Znaleziono 0 artykułów
08.05.2018

Mattias Bodin: O sile zrównoważonej mody

08.05.2018
Mattias Bodin (Fot. Mateusz Czech, materiały prasowe H&M)

Podczas organizowanego przez H&M spotkania „Challenge accepted!” rozmawialiśmy z Mattiasem Bodinem – ekspertem w zakresie zrównoważonego rozwoju i innowacji materiałów H&M, który uczestniczył w przygotowaniu dwóch nowych materiałów, użytych premierowo w kolekcji H&M Conscious Exclusive.

Pracujesz w jednej z największych firm odzieżowych świata, na stanowisku eksperta w zakresie innowacji i zrównoważonych materiałów. Jak do tego doszedłeś?

W ciągu ostatnich 15 lat zajmowałem różne stanowiska wewnątrz firmy. Jestem inżynierem chemikiem, więc swoją przygodę z H&M zaczynałem od tej profesji, w Dziale Jakości. Jednak kwestie zrównoważonego rozwoju w modzie interesowały mnie już wcześniej. Czułem, że ostatecznie skupię się właśnie na tej tematyce. 

Pracowałeś nad dwoma przełomowymi materiałami: Econyl®em i srebrem z recyclingu, które po raz pierwszy zostały użyte przy produkcji ubrań i biżuterii. Jak wyglądał proces ich powstawania?

Współpracujemy z wieloma firmami, które zajmują się wytwarzaniem nowych materiałów i nowych technologii recyklingowych.Econyl®, który powstał na bazie sieci rybackich i innych nylonowych odpadów, został wyprodukowany we współpracy z włoską firmą. Z tego materiału powstały dwie koronkowe sukienki w kolekcji. Z kolei, jeśli chodzi o srebro z recyclingu, staraliśmy się znaleźć nieszkodliwy dla środowiska metal, który moglibyśmy użyć w produkcji biżuterii. Długo szukaliśmy na rynku odpowiedniego dostawcy, ale się udało.

Projekty z kolekcji H&M Conscious Exclusive 2018, w których wykorzystano nowe materiały (Fot. Mateusz Czech, materiały prasowe H&M)

Jak długo trwa taki proces – od wyklucia się pomysłu, aż do produkcji materiału, z którego powstają ubrania i dodatki?

To zależy. Całość może trwać rok, ale może też trwać pięć lat. Najpierw musi istnieć odpowiednia technologia, dzięki której będzie można wytworzyć bardzo małe ilości materiału. Następnie, żeby uruchomić fazę produkcyjną na dużą skalę, potrzebne są ogromne inwestycje finansowe i fabryki, co zajmuje bardzo dużo czasu. 

Czy pracując nad tymi materiałami napotkałeś jakieś przeszkody? Niespodzianki?

Tak, ale chodziło bardziej o kwestie autentyczności materiału. Musimy dotrzeć do początków powstawania substancji i mieć pewność, że jest tym, za co ją uważamy. W grę wchodzi ogromna porcja dokumentacji i wszelkiego rodzaju certyfikatów, które towarzyszą procesowi wytwarzania. Niektóre materiały mają ograniczone możliwości w porównaniu do finalnego produktu, który może z nich powstać. W tym wypadku jednak wszystko poszło gładko.

Nad iloma nowościami pracujecie teraz? 

Mamy około 50 pomysłów, ale może okazać się, że gdy dotrą już one do klienta, będą reprezentować więcej niż 50 materiałów. Wszystkie są oczywiście na różnych etapach rozwoju, niektóre blisko wprowadzenia na rynek, inne dopiero w fazie laboratoryjnej.

Bierzesz udział w późniejszych etapach realizacji?

Mamy ogromny zespół projektowy, który zajmuje się tworzeniem i opracowywaniem wizji produktów, ale przy kolekcji Conscious Exclusive odbyliśmy dużo rozmów na temat nowych materiałów, które mogą pasować do konceptów naszych projektantów.

Mattias Bodin podczas prezentacji (Fot. Mateusz Czech, materiały prasowe H&M)

Czyli tworząc nowe materiały nie masz pojęcia, co dokładnie z nich powstanie?

