
Zastanawiasz się, który trening o niewielkiej intensywności jest dla ciebie najlepszy? Eksperci wyjaśniają różnice pomiędzy dwoma najbardziej popularnymi: pilatesem i jogą.
W świecie treningów o niewielkiej intensywności akceptowanych przez it-girls, na prowadzenie wysuwają się dwa rodzaje ćwiczeń: joga i pilates. Choć pozwalają na osiągnięcie podobnych rezultatów (silniejsze mięśnie posturalne, wzmocnienie mięśni itp.), pod względem samej praktyki bardzo się od siebie różnią. Jak zatem dokonać wyboru pomiędzy nimi dwoma?
Decyzja, które ćwiczenia są lepsze dla ciebie i lepiej odpowiadają na twoje potrzeby, zależy od kilku czynników. Jeśli zastanawiasz się, czy powinnaś pięć razy w tygodniu robić psa z głową w dół, czy zainwestować w karnet na pilates, oto aspekty, które należy rozważyć.
Czym jest pilates?
Pilates to, jak go opisuje dr Melissa Leber, dyrektor ambulatorium medycyny sportowej w Mount Sinai Health System, forma ćwiczeń o niewielkiej intensywności, które skupiają się na wzmocnieniu mięśni posturalnych. Osiąga się to za pomocą różnych ruchów wykonywanych na macie lub reformerze.
Stworzony przez niemieckiego cyrkowca i boksera Josepha Pilatesa system ćwiczeń skupia się na powolnych, kontrolowanych ruchach, mających na celu wzmocnienie ciała. – Wiąże się on ze wspaniałymi korzyściami dla organizmu, ponieważ jest formą ćwiczeń zwiększających siłę, z wykorzystaniem oporu w postaci własnego ciała – mówi dr Leber. – Pomaga to zapobiegać urazom oraz przywracać sprawność w przypadku chronicznych problemów z układem ruchu; to, że są to ćwiczenia o niewielkiej intensywności, oznacza, że świetnie działają na stawy.
Choć pilates można ćwiczyć samodzielnie w domu, dr Leber mówi, że dobrze jest skorzystać ze wskazówek instruktora, by upewnić się, że wykonujemy ćwiczenia poprawnie. Poza tym poprawne ich wykonywanie daje lepsze rezultaty i pomaga zapobiegać urazom. Ćwiczenia można modyfikować w oparciu na różnych potrzebach i możliwościach – zwłaszcza osoby cierpiące na ból pleców czy urazy powiązane z mięśniami posturalnymi powinny otrzymać indywidualny zestaw ćwiczeń do wykonywania pod okiem profesjonalisty. Efekty są różne, w zależności od regularności, jednak dr Leber zwraca uwagę, że wypracowanie prawdziwie silnych mięśni core’u może zająć nawet rok. Kluczem do postępów jest motto „śpiesz się powoli”.
Czym jest joga?
Słowo „joga”, pochodzące od sanskryckiego wyrazu „yuj” oznaczającego „ujarzmić” lub „zjednoczyć”, to nazwa praktyki, która „łączy nasze ciało, umysł i ducha z naszym własnym ja i uniwersalną świadomością”, mówi Sudha Nair, specjalistka od jogi i wellness manager w The Four Seasons, Nam Hai, Hoi An, w Wietnamie.
Ta starożytna praktyka duchowa, zapoczątkowana w Indiach, ma na celu dojście do samopoznania i wyzwolenia poprzez ruch, medytację i techniki oddechowe. Joga rozwija się od wieków, a obecnie w jej skład wchodzi wiele różnych praktyk. Nair objaśnia najbardziej popularne jej formy w następujący sposób:
- Hatha Joga skupia się na oddychaniu, bazowych pozycjach i relaksacji
- Vinyasa Joga łączy oddech z dynamicznym ruchem
- Ashtanga Joga: wymagający fizycznie styl jogi, w którym wykonuje się ustaloną sekwencję pozycji
- Joga Iyengara: kładzie nacisk na odpowiednie ustawienie ciała z wykorzystaniem pomocy
- Bikram Joga, znana też jako hot yoga, praktykowana jest w ogrzewanym pomieszczeniu, co ułatwia wchodzenie w pozycje. Tu także wykonuje się ustaloną sekwencję pozycji
- Kundalini Joga: skupia się na czakrach i uwalnianiu energii w ciele
- Joga regeneracyjna: wspiera ciało poprzez delikatne, kojące pozycje z wykorzystaniem pomocy
- Yin Joga: pozwala na rozciągnięcie tkanki łącznej poprzez utrzymywanie się w pozycji przez dłuższy czas
Przy regularnym ćwiczeniu korzyści płynące z praktyki jogi to zwiększona elastyczność, wytrzymałość i siła. Jednak to „nie tylko ćwiczenia fizyczne”, mówi Nair, dodając, że może ona również oddziaływać pozytywnie na nasze zdrowie psychiczne. – To zróżnicowana praktyka, w którą angażowane są różne poziomy świadomości.
