Znaleziono 0 artykułów
15.04.2024

Pełen kontrastów warszawski apartament Natalii Maczek z MISBHV

15.04.2024
Natalia Maczek, Fot. PION Studio

Projektowanie mieszkania dla założycielki marki modowej to wyzwanie. Tym bardziej że jest nią Natalia Maczek z MISBHV, której estetyka łącząca streetwear z luksusem odnosi międzynarodowe sukcesy. – Podczas projektowania zaglądałam do portfolio MISBHV, by lepiej zrozumieć, w czym Natalia czuje się dobrze – zdradza kulisy pracy nad projektem architektka Katarzyna Baumiller.

Zaokrąglone kąty ścian, półokrągły gzyms, łuki w sztukateriach, rozrzeźbione ściany. – Nie chciałam niczego odtwarzać, zbyt wiernie nawiązywać do jakiejś tradycji. Owszem, w wystawnych warszawskich kamienicach sztukaterie pojawiały się często, ale na suficie. Nie widziałam, żeby gdziekolwiek zachowały się na ścianach – przyznaje architektka Katarzyna Baumiller, która giętkimi liniami domknęła wszystkie nisze. Tym samym kształtem wykończyła powierzchnie luster, za którymi ukryła szafy. A z profilu gzymsu uczyniła motyw pojawiający się w łączeniu marmurowych blatów, zakończeniu listwy przypodłogowej czy framudze drzwi.

 Te miękkie linie musiałam przełamać. Do życia potrzebna jest równowaga – tłumaczy, wskazując inny charakterystyczny kształt – trapez, który umieściła w przeszkleniu drzwi, nodze dużego stołu i zabudowie marmurowej wanny. 

 Nawiązania do art déco?  pytam. – Inspiracja wszystkim – odpowiada architektka, zaznaczając, że istota tkwi w swobodnym przetwarzaniu, a nie w dosłownych cytatach.

Fot. PION Studio
Fot. PION Studio

Architektka Katarzyna Baumiller: W moich projektach inspiruję się wszystkimi epokami

Inny rodzaj kontrastu jest widoczny i wyczuwalny w fakturach. Jeśli ściany są matowe i gładkie, a kamienne powierzchnie polerowane i lśniące, to powierzchnia skóry na sofie będzie lekko chropowata i nieregularna. Deskiparkietu wyszczotkowano w taki sposób, by ich faktura była wyczuwalna gołymi stopami. – W biżuterii, którą produkuję, też używam szczotkowanego srebra – mówi Natalia, dodając, że w jej styl wpisany jest metal w zimnej barwie. Dlaczego? Bo jest zaprzeczeniem złota – ma zakodowaną w sobie surowość, rys awangardy i dążenie ku nowoczesności.

W mieszkaniu pojawia się w różnych wersjach – matowej i polerowanej stali, aluminium czy chromie. Ten ostatni w łazience skutecznie rozbraja marmurowy przepych. – To kamień, którym wyłożony jest Watykan – mówi Natalia. Katarzyna, dotykając żyłkowanych powierzchni, zdradza, że w trakcie pracy nad wnętrzem roboczo nazywała go „mięsem”. Szlachetny i cielesny, okazał się idealny do przestrzeni, która ma w sobie coś z term albo tureckich hammamów. Jest miejscem rytuału, pielęgnacji i odpoczynku. – Kabina prysznicowa może też stać się sauną parową – dodaje Natalia, jakby czytając w moich myślach.

Fot. PION Studio

Więcej inspirujących treści znajdziecie w nowym wydaniu „Vogue Polska Living”. Do kupienia w salonach prasowych oraz online z wygodną dostawą do domu.

Basia Czyżewska
Proszę czekać..
Zamknij