Znaleziono 0 artykułów
04.01.2024

Oscary 2024: Typujemy zwycięzców w najważniejszych kategoriach

04.01.2024
„Czasu krwawego księżyca” (Fot. Getty Images)

„Barbie” czy „Oppenheimer”? Amerykańskiej Akademii Filmowej bardziej spodoba się Bradley Cooper w roli maestra Leonarda Bernsteina czy Colman Domingo jako aktywista Bayard Rustin? Czy odkryta przez Martina Scorsesego Lily Gladstone z „Czasu krwawego księżyca” pokona Margot Robbie? Typujemy zwycięzców Oscarów 2024

Najlepszy film:

 

Podczas gdy w pozostałych kategoriach na nominację może liczyć tylko pięciu twórców lub pięć tytułów, o statuetkę za najlepszy film walczy aż dziesięć produkcji. Spekuluje się, że na liście znajdzie się polska koprodukcja „Strefa interesu”, współtworzona przez Ewę Puszczyńską. 

Kto zdobędzie nominację:

Na liście filmów nominowanych do Oscara 2024 znajdą się zapewne takie tytuły, jak „Barbie”, „Oppenheimer”, „Czas krwawego księżyca”, „Przesilenie zimowe”, „Maestro”, „Poprzednie życie”, „Biedne istoty” i „American Fiction”. Zaskoczyć mogą też nominacje dla animacji „Spider-Man: Poprzez multiwersum”, kontrowersyjnego „Saltburn”, niedocenionej „Priscilli”, odrobinę przerysowanej „Obsesji” czy przejmującej „Anatomii upadku”.

Kto powinien wygrać: „Barbie”, „Czas krwawego księżyca” albo „Biedne istoty”

W „Barbie”, najbardziej kasowym filmie 2023 roku, Grecie Gerwig udało się przemycić feministyczne przesłanie w formie lekkostrawnej dla szerokiego odbiorcy, za co reżyserce należy się statuetka. Natomiast „Czas krwawego księżyca” o morderstwach, których ofiarą padali rdzenni Amerykanie, to jeden z najwybitniejszych filmów w dorobku mistrza Martina Scorsesego. Wiele osób typuje też do Oscara „Biedne istoty” Giorgosa Lanthimosa, ale członkom Akademii film o przywróconej do życia kobiecie może się ostatecznie wydać zbyt ekscentryczny. 

Kto najpewniej wygra: „Oppenheimer” 

Akademia wciąż uwielbia spektakularne superprodukcje analizujące mniej znane wydarzenia w amerykańskiej historii, więc na statuetkę mogą liczyć producenci filmu o konstruktorach pierwszej bomby atomowej – Emma Thomas, Charles Roven i Christopher Nolan. 

Najlepszy aktor pierwszoplanowy:

 

 

Wybitnych ról w 2023 roku nie brakowało. Nie zawiedli wcześniejsi laureaci Oscara, np. Leonardo DiCaprio w „Czasie krwawego księżyca”, widzom podobali się też aktorzy zazwyczaj niedoceniani, choćby Paul Giamatti. 

Kto zdobędzie nominację:

Do oscarowego wyścigu staną zapewne Bradley Cooper, który na ekranie przeobraził się w Leonarda Bernsteina w „Maestrze”, Colman Domingo wcielający się w Bayarda Rustina w filmowej biografii działacza na rzecz praw obywatelskich, Paul Giamatti, którego safandułowaty profesor z „Przesilenia zimowego” budzi politowanie, ale także sympatię, Jeffrey Wright z „American Fiction”, przez wielu uważanego za najlepszy film 2023 roku, oraz Cillian Murphy, który przewodzi gwiazdorskiej obsadzie „Oppenheimera”. Fani „Saltburn” ucieszyliby się z nominacji dla demonicznego Barry’ego Keoghana, który z zaangażowaniem zagrał socjopatę. 

