Znaleziono 0 artykułów
26.06.2019

Warszawa, lato i jazz

26.06.2019
(Fot. materiały prasowe Warsaw Summer Jazz Days)

28. edycja Warsaw Summer Jazz Days odbędzie się w stolicy w dniach 4–7 lipca, ale koncert inaugurujący festiwal zaplanowano już na 29 czerwca. Wśród znakomitych muzyków zobaczymy i usłyszymy m.in. amerykańską jazzfunkową supergrupę Snarky Puppy, młodego tytana saksofonu tenorowego Jamesa Brandona Lewisa oraz świętującego właśnie swoje 90. urodziny legendarnego saksofonistę Benny’ego Golsona.

Warsaw Summer Jazz Days to od prawie trzech dekad jeden z najważniejszych europejskich festiwali jazzowych, na którego kolejne edycje zjeżdżają najwięksi przedstawiciele współczesnego jazzu. To także jedna z najodważniejszych muzycznych imprez prezentująca światowe spektrum gatunku – od uznanej klasyki po najnowsze trendy. Wielkie postaci i młodzi utalentowani, którzy dopiero wspinają się na jazzowy szczyt. Na WSJD na przestrzeni lat wystąpiły największe gwiazdy, takie jak między innymi: John Zorn, Marcus Miller, Pharoah Sanders, John McLaughlin, Chick Corea, Steps Ahead, Steve Coleman, Herbie Hancock, Joshua Redman, Pat Metheny, Bill Laswell, James Carter, Bobby McFerrin, Branford Marsalis czy Wayne Shorter.

Nubya Garcia (Fot. Fabrice Bourgelle,  materiały prasowe Warsaw Summer Jazz Days)

Twórcą tego festiwalowego fenomenu jest Mariusz Adamiak. Ten najsłynniejszy polski animator, promotor oraz pasjonat jazzu założył również Radio Jazz i przez wiele lat prowadził kultowy warszawski klub Akwarium, z którego uczynił najbardziej znane jazzowe miejsce w Polsce, o międzynarodowej sławie. Tak mówi o starcie WSJD: – Na początku lat 90. słynny polski festiwal Jazz Jamboree bardzo stracił na znaczeniu i praktycznie podupadał, a ja jednocześnie zacząłem już robić koncerty jazzowych gwiazd. W pewnym momencie zdałem sobie sprawę, że nazwiska muzyków i zespoły, które mogłem bez problemu ściągnąć do Polski, układają mi się w pewien logiczny i atrakcyjny ciąg trzech dni wypełnionych świetnymi koncertami. Postanowiłem zrobić więc imprezę konkurencyjną do Jazz Jamboree. Pierwsze Warsaw Summer Jazz Days w 1992 roku – mimo trudnych czasów – udało się zorganizować z wielkim rozmachem. Przyjechał kwartet Chicka Corei z Bobem Bergiem, Eddiem Gomezem i Steve’em Gaddem. Po raz pierwszy do Polski przyjechał Modern Jazz Quartet, był John McLaughlin, Jack Bruce z zespołem. I tak już poszło 28 lat. To niesamowite.

Jazzmeia Horn (Fot. materiały prasowe Warsaw Summer Jazz Days)

W odpowiedzi na pytanie o najnowsze trendy jazzu Adamiak zwraca uwagę na nowy współczesny jazz brytyjski łączący się z elektroniką, dubem, muzyką etniczną, wzorujący się na fusion z lat 70. i stawiający na rytm, motorykę i specyficzną taneczność.

Niewątpliwą atrakcją tegorocznej edycji jest amerykański wieloosobowy kolektyw Snarky Puppy, przez „Rolling Stone” uznawany za najbardziej wszechstronny muzyczny zespół na świecie, który zaprezentuje materiał ze swojej najnowszej płyty „Immigrance”. Formacja pod przewodnictwem basisty i kompozytora Michaela Legue’a, której skład dochodzi nawet do 40 osób, zdobyła trzy nagrody Grammy i tworzy niezwykle dynamiczny i żywiołowy miks jazzu, soulu, funku, swingu, r’n’b, world music i rockowej energii (5 lipca). 

