Znaleziono 0 artykułów
12.10.2022

Wiralowe projekty z pokazów wiosna-lato 2023

12.10.2022
Moschino (Fot. Acielle / Style du Monde)

Zgarnęły rekordowe liczby udostępnień na Twitterze i Facebooku. Jak bumerang powracały na Instagramie. Były trafnym komentarzem do galopującej inflacji, laurką dla fanów, nośnikiem znaczeń. Budziły kontrowersje, zachwyt i pożądanie. Od nietuzinkowej torby Colliny Strady po kuriozalne rękawiczki Botter – przypominamy dziewięć wiralowych projektów z wiosenno-letniego miesiąca mody.

Serca Nensi Dojaki: Wyznania miłosne

(Fot. Acielle / Style du Monde)

Szydełkowe podkoszulki Marco Rambaldiego, gradientowe nadruki Sportmax, klapy marynarek w Moschino oraz marszczenia na sukienkach od Acne Studios. Chociaż do walentynek jeszcze daleko, projektanci już teraz hojnie przemycają motywy serc, dając wyraz swojej miłości do mody. W sercach zakochała się najbardziej Nensi Dojaka. Wzór nie jest jednak u Albanki nowością. Nie stoi za nim żadna wybujała ideologia, wzruszająca historia, wyreżyserowana narracja. Jest – podobnie jak cała kolekcja – rozwinięciem motywów z poprzedniego sezonu. Ale chyba nawet modowy neofita przyzna, że (może niezamierzenie) londyński pokaz Dojaki był listem miłosnym do kobiet we wszystkich rozmiarach.

Pool party Moschino: Kapitanie, toniemy!

(Fot. Acielle / Style du Monde)

Jeremy Scott, dyrektor kreatywny Moschino, skoczył na głęboką wodę, przeobrażając wiosenno-letni pokaz w pool party. Nadmuchał gumowe spódnice. Sukienkom zamiast koronkowego rąbka dodał ten wykonany z pontonu. Ręce modelek przystroił rękawkami do pływania, a kapelusze wymienił na daszki przeciwsłoneczne. – Czasami czujemy, że toniemy – mówił Scott za kulisami. Kolekcja była jego odpowiedzią na postępującą inflację. Projektant śmiejąc się przez łzy, rzucił branży stylowe koło ratunkowe.

Kwiaty Loewe: Tak cię kocham, że uduszę

(Fot. Acielle / Style du Monde)
(Fot. Acielle / Style du Monde)

Na kreacjach Magdy Butrym i Blumarine od kilku lat rozkwitają jedwabne i satynowe róże. Projektanci MSGM eksperymentują z goździkami, a PatBo żakardowymi pąkami magnolii. Ale po pokazie Jonathana Andersona dla Loewe chyba nikt nie ma wątpliwości, który z kwiatów wyrasta na najmodniejszy. Anturium, potocznie zwany językiem teściowej czy strzałą kupidyna, było integralnym elementem sukienek i body. W kompozycji z liśćmi monstery pojawiało się na butach, a powiększone do kosmicznych rozmiarów stało się centralnym punktem scenografii. Kwiat urzekł Jonathana sztucznością. – Wygląda, jak wykonany z plastiku – zachwycał się za kulisami. Należy jednak pamiętać, że anturium jest rośliną trującą. Z nim niedaleko od zauroczenia do love bombing.

Rękawiczki Botter: Mów do mnie brzydko

(Fot. ImaxTree)

Specjalista od sprośnych żartów, dyrektor kreatywny Diesla Glenn Martens, do zaproszeń na wiosenno-letni pokaz dołączył szklane korki analne. W Botter na pierwszym miejscu zadbano o bezpieczeństwo – na dłonie modeli wsunięto prezerwatywy wypełnione turkusową wodą. Projektantom marki – Lisi Herrebrugh i Rushemy Botter – nie chodziło jednak o bezpieczny seks, a przyszłość oceanów. Te prowizoryczne akwaria miały zwrócić uwagę na zgłaszane przez naukowców problemy: nadmierną eksploatację łowisk, śmierć ważnych dla podwodnych ekosystemów koralowców, zalewający morza plastik. Kolekcja zawierała też szereg innych inspirowanych naturą elementów, od sukienek szytych z wodorostów po zamrożone w karaibskiej wodzie torby. Nic nie zrobiło jednak takiej furory jak rękawiczki. Nie od dziś wiadomo, że sex sells.