Kto powinien wygrać: Paul Giamatti sprawia, że „Przesilenie zimowe” ogląda się jak nowocześniejszą wersję „Stowarzyszenia Umarłych Poetów”, w których nauczyciel co prawda nie jest ideałem, ale tym lepiej wypełnia swoją funkcję. 

Kto najpewniej wygra: Bradley Cooper za rolę w „Maestrze”, bo Hollywood uwielbia metamorfozy, a aktor i reżyser całkowicie utożsamił się z granym przez siebie dyrygentem i kompozytorem Leonardem Bernsteinem. 

Najlepsza aktorka pierwszoplanowa:

 

W tej kategorii zazwyczaj rywalizacja jest najbardziej zażarta, bo na szczęście coraz więcej hollywoodzkich filmów pozwala aktorkom błyszczeć w rolach wielowymiarowych kobiet.  

Kto zdobędzie nominację:

O statuetkę ubiegać się będą zapewne dwukrotnie wcześniej nominowana Carey Mulligan („Maestro”), Greta Lee z najpiękniejszego filmu o miłości 2023 roku, „Poprzedniego życia”, Emma Stone, która w „Biednych istotach” stworzyła najlepszą rolę w karierze, i, oczywiście, Margot Robbie, która sprawiła, że dziewczynki na całym świecie znów pokochały Barbie. Na wyróżnienie zasługuje także Cailee Spaeny, dzięki której „Priscilla” stała się nie tylko filmową biografią, lecz także uniwersalną opowieścią o doświadczeniu kobiecości. Nie można lekceważyć także Sandry Hüller, która zagrała w dwóch niezwykle ważnych europejskich filmach – „Strefie interesów” i „Anatomii upadku”. Nie zdziwiłyby także nominacje dla Natalie Portman albo Julianne Moore, które w „Obsesji” sprawnie balansują na granicy komedii i tragedii. 

Kto powinien wygrać: Lily Gladstone z „Czasu krwawego księżyca” to objawienie kina 2023 roku. W roli rdzennej Amerykanki Molly odkryta przez Martina Scorsesego niemal debiutantka wygrywa wszystkie odcienie emocji – od zakochania po żałobę. 

Kto najpewniej wygra: Margot Robbie czeka na upragnioną statuetkę. Choć Akademia rzadko nagradza aktorki za role komediowe, może Barbie się poszczęści. Decydenci mogą też skłonić się ku wyróżnieniu Carey Mulligan, która w roli żony Leonarda Bernsteina błyszczy jaśniej niż Bradley Cooper.  

Najlepszy aktor drugoplanowy:

 

Nie mniej interesujący jest wybór Akademii w kategoriach drugoplanowych. Takie role zagrali w tym roku wytrawni mistrzowie. Zaskoczeniem jest natomiast świetna rola Charlesa Meltona w „Obsesji”, znanego do tej pory niemal wyłącznie z serialu „Riverdale”. 

Kto zdobędzie nominację:

Wybór Akademii zapewne padnie na Roberta De Niro jako dwulicowego okrutnika z „Czasu krwawego księżyca”, Roberta Downeya Jr. z „Oppenheimera”, Charlesa Meltona, Marka Ruffalo partnerującego Emmie Stone w „Biednych istotach” (zamiast niego wyróżnienie może trafić do Willema Dafoe z tego samego filmu) oraz Ryana Goslinga, który zdecydowanie nie był „tylko Kenem”. 

Kto powinien wygrać: Ryan Gosling, który jak nikt inny w tym roku potrafił na ekranie się z siebie śmiać. 

Kto najpewniej wygra: Tym razem oczekiwania pokryją się z rzeczywistością. Zwycięży Ryan Gosling, który po „Barbie” stał się wiralem. 

Najlepsza aktorka drugoplanowa:

 

Jeśli Sandra Hüller nie otrzyma nominacji za „Anatomię upadku”, może liczyć na wyróżnienie za „Strefę interesów”.