Dzięki medytacji i ćwiczeniom oddechowym wplatanym w sesje joga może wspierać rozładowywanie stresu i lęku oraz pomagać lepiej spać w nocy. Dodaje, że niektóre pozycje mogą prowadzić do zmniejszenia stanu zapalnego, poprawiać stan zdrowia układu sercowo-naczyniowego, obniżać ciśnienie krwi i wzmacniać układ odpornościowy. – Praktykowanie jogi obniża tempo życia i sprawia, że naprawdę możemy zrozumieć siebie – mówi.
Ogólnie rzecz biorąc, joga jest uznawana za bezpieczną praktykę, o ile ćwiczy się ją z wykwalifikowanym nauczycielem. Osoby cierpiące na określone problemy zdrowotne, np. na kłopoty ze stawami, kobiety w ciąży czy osoby w starszym wieku mogą wymagać modyfikacji praktyki, by wystrzegać się urazów. Rezultaty, jak zawsze, pojawiają się z czasem; wszystko zależy od tego, jak regularnie ćwiczymy, jak sprawni jesteśmy wyjściowo i co chcemy poprzez praktykę osiągnąć.
Różnice
Najbardziej istotną różnicą pomiędzy pilatesem i jogą są wykonywane ruchy. Doktor Leber mówi, że tempo robienia ćwiczeń w jodze jest zazwyczaj wolniejsze niż w pilatesie, a w określonych pozycjach pozostaje się przez dłuższy czas. W pilatesie ruszamy się szybciej i skupiamy na powtarzaniu ćwiczeń o niewielkiej intensywności, by wytrenować mięśnie posturalne. Obie praktyki różnią się również poziomem skupienia na powiązaniu umysłu i ciała – joga obejmuje również bowiem medytację i praktyki duchowe, co wspiera mentalny dobrostan ćwiczących.
Choć oba rodzaje ćwiczeń są na swój sposób trudne, dr Leber mówi, że początkującym może być łatwiej rozpocząć od jogi, ponieważ pilates bardzo skupia się na budowaniu siły mięśni posturalnych. Pilates bywa też zazwyczaj bardziej intensywny niż joga, szybciej daje się zauważyć rezultaty. Jednak bez względu na to, na który typ ćwiczeń się zdecydujemy, by cieszyć się pełnią korzyści, prawdopodobnie będziemy musieli ćwiczyć regularnie przez co najmniej trzy miesiące.
Który rodzaj aktywności jest lepszy?
Najprostsza odpowiedź brzmi: żaden. To, co najlepiej sprawdzi się dla każdego z nas, zależy od kilku czynników, m.in. od tego, jakich efektów oczekujemy. Doktor Leber sugeruje, by najpierw wypróbować jogę, jeśli wolimy bardziej powolne ćwiczenia pozwalające na skupienie się na swoim zdrowiu psychicznym. Jeśli natomiast preferujemy treningi w szybszym tempie z nastawieniem na siłę mięśni posturalnych, pilates prawdopodobnie bardziej nam się spodoba. Niezależnie od tego, jaki rodzaj ćwiczeń wybierzesz, raz jeszcze, kluczem jest regularność. – Wybierzmy te zajęcia, które wiązać się będą z pracą z instruktorem, nauczycielem czy trenerem, który zainspiruje nas do ciągłego powracania po więcej – mówi. – Ostatecznie najwięcej korzyści odniesiemy po prostu z długofalowego treningu.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.