Jazzmeia Horn to skazana na sukces, nie tylko z racji talentu i niezwykle adekwatnego nazwiska, nowa jakość we współczesnej wokalistyce jazzowej. Rozpoznawana także dzięki charakterystycznemu turbanowi i etnicznym strojom, nazywana jest wokalną spadkobierczynią wielkiej Betty Carter, a także Sarah Vaughn, Nancy Wilson, Elli Fitzgerald. Oryginalnie frazując i skatując, wnosi do nu jazzu ciepło, drapieżność i zaangażowanie społeczne. Za swój debiutancki album „A Social Call” artystka natychmiast została nominowana do nagrody Gramy w kategorii Best Jazz Vocal Album w 2018 roku. Jej koncert odbędzie się w Stodole 4 lipca.

James Brandon Lewis (Fot. materiały prasowe Warsaw Summer Jazz Days)

– Niewątpliwie młodnieje nam festiwal – mówi Adamiak, zwracając również uwagę na jedno z najważniejszych nazwisk wspomnianej nowej fali brytyjskiego jazzu, czyli 26-letnią saksofonistkę Nubya Garcia (7 lipca). To zdobywczyni prestiżowej nagrody Breakthrough Act of the Year przyznawanej przez legendarną londyńską stację Jazz FM. A jej debiutancki album „Nubya’s 5ive” wydany dwa lata temu błyskawicznie stał się jedną z najbardziej pożądanych płyt jazzowych na świecie ostatniego czasu!

Wielką gwiazdą WSJD jest oczywiście saksofonista Kenny Garrett, który ze swoim kwintetem wystąpi również 7 lipca. Garrett, którego kariera trwa już ponad 30 lat, to wielokrotny laureat nagrody Grammy, także jako członek zespołu Chick Corea & John McLaughlin Five Peace Band. Jest określany jako „najważniejszy saksofonista altowy swojego pokolenia” i „jeden z najbardziej podziwianych saksofonistów altowych w jazzie po Charliem Parkerze”. Znany również z 5-letniej współpracy z legendarnym Milesem Davisem, któremu towarzyszył podczas jego fazy elektrycznej.

Nie można w tym składzie nie wymienić Jamesa Brandona Lewisa, który według Adamiaka i międzynarodowych autorytetów jest aktualnie jednym z najlepszych muzyków jazzowych na świecie. Trzecia płyta saksofonisty „Days of Freeman” wplatająca w motoryczny współczesny jazz wątki hip-hopowe nawiązujące do złotego okresu tego gatunku, czyli lat 90., doczekała się entuzjastycznych recenzji i wywindowała pozycję tego utalentowanego muzyka na szczyty jazzowej sceny.

Kolejnymi obowiązkowymi „must hear” są koncerty gitarzysty Scotta Hendersona, wybitnego kontrabasisty Stanleya Clarke’a z zespołem, w skład którego wchodzi rewelacyjna gwiazda pianistyki jazzowej Cameron Graves, oraz koncertowy jubileusz legendarnego 90-letniego saksofonisty Benny’ego Golsona.

Te wszystkie nazwiska bezdyskusyjnie gwarantują, że tegoroczna edycja Warsaw Summer Jazz Days jeszcze przed inauguracją festiwalu 29 czerwca w Amfiteatrze na Bemowie koncertami polskich zespołów Lounge Ryszard, Tricphonix i brytyjskiej formacji Maisha będzie niezwykle udanym energetycznym maratonem jazzowym, ukazującym niesamowite współczesne oblicza tego gatunku. Bo jak słusznie zauważa Mariusz Adamiak, jazz to nieograniczona wolność i czas.

Koncerty odbywać się będą w warszawskim klubie Stodoła oraz Amfiteatrze na Bemowie i w praskim Koneserze. Szczegółowy plan koncertów na www.adamiakjazz.pl

 

Maciej Ulewicz
Proszę czekać..
Zamknij