Znaleziono 0 artykułów
02.12.2020

Klasyczne książki kucharskie, które nauczą cię gotować

02.12.2020
(Fot. Getty Images)

Przestaliśmy gotować z konieczności, zaczęliśmy dla przyjemności. Chcemy powrócić do smaków z podróży, spędzić czas z bliskimi, rozwinąć wyobraźnię. Polecamy pięć książek, które warto mieć na kuchennej półce.

„Prosto”, Yotam Ottolenghi: Naprawdę prosto

(Fot. materiały prasowe)

Ottolenghi to nie tylko nazwisko brytyjskiego (choć o izraelskich korzeniach) restauratora, autora książek i felietonisty „Guardiana”, lecz także słowo klucz opisujące styl gotowania, w którym w cudownie smaczny sposób smaki z Bliskiego Wschodu przeplatają się z kontynentalno-europejskimi składnikami.

„Prosto” jest naprawdę proste. Nie ma tu onieśmielających przepisów. Z drugiej strony muśnięcia egzotycznymi aromatami sprawią, że na pewno zaimponujecie i swojemu, i cudzemu podniebieniu. Jak mówił mi w rozmowie Ottolenghi, do napisania tej książki w dużej mierze zainspirowały go własne życie, pojawienie się dzieci oraz chęć – mimo nadmiaru zmęczenia – przygotowania czegoś samodzielnie dla całej rodziny.

Frytki z batatów

(Fot. materiały prasowe)

Składniki:
3 bardzo duże bataty (1,2 kg), obrane i pokrojone na frytki o grubości 1,5 cm
1 łyżka słodkiej wędzonej papryki w proszku/12 łyżeczki pieprzu kajeńskiego
3 ząbki czosnku, zmiażdżone
50 g polenty (kaszki kukurydzianej)
100 ml oliwy
1 łyżka sumaku
sól morska w płatkach

Rozgrzej piekarnik do 220 stopni Celsjusza.

Podobne artykuły„Tutto Bene”: Włoski comfort foodAnna KonieczyńskaW dużej misce wymieszaj bataty z papryka w proszku, pieprzem kajeńskim, czosnkiem polentą, oliwą i łyżeczka soli. Rozłóż (razem z oliwą) na dwóch dużych blachach wyłożonych papierem do pieczenia i piecz 25-30 minut, delikatnie mieszając raz czy dwa razy, aż bataty będą miękkie w środku, a wierzchu chrupkie i brązowe. Wyjmij z piekarnika, posyp sumakiem i 1 łyżeczka płatków soli. Podaj od razu. Na przekąskę warto je podać z miseczką kwaśnej śmietany, w której każdy będzie mógł zanurzać frytki.

Wydawnictwo Filo.

(Fot. materiały prasowe)

„Jadłonomia po polsku”, Marta Dymek: Nostalgia w kuchni

Marta Dymek to prekursorka roślinnej rewolucji w Polsce. Odczarowuje kuchnię wegańską, pokazując, że wcale nie jest trudna, droga i niesmaczna. Na mojej półce stoją wszystkie trzy „Jadłonomie”, ale na początek polecam tę ostatnią – „Po polsku”, skupioną na rodzimych składnikach oraz rodzimych smakach. Krupnik, barszczyk, kluski śląskie, kapustka – to wszystko znamy dobrze. A za przysmakami takimi jak gofry czy naleśniki zwyczajnie tęsknimy. Książka to katalog kulinarnych nostalgii trzydziestokilkulatków (te gofry nad morzem! ten kisiel owocowy z przedszkola!), podręcznik przyrządzania domowych dań zapamiętanych z rodzinnego domu, szkolnej stołówki, wakacji u babci. Prostych, niedrogich i sycących.

Porządny krupnik

Składniki:
1 cebula
2 ząbki czosnku
1 łyżka oleju
1/2 bulwy selera
1 marchewka
1/2 korzenia pietruszki
150 g pieczarek
20 suszonych grzybów (10 g)
2–3 łyżki sosu sojowego
4 liście laurowe
2 ziarna ziela angielskiego
1/4 łyżeczki kozieradki, mielonej (opcjonalnie)
spora szczypta soli i czarnego pieprzu
zielone liście pora
1/2 szklanki kaszy jęczmiennej
4–5 ziemniaków
1 łyżeczka sosu sojowego
1/2 łyżeczki lubczyku, suszonego
do podania: natka pietruszki

Cebulę przekroić na pół, ząbki czosnku obrać i zostawić w całości. W dużym garnku rozgrzać delikatnie olej, dodać cebulę z czosnkiem i podsmażać przez 1–2 minuty. Im bardziej podsmażony będzie czosnek, tym smaczniejszy efekt.

