Znaleziono 0 artykułów
21.05.2021

„Ludzki głos”: Film Pedra Almodóvara z Tildą Swinton

21.05.2021
"Ludzki głos" (Fot. SplashNews.com/East News)

Porzucona kobieta zamyka się w czterech ścianach domu. Usiłuje uporać się z rozstaniem, rozmawiając z byłym kochankiem przez telefon. W „Ludzkim głosie” Pedra Almodóvara widz nie dostaje złudzenia realności. Umowność przestrzeni jest wpisana w DNA filmu z Tildą Swinton.

Scenariusz trzydziestominutowego filmu „Ludzki głos” Pedro Almodóvar oparł na monodramie Jeana Cocteau z 1930 r. Cytował go już we fragmentach w „Kobietach na skraju załamania nerwowego” z 1988 r., które stały się dla reżysera przepustką na salony. Dramat porzuconej kobiety, ujęty w rozmowę telefoniczną z byłym kochankiem, adaptował wcześniej dla kina Roberto Rossellini (główną rolę grała Anna Magnani). Postać interpretowały też gwiazdy pokroju Liv Ullmann czy Ingrid Bergman. W przeciwieństwie do wcześniejszych wcieleń, kobieta Almodóvara nie jest uległa. – Moje bohaterki – modelki, zakonnice, samotne matki – mają problemy, ale mają też moralną niezależność. I zawsze podejmują próbę komunikacji – tłumaczył w rozmowie z Tildą Swinton i krytykiem Markiem Kermode reżyser. – Każdy, kto kiedykolwiek przeżywał rozstanie, wie, jaki to banał. Te wszystkie formułki, które należy wypowiedzieć, niemal parzą, ale po prostu muszą paść. Moja bohaterka je wypowiada, ale też znajduje wyjście z tej sytuacji. Pedro daje jej godność – dodaje Swinton.

"Ludzki głos" (Fot. SplashNews.com/East News)

Aktorka od dawna chciała pracować z reżyserem. Dla niej nakręcił film po angielsku. – Choć zmieniłem język, to zachowałem język kina – mówi. „Ludzki głos” to Almodóvar w pigułce. Przypominają o tym już napisy otwierające, złożone z animowanych cyrkli, linijek i śrubokrętów na szmaragdowym tle. Główną bohaterką jest, jak zwykle u reżysera, kobieta na skraju załamania nerwowego. Choć przewidywalna, na ekranie przeobraża się. Muzyka też brzmi znajomo. Współpracujący stale z reżyserem Alberto Iglesias wykorzystał frazy z innych filmów, układając z nich nową muzyczną opowieść.

"Ludzki głos" (Fot. SplashNews.com/East News)

Film toczy się we wnętrzu stworzonym przez Antxóna Gómeza, przypominającym madryckie mieszkanie reżysera. Intensywne barwy budują narrację. Kolory wzorzystych zasłon z legendarnej mediolańskiej tkalni Dedar przeskakują na drewniane fronty regału Charlotte Perriand, by wreszcie rozprysnąć się na szklane wazy Ettore Sottsassa. Tonację – także tę emocjonalną – wyznaczają obrazy, pośród których znalazły się, m.in. reprodukcje „Alegorii Wenus z Kupidynem” Artemisii Gentileschi i „Hektor i Andromacha” Giorgia de Chirica. Równie wyraziste są kreacje głównej bohaterki. Na ich tle alabastrowa skóra Swinton wydaje się niemal transparentna.

"Ludzki głos" (Fot. SplashNews.com/East News)

Kamera penetruje mieszkanie bohaterki z wnikliwością śledczego. Klaustrofobia przestrzeni trafnie oddaje stan ducha zakleszczonej w emocjach kobiety. Czy jej rozmowa z byłym kochankiem to tylko dialog toczony wewnątrz zbolałej głowy? Bitwa z chaosem myśli, których nie uspokaja nawet łykany garściami klonazepam? W „Ludzkim głosie” wszystko jest grą, symbolem, kodem. Tylko towarzyszący Tildzie Swinton pies jest rozbrajająco szczery. Podstawowa, według koncepcji francuskiego filozofa Edgara Morina, siła napędowa kina, czyli mechanizm projekcji-identyfikacji, nie ma tu racji bytu. Postać Swinton to konstrukt, nawykowo przyzwyczajony do performowania rzeczywistości, zamiast jej przeżywania. Kobieta, która podlewa kwiaty idealnie wypolerowanym purpurowym kanistrem, a w akcie wściekłości rąbie starannie udrapowany na łóżku garnitur siekierą. Nawet płacz bohaterki jest telegeniczny. Twórcy nie boją się dystansu, jaki film tworzy wobec widza. Zachęcają, by go zbadać – przejrzeć konwencję, by usłyszeć własny, ludzki głos.

Film „Ludzki głos” jest przez firmę Gutek Film pokazywany razem z czterdziestominutowym Q&A z twórcami. Premierze towarzyszy akcja zorganizowana we współpracy w portalem Yestersen, gdzie można kupić wybrane przez projektantów dodatki w klimacie filmu.

Anna Tatarska
Proszę czekać..
Zamknij