Innowacja to praca przede wszystkim na etapie włókien, a nie gotowych materiałów. Mamy ogólne pojęcie na temat tego, co może powstać z konkretnych włókien. Mam nadzieję, że kiedyś będziemy mogli stworzyć takie, które będą cechować się ogromną elastycznością końcowych produktów, które mogą z nich powstać. Wypracowanie nieograniczonych możliwości jest niezwykle ważne.

Kolekcja H&M Conscious Exclusive opiera się na zrównoważonej modzie, ale jednocześnie zachowuje wysoką jakość projektów. Uważasz, że H&M wyznacza standardy dla innych graczy?

Mam taką nadzieję, bo zmiana musi nastąpić na poziomie branży. Nie wystarczy, że H&M wprowadza zmiany, mimo że jesteśmy ogromną firmą. Musimy pracować wspólnie, nawet z naszą konkurencją poprzez różne organizacje, żeby być inicjatorem i zadbać o to, aby zmiany miały miejsce. Jeśli przy okazji możemy być dla kogoś dobrym motywatorem do działania, to fantastycznie!

Branża mody jest na drugim miejscu w rankingu przemysłów najbardziej zanieczyszczających naszą planetę. Wydaje mi się, że oprócz największych graczy biznesowych, zmiana musi jednak nastąpić także w głowach konsumentów…

Oczywiście! Duża część zanieczyszczeń powstaje przy produkcji i surowych materiałach, ale konsumenci również ponoszą po części odpowiedzialność za to, co się dzieje. Dlatego uruchomiliśmy nowy projekt – Take Care, na razie testowo na rynku niemieckim, gdzie oferujemy klientom produkty, które pozwolą im lepiej dbać o swoje ubrania. Mam nadzieję, że będziemy mogli wprowadzić ten pomysł również na inne rynki.

Kolekcja H&M Conscious Exclusive 2018 (Fot. Mateusz Czech, materiały prasowe H&M)

Czy to zbliżony pomysł do „Programu Recyklingu Tekstyliów” (przyjmowanie niepotrzebnej odzieży i tekstyliów domowych w sklepach marki– przyp. red)?

Można powiedzieć, że to w pewnym sensie kontynuacja tych projektów. Poprzez Clever Care edukujemy klientów, np. w jakich temperaturach powinni prać swoje ubrania, ale w Take Care – oprócz części informacyjnej, gdzie uczymy, jak przyszyć guzik – oferujemy im także przyjazne dla środowiska detergenty. Trzecią częścią projektu będą usługi krawieckie.

Mattias Bodin (Fot. Mateusz Czech, materiały prasowe H&M)

Czuję, że jako konsumenci i użytkownicy odzieży uczymy się podstawowych rzeczy od nowa. Uważasz, że tego typu programy i projekty są w stanie zmienić ludzkie przyzwyczajenia?

Wydaje mi się, że jak najbardziej. Spójrzmy tylko na zwykłe pranie – jeżeli wypierzemy ubrania w niskiej temperaturze, zaoszczędzimy mnóstwo energii. To takie proste. Tego typu projekty mają podnosić świadomość wśród klientów. Nie możemy kontrolować tego, co klienci zrobią, ale możemy ich edukować i uświadamiać. Mam nadzieję, że coraz więcej osób będzie podejmować słuszne decyzje.

Jakie jest największe wyzwanie, przed którym stoi zrównoważona moda?

Z mojej perspektywy to przede wszystkim praca nad nowymi materiałami i w pewnym stopniu proces produkcyjny. Tak naprawdę chodzi o zebranie wszystkich niesamowitych pomysłów, nad którymi pracujemy i doprowadzenie ich do etapu produkcji na skalę przemysłową. To wymaga już ogromnych inwestycji finansowych i rozwoju nowych technologii, plus ustanowienia nowych łańcuchów dostaw. To na pewno zajmie dużo czasu i pochłonie mnóstwo pieniędzy.

Gdzie chciałbyś widzieć H&M za pięć lat?

Za dwanaście lat naszym celem jest używanie tylko i wyłącznie materiałów pochodzących z recyklingu lub innych zrównoważonych źródeł. To oznacza, że większość tekstyliów, które zbieramy w naszych sklepach wróciłaby do fabryk, stając się nowymi materiałami. Wszystko po to, żebyśmy nie musieli zużywać więcej surowców naturalnych. Mam nadzieję, że za pięć lat będziemy w połowie drogi do celu.

Katarzyna Pietrewicz
Proszę czekać..
Zamknij