Kto zdobędzie nominację:

O statuetkę najpewniej powalczą Da’Vine Joy Randolph z „Przesilenia zimowego”, America Ferrera z „Barbie”, Danielle Brooks z „Koloru purpury” oraz Emily Blunt („Oppenheimer”). Nie można lekceważyć także Rosamund Pike, która w „Saltburn” bawi się rolą zepsutej arystokratki. 

Kto powinien wygrać: Da’Vine Joy Randolph z „Przesilenia zimowego”, bo dzięki tej aktorce rola napisana jako poboczna wybija się na pierwszy plan. 

Kto najpewniej wygra: Da’Vine Joy Randolph zapewne okaże się bezkonkurencyjna, zwłaszcza że w tej kategorii Akademia lubi nagradzać stosunkowo nieznane nazwiska. 

Najlepsza reżyseria:

 

O miano najlepszego reżysera powalczą zapewne twórcy produkcji nominowanych w najważniejszej kategorii – najlepszego filmu. Czy w tym roku w tym gronie znajdzie się więcej kobiet? 

Kto zdobędzie nominację:

To będzie prawdziwe starcie gigantów. Na wyróżnienie może liczyć Bradley Cooper, bo choć jego „Maestro” zbiera mieszane recenzje, Akademia uwielbia gwiazdora. Christopher Nolan po raz kolejny powalczy o statuetkę ze swoim „Oppenheimerem”. Stawkę zamkną zapewne Giorgos Lanthimos, Jonathan Glazer („Strefa interesów”) i Martin Scorsese. Może Akademia zwróci uwagę też na Todda Haynesa („Obsesja”) albo Alexandra Payne’a („Przesilenie zimowe”). Wiele świetnych filmów nakręciły kobiety, więc liczymy na nominacje dla Celine Song („Poprzednie życie”), Grety Gerwig („Barbie”) i Emerald Fennell („Saltburn”).

Kto powinien wygrać: Greta Gerwig, która sprawiła, że Barbie przestała się kojarzyć z różowymi sukienkami. Reżyserce udało się nie tylko nakręcić najpopularniejszą produkcję 2023 roku, lecz także stworzyć nowy filmowy język.

Kto najpewniej wygra: Najpewniej jeden z mistrzów – Nolan, Scorsese albo Lanthimos. 

Najlepszy scenariusz oryginalny:

 

Nominacje w tej kategorii mogą częściowo pokryć się z wyróżnieniami w kategorii reżyserskiej. 

Kto zdobędzie nominację: Celine Song, Samy Burch i Alex Mechanik („Obsesja”), David Hemingson („Przesilenie zimowe”), Justine Triet i Arthur Harari („Anatomia upadku”). 

Kto powinien wygrać: Samy Burch i Alex Mechanik, którym w „Obsesji” udało się wykreować historię tak nieprawdopodobną, że aż prawdziwą.

Kto najpewniej wygra: Doświadczony scenarzysta serialowy David Hemingson daje popis ciepła i humoru w „Przesileniu zimowym”.

Najlepszy scenariusz adaptowany:

 

W tym wyścigu rewolucję wywołało przeniesienie „Barbie” do tej kategorii. Greta Gerwig i jej mąż Noah Baumbach z pewnością mogą liczyć na nominację. 

Kto zdobędzie nominację: Obok „Barbie” do nagrody pretendują Tony McNamara za scenariusz „Biednych istot” napisany na podstawie powieści Alasdaira Graya, Nolan za „Oppenheimera”, Eric Roth i Martin Scorsese za adaptację książki Davida Granna, „American Fiction” oraz „Dobrzy nieznajomi” (tyt. oryg. „All of Us Strangers” (Andrew Haigh na podstawie książki Taichiego Yamady).

Kto powinien wygrać: „Barbie”, bo tak udanego przełożenia świata zabawek na język filmu jeszcze nie było. 

Kto najpewniej wygra: „Czas krwawego księżyca” jako amerykańska epopeja o zapomnianych momentach historii. 

Anna Konieczyńska
Proszę czekać..
Zamknij