Do podsmażonej cebuli i czosnku wlać 21/4 litra wody. W czasie kiedy woda się gotuje, przygotować warzywa. Selera pokroić w grubą kostkę, marchewkę i pietruszkę w talarki. Warzywa wrzucić do garnka razem z pieczarkami, suszonymi grzybami, sosem sojowym, liśćmi laurowymi, zielem angielskim, kozieradką, liśćmi pora i sporą szczyptą soli oraz pieprzu. Przykryć i gotować na małym ogniu przez 50–60 minut.

Po upływie tego czasu krupnik odcedzić, warzywa zostawić na pasztet (s. 265). Ziemniaki obrać i pokroić w grubą kostkę. Do odcedzonego bulionu dodać ziemniaki, kaszę, lubczyk oraz sos sojowy, gotować jeszcze 20–25 minut. Doprawić do smaku solą i pieprzem, podawać z natką pietruszki.

Wydawnictwo Marginesy.

(Fot. materiały prasowe)

„Jedz. Mała księga szybkich dań”, Nigel Slater: Kolacja na co dzień

Do Nigela mam słabość. Jestem w nim zakochana od lat, a jego „Jedz” jest – sądząc po stanie zaplamienia prywatnego egzemplarza – chyba moją najulubieńszą pozycją. Jak głosi podtytuł, to mała książeczka z wielkimi przepisami. Geniusz dań tkwi w sprytnym połączeniu kilku składników – choćby w pieczonych ziemniakach z orzechami włoskimi i jajkiem o kremowym żółtku albo w bajglu z mascarpone, rodzynkami i octem balsamicznym. Trochę tu wycieczek do kuchni śródziemnomorskiej (ragoût z soczewicy po bolońsku, „ziemniaki biedaka z papryką”), nieco z kuchni azjatyckiej (krewetki z trawą cytrynową) – to wszystko autor chętnie jada w domu na kolację, gdy jest zmęczony po całym dniu pracy, nie chce się namęczyć, ale zjeść coś apetycznego, np. bitą śmietanę z musem mango i marakują. Dania podzielono na te, które robi się na patelni, w garnku i w piekarniku, a potrzebne do nich składniki można policzyć na palcach jednej ręki. To, co lubię w przepisach Nigela, to swoboda kulinarna, jaką daje czytelnikowi, i jego ciepły, wręcz pokrzepiający ton.

Bita śmietana, mango i marakuja

(Fot. materiały prasowe)

Składniki:
300 ml śmietanki kremówki
180 g kupnych lub domowych bez
2 małe mango
6 dojrzałych marakui

Ubij na niezbyt sztywno śmietankę. pokrusz bezy na nieregularne, większe mniejsze kawałki, dodaj do śmietany, ale nie mieszaj. Obierz mango, odkrój miąższ od pestek i posiekaj na kawałeczki. Dołóż do śmietany z bezami. Marakuje przekrój na pół, a następnie wyciśnij sok przez małe sitko do miski. Ostrożnie, bardzo delikatnie, połącz sok, mango i bezy z bitą śmietaną. Będzie to wymagać najwyżej 2 czy 3 ruchów!

Jeśli sobie życzysz, możesz schłodzić całość przez jakąś godzinę.

Wydawnictwo Filo.

(Fot. materiały prasowe)

„Salt, fat, acid, heat. Cztery składniki” Samin Nsorat: U źródła

Niektórzy uczą się przez obserwację, inni dzięki zajęciom praktycznym. Są i tacy, którzy najpierw zgłębiają teorię. To dla nich napisano „Cztery składniki”. Autorka zyskała sławę dzięki programowi na Netfliksie, a z zawodu jest szefową kuchni i instruktorką gotowania. Z wrodzonej ciekawości zaczęła podważać prawidła, choćby pytając, dlaczego coś solić najpierw, a nie potem. Poza tym to książka jak najbardziej kucharska z dość elementarnymi przepisami (majonez, sałatka Cezar, pieczony kurczak), ucząca, jak wykorzystywać cztery składowe smaku (tytułową sól, ogień, tłuszcz i kwas) do zbudowania ich jak najpełniejszego połączenia. Publikacja z pewnością rozbudza apetyt, dając gotowe rozwiązania, jak go zaspokoić.

Pieczona dynia piżmowa z brukselką w sosie agrodolce (słodko kwaśnym)

Składniki:
1 duża dynia piżmowa (ok. 900 g), obrana, przekrojona wzdłuż na pół i pozbawiona pestek
oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia
sól
450 g brukselki, obranej z zewnętrznych liści i pozbawionej końcówek głąbów
½ czerwonej cebuli, pokrojonej w cienkie plasterki
6 łyżek stołowych octu winnego z czerwonego wina
1 łyżka stołowa cukru
¾ łyżeczki papryki chili w płatkach
1 ząbek czosnku, drobno starty lub zmiażdżony ze szczypta soli
16 świeżych listków mięty

Nagrzej piekarnik do 200 C. Obie połówki dyni pokrój w poprzek na półksiężyce o grubości ok 12 mm.Pokorjoną dynie umieść w duzym anczyniu. Dodaj taką ilość oliwy z oliwek (ok. 3 łyżek stołowych) aby obtoczyć w niej wszystkie kawałki dyni. Wstrząśnij naczyniem, żeby równomiernie rozprowadzić tłuszcz. kawałki dyni dopraw sola i ułóż w pojedynczej warstwie na blasze do pieczenia.

