Znaleziono 0 artykułów
27.03.2021

Medytacja dla początkujących

27.03.2021
Fot. Getty Images

Medytacja, uznawana za jedną z technik relaksacyjnych, poprawia działanie systemu immunologicznego, obniża ryzyko stanów depresyjnych i lękowych, zwiększa zdolność kontrolowania emocji. Podpowiadamy, jak uczynić ją codziennym rytuałem.

Medytacja to trening umysłu, dzięki któremu możemy osiągnąć spokój ducha. Polega na trwaniu w teraźniejszości i akceptacji przychodzących myśli oraz uczuć. Wbrew powszechnym opiniom, nie należy skupiać się na ich zbywaniu, a tworzyć przestrzeń do ich obserwacji. Medytacja pozwala na połączenie się z umysłem w jego naturalnym stanie, pozbawionym ciągłego analizowania, planowania, wyobrażania czy rozpamiętywania. Jest chwilą wytchnienia i dystansu, do samego siebie i otaczającej nas rzeczywistości. – To dobre uczucie. To tak, jakbyś musiał wyłączyć komputer. Czasami, kiedy świat szaleje, po prostu go wyłączasz, a kiedy go włączasz, znów jest w porządku – tak medytację opisuje Ellen DeGeneres. Nie jest jedyną osobowością show-biznesu, która nie wyobraża sobie życia bez medytacji. Praktykują ją także Oprah Winfrey, Madonna, Halle Berry, Sting, Robert Downey Jr. czy Hugh Jackman.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

A post shared by Lizzo (@lizzobeeating)

Na początek oddech

Medytować, przynajmniej na początku, warto w spokojnym miejscu i w wygodnej pozycji. Wbrew powszechnym opiniom, wcale nie musi to być kwiat lotosu, wystarczy siad po turecku, a nawet leżenie. O ile pozycja, w której medytujemy, nie ma większego znaczenia, o tyle świadome oddychanie stanowi jej nieodłączny i niezwykle istotny element. Wraz z głębokim oddechem wydzielają się hormony szczęścia: oksytocyna, dopamina i prolaktyna, obniżeniu ulega zaś poziom kortyzolu, zwanego hormonem stresu. Już kilka minut spokojnego oddechu skutkuje wyciszeniem, rozluźnieniem i dotlenieniem organizmu. W trakcie medytacji na oddechu warto koncentrować całą uwagę. Obserwować, jak powietrze wpływa i wypływa z organizmu, jak porusza się i pracuje ciało. To najprostsza metoda medytacji.

Fot. Getty Images

Uważność i wdzięczność

Obok medytacji oddechu, do równie popularnych rodzajów medytacji należą też medytacja uważności i medytacja wdzięczności. Uważność polega na skupieniu się na chwili obecnej. Technika, uważana za najtrudniejszą dla osób początkujących, szczególnie dobre korzyści niesie osobom zabieganym i wycieńczonym codziennością. W trakcie medytacji wdzięczności skupienie koncentruje się na osobie lub obiekcie. W buddyzmie dzięki tej metodzie opanowuje się nieprzyjemne emocje, ucząc się zastępować je pozytywnymi. Pomocne mogą okazać się też medytacje prowadzone na YouTubie, Spotify czy w aplikacjach Headspace.

Korzyści z medytacji

Skupienie uwagi na chwili obecnej uczy odpuszczać i akceptować emocje. Pomaga też radzić sobie ze stresem i odzyskiwać zagubiony w codziennym pędzie spokój. Medytacja pozwala zrozumieć, że nie posiadamy całkowitej kontroli nad własną uwagą. Jednocześnie pozwala zauważyć, jak bardzo te bodźce i myśli skupiają naszą uwagę, wpływając na jakość życia i umiejętność skupienia się na teraźniejszości. Wzmożona uważność pozwala koncentrować emocje, zwiększając odczuwanie tych pozytywnych i zmniejszając negatywne.

Badania neurologa dr. Floriana Kurtha wykazały, że już osiem tygodni regularnej medytacji poskutkowało powiększeniem objętości mózgu u wszystkich osób należących do 50-osobowej grupy badawczej. Wnioski potwierdzili badacze z Harvard Medical School, którzy dodatkowo udowodnili, że codzienna pięciominutowa medytacja poprawia kondycję intelektualną. Regularna medytacja niesie za sobą też inne korzyści – obniża ciśnienie krwi i spowalnia tętno, dzięki czemu może być stosