Ikony stylu: Lekcja mody, której nie można przegapić, w wydaniu Levi’s

Od stylizacji jeansowych od stóp do głów po subtelną elegancję ciemnych modeli – kultowe jeansy Levi’s zyskują nową odsłonę w koncepcjach Nell Kalonji uchwyconych przez fotografa Luisa Alberta Rodrigueza w sesji z udziałem ulubionych twarzy „Vogue’a”.
Levi’s to coś więcej niż pionierska klasyka – to legenda, która wciąż inspiruje. Choć korzenie marki sięgają daleko w przeszłość, oferowane przez nią modele doskonale wpasowują się we współczesne trendy, dając nieograniczone możliwości stylizacji. Niezależnie od tego, czy wybierzesz kultowe jeansy 501, koszulę Western, poszarpane szorty, czy oversize’ową kurtkę Trucker – każda z tych rzeczy pozwoli ci wyrazić siebie i swój styl na nieskończenie wiele sposobów.
W nowej kampanii Levi’s łączy siły z „Vogiem” i pięcioma ikonami współczesnego modelingu: Aweng Chuol, Miką Schneider, Neelam Gill, Alvą Claire i Corą Corré, by pokazać siłę ponadczasowych form. Ta modowa podróż inspirowana jest momentami przełomowymi dla obu marek – stylizacjami, które nawet dziś wyglądają równie świeżo, odważnie i ponadczasowo jak wtedy, gdy kształtowały modowy krajobraz.
Za stylizacje i zdjęcia odpowiadają dwie kreatywne osobowości stojące za najbardziej ikonicznymi okładkami i sesjami „Vogue’a” ostatnich lat: redaktorka mody „British Vogue” Nell Kalonji oraz fotograf Luis Alberto Rodriguez. W nowym podejściu modelki prezentują zestawy oddające ich indywidualny styl i dzisiejsze spojrzenie na modę. – To nasz pierwszy wspólny projekt, ale cała współpraca była intuicyjna i zupełnie naturalna – mówi Kalonji, która z dumą określa się jako „prawdziwa fanka denimu”. To właśnie z osobistego zamiłowania do Levi’s czerpała ona inspirację do sesji.
– Chciałam odzwierciedlić w stylizacjach opowieść o każdej z tych kobiet: Aweng, Mice, Neelam, Alvie i Corze – wyjaśnia. Na planie Kalonji podzieliła się też pięcioma swoimi sprawdzonymi trikami na noszenie denimu – przedstawiamy je poniżej. Sprawdź, jak osiągnąć perfekcyjne dopasowanie, nadać jeansom indywidualny charakter i włączać je do wieczorowych looków.
„Jeansy Levi’s najlepiej wyglądają, gdy widać, że były noszone”

Kiedy Kalonji kupuje nową parę Levi’s, zawsze najpierw je pierze i nosi po domu, żeby materiał dopasował się do jej sylwetki. – Jeśli to ciaśniejszy fason, robię w nich nawet przysiady. Najlepiej prać jeansy jak najrzadziej, para założona w poniedziałek potrafi wyglądać jeszcze lepiej w piątek – mówi. Levi’s zaleca zresztą pierwsze pełne pranie dopiero po około 10 noszeniach i stosowanie czyszczenia punktowego w międzyczasie.
„Dopasowanie to podstawa”

– Nie sugeruję się rozmiarówką – tłumaczy Kalonji. – Wybieram to, co dobrze na mnie leży, a potem eksperymentuję z rozmiarem w pasie i długością nogawki, żeby uzyskać konkretny efekt. W przypadku Levi’s 501 zdarza mi się nawet sięgnąć po mniejszy rozmiar – dodaje. W sesji Aweng Chuol ma na sobie ten model w luźniejszej wersji, a Mika Schneider dopasowaną parę 501 z lekko podwiniętymi nogawkami.

„Postaw na denim w total looku”

Noszenie kilku jeansowych rzeczy naraz to znak rozpoznawczy Kalonji i prosta stylizacyjna sztuczka, by zrobić wrażenie. Warstwowe stylizacje redaktorka mody traktuje jako pole do eksperymentów. – Mój tata ciągle chodził w jeansowych ubraniach, od stóp do głów – wspomina. – Czemu nie? Warto eksperymentować. Według mnie to ten sam efekt, co total look w czerni – spójnie, ale z charakterem. Można bawić się z różnymi odcieniami i stopniami sprania. W jednej ze stylizacji Cora ma na sobie trzy elementy Levi’s: kurtkę Trucker narzuconą na koszulę Western włożoną w szerokie spodnie Ribcage. Każdy z nich ma inny odcień. Alvę ubrałam podobnie, ale w zestaw o jednolitej tonacji – kurtka i spodnie mają ten sam stopnień sprania.

„Niech twój jeansowy look będzie jedyny w swoim rodzaju”

Na potrzeby sesji Kalonji stworzyła dwie spersonalizowane pary modelu 501, dla Neelam i dla Alvy. Jedną pokryła farbą, inspirując się archiwalnym zdjęciem supermodelki z lat 90., które miała na swoim moodboardzie. Drugą ozdobiła przypinkami Levi’s. – To jak powrót do czasów szkolnych, gdy rysowało się po jeansowych kurtkach i spodniach – wyjaśnia. – Levi’s to marka z ogromnym dziedzictwem, a personalizacja denimu, moim zdaniem, nadaje tej historii nowy wymiar. Ubrania marki towarzyszyły ludziom przez dekady – noszone, kochane i przekazywane z pokolenia na pokolenie.

„Jeans to nie tylko styl casual”

– Wiele osób błędnie zakłada, że jeans to wyłącznie styl casual – mówi Kalonji i dodaje, że sama osiąga bardziej szykowny efekt, wybierając czarne lub ciemniejsze odcienie jeansu Levi’s.

W sesji dla „Vogue’a” sięgnęła również po denim o metalicznym wykończeniu z połyskiem. – Warto spojrzeć na denim z innej strony, choćby na ołówkowe spódnice z jeansu, które świetnie wyglądają z rajstopami, botkami i skórzaną kurtką albo zwykłym T-shirtem, jak w przypadku Miki i Neelam. Uważam też, że jeansowe szorty do połowy uda zestawione z czarnymi rajstopami mogą sprawdzić się w wieczorowej stylizacji. Innym pomysłem jest biały prążkowany top połączony z jeansami i szpilkami – prosty look, która zawsze działa i wygląda seksownie.
Jeansy damskie i inne stylowe elementy garderoby dostępne są na stronie levis.com i w sklepach marki.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.