Każda brukselkę przekrój na pół wzdłuż osi korzenia i przełóż do tego samego naczynia w którym znajdowały się kawałki dyni. Dodaj więcej oliwy z oliwek  energicznie wstrząśnij naczyniem aby równomiernie rozprowadzić tłuszcz. Połówki brukselek dopraw solą i ułóż w pojedynczej warstwie na drugiej blaszce do pieczenia.

Dynie oraz brukselkę wstaw do nagrzanego piekarnika. Piecz od 26 do 30 minut lub aż do momentu kiedy warzywa zmiękną i zostaną podane karmelizacji. po upływie ok.12 minut otwórz piekarnik  zamień blachy do pieczenia miejscami, aby ułatwić składnikom równomiernie brązowienie.
W międzyczasie w małym naczyniu wymieszaj pokrojoną w plasterki cebulę z octem winnym i odstaw na 20 min. aby poddać ją procesowi maceracji. W drugim małym naczyniu wymieszaj 6 łyżek stołowych oliwy extra virgin z cukrem, papryką chili w płatkach, czosnkiem oraz szczyptą soli. Kiedy warzywa równomiernie się przyrumienią i po nakłuciu ich nożem będą idealnie miękkie w środku, wyjmij blachy z piekanrika. Brukselka może być gotowa nieco wcześniej niż dynia. Upieczone warzywa wymieszaj w dużym naczyniu. Do oliwy z przyprawami dodaj cebulę wraz z octem, w którym była marynowana. Połowę uzyskanej marynaty polej warzywa. Wstrząśnij naczyniem, aby równomiernie łączyć wszystkie składniki. Spróbuj, aby w razie potrzeby dodać więcej soli i/lub marynaty. Całość udekoruj porwanymi listkami mięty. Podawaj w temperaturze pokojowej.

Wydawnictwo Znak.

(Fot. materiały prasowe)

„Jerozolima”, Yotam Ottolenghi, Sami Tamimi: Spotkanie kultur

Twórcy legendarnych lokali spod szyldu Ottolenghi, piewcy bliskowschodnich smaków (zatar, sumak i tahini do wszystkiego) napisali razem książkę. „Jerozolima” to wspomnienia miasta, które jest dla nich wspólnym mianownikiem (z tą różnicą, że Ottolenghi urodził się w rodzinie żydowskiej, a Tamimi jest z pochodzenia Palestyńczykiem), ale i cała feeria przepisów – od znajomych latkes, czyli placków ziemniaczanych, przez nadziewane papryki, placek z bakłażanem, humusy czy kofty po dynię z zatarem, tahini i czerwoną cebulką, które pozwalają przenieść się do Izraela. To książka do czytania, gotowania, podróżowania palcem po stronach i talerzu.

Sałatka z pieczonego kalafiora i orzechów

(Fot. materiały prasowe)

Składniki
1 kalafior, podzielony na różyczki (ok. 660 g)
3 łyżki oliwy
1 duża łodyga selera naciowego, pokrojona pod kątem na plasterki o grubości 0.5 cm
50 g orzechów laskowych
10 g drobnych listków pietruszki, w  całości
50 g pestek granatu (z 1/2 owocu)
1/3 łyżeczki mielonego cynamonu
1/3 łyżeczki mielonego ziela angielskiego
1 łyżka octu sherry
1 1/2 łyżeczki syropu klonowego
sól i czarny pieprz

Rozgrzej piekarnik do 220 C (lub 200 C jeśli używasz termoobiegu).

Podobne artykuły„Rozkoszne”: Polska kuchnia na nowo Julia WłaszczukWymieszaj różyczki kalafiora z 3 łyżkami oliwy, 1/2 łyżeczki soli i czarnym pieprzem. Rozrzuć je na blasze do pieczenia i piecz na najwyższej półce 25-30 minut, aż kalafior będzie chrupiący i częściowo się zezłości. Przełóż go do dużej miski i odstaw do ostygnięcia.

Zmniejsz temperaturę piekarnika do 170 C (150 C z termoobiegiem). Wysyp orzechy na blachę wyłożona papierem do pieczenia i wstaw do pieca na 17 minut.

Wyjmij, pozwól orzechom nieco ostygnąć, następnie grubo je posiekaj i dodaj do kalafiora razem z pozostałą oliwą i reszta składników sałatki. Wymieszaj, dopraw do smaku solą i pieprzem. Podawaj w temperaturze pokojowej.

Wydawnictwo Filo.

Małgorzata Minta
Proszę czekać..
Zamknij