Kieszenie Miu Miu: Prosto z ringu 

(Fot. Acielle / Style du Monde)
(Fot. Acielle / Style du Monde)

Miuccia Prada ostatnio lubi bić rekordy, nawet jeśli ściga się już tylko sama ze sobą. Po ekstremalnie krótkich spódniczkach mini, w kolekcji na wiosnę-lato 2023 bierze się za rozmiar maksi i do wybujałych wielkości pompuje kieszenie kurtek przeciwdeszczowych, skórzanych kamizelek czy ramonesek. To taka pojemna alternatywa dla mikroskopijnych torebek, które proponuje w nadchodzącym sezonie.

Wenus Dilary Findikoglu: Nowa mitologia Parandowskiego

(Fot. ImaxTree)

Pokaz wiosna-lato 2023 był pierwszym, który wschodząca gwiazda londyńskiej sceny mody, Dilara Findikoglu, zorganizowała od wybuchu pandemii. Okres kwarantanny obudził w niej wspomnienia z dzieciństwa. Emocje i proces, który przeszła odzwierciedla kolekcja, najbardziej osobista w dotychczasowej karierze projektantki. Dilara podzieliła ją na części nazwane kolejno: uwięzione dziecko, dobra dziewczynka, pogrzeb przeszłości i odrodzenie. Kulminacją nowego początku była sylwetka przypominająca Wenus wynurzającą się z morskiej piany. A, że „Afrodyta oznaczała kłopoty od chwili, kiedy wypełzła z morza”, możemy być pewni, że Findikoglu jeszcze w branży mody namiesza.

Ścięgna Christophera Kane’a: Lekcja anatomii

(Fot. Acielle / Style du Monde)
(Fot. Acielle / Style du Monde)

Christopher Kane trend na rozbieranie wziął sobie trochę za bardzo do serca. W kolekcji na wiosnę-lato 2023 nie ograniczał się do transparentności, misternych koronek czy tiulu. Sprawdził, co skrywa się pod powłoką ludzkiej skóry. Obok atłasowych halek czy wzmocnionych fiszbinami koszuli nocnych, zaprezentował sukienki pokryte nadrukami imitującymi ścięgna. Motyw obdartych ze skóry dłoni pojawiał się w miejscach nieprzypadkowych, bo w okolicach biustu i krocza. Jak mówił projektant, zainspirowały go rozmowy na temat autonomii kobiecego ciała wywołane uchyleniem w USA depenalizującego aborcję wyroku Roe v. Wade z 1973 roku.

Torba Collina Strada: Warzywa zjedz, mięso zostaw

(Fot. Acielle / Style du Monde)

W Gucci proponowano puzdra zdobione niczym jaja Fabergé. W Fendi kopertówki pomniejszono do filigranowych rozmiarów, a w Marni były tak duże, że z powodzeniem mogły zastąpić kołdrę. Ale póki na salony nie powróci niekwestionowany mistrz najbardziej wiralowych (i pożądanych) toreb Daniel Lee, tytuł ten należy się dyrektorce kreatywnej Colliny Strady. Hillary Taymour łącząc ekologię, sztukę i zaangażowaną modę, wypuściła na wybieg torebki wykonane z brokułów. Ozdobiła je srebrnymi łańcuszkami, serpentynami kryształów i tym samym nieco odczarowała najbardziej (zaraz po brukselce) znienawidzone warzywo świata.

Płetwy JW Andersona: Rekin tygrysem morza, a Anderson mody

(Fot. Acielle / Style du Monde)

„Dlaczego współczesny człowiek wciąż lęka się rekinów, skoro statystyki dowodzą, że nawet tostery pochłaniają co roku dziesięciokrotnie więcej ofiar niż wszystkie rekiny razem wzięte?”, pytał w „Elokwencji sardynki” Bill François. I pyta Jonathan Anderson, który do kolekcji na wiosnę-lato 2023 wprowadził elementy z królestwa żarłacza błękitnego: przymocowane do koszulek płetwy czy buty i torebki z wizerunkiem delfina. Jak przyznał, inspiracje czerpał z wirtualnego realizmu. Surfował po przestworzach internetu, płynął na fali trendów z TikToka i bawił się koncepcją zamknięcia świata (tego pustynnego, podwodnego, a nawet kosmicznego) w pudełku z dotykowym ekranem.

Pola Dąbrowska
Proszę czekać..
Zamknij