to, co ciekawe w całej Polsce. Nie tylko spektakle teatralne, ale też filmy i koncerty, a także spotkania poświęcone literaturze. Planując podróż do Lublina, warto sprawdzić, co tam się dzieje.

TARG STAROCI 

Targ Staroci (Fot. Julia Gruszecka)

Tu akurat wszystko zgadza się z nazwą. W każdą ostatnią niedzielę przy Zamku, usytuowanym na obrzeżach Starego Miasta, odbywa się targ staroci. Warto sprawdzić, bo nie tak sławny jak targi w Warszawie czy Bytomiu, może oferować skarby w niewygórowanych cenach.

BUTIK GÓRNA 10

ul. Spółdzielczości Pracy 36

Jeśli tęsknicie już za modą, to idźcie tu. Nazwa jest trochę myląca, bo pochodzi od pierwszej lokalizacji sklepu, ale reszta się zgadza. Można tu znaleźć ubrania od polskich projektantów. 

Lublin to oczywiście też szereg zabytków – Zamek Lubelski, Muzeum Lubelskie, Muzeum Wsi Lubelskiej oraz Państwowe Muzeum na Majdanku. Można zwiedzać Podziemia Browaru Perła i Piwnicę pod Fortuną. A po wszystkim przejść się nad Wisłą w Kazimierzu Dolnym (obowiązkowo z wypiekanym z ciasta drożdżowego kogutem w dłoni) albo przedłużyć relaks o nocleg w Nałęczowie. Park Zdrojowy, liczne wąwozy, kawa i kremówka w kultowej kawiarni Ewelina (ul. Lipowa 16), obiad w Patataju (Bochotnica Kolonia 15) – to wszystko jest super, ale niezapomnianą przygodę gwarantuje nocleg W Drzewach. Dosłownie. To trzy drewniane domki zawieszone na drzewach, z widokiem na wąwóz. Uwaga! W sprawie rezerwacji warto orientować się przynajmniej pół roku wcześniej.

Karolina Gruszecka, Julia Gruszecka
Proszę czekać..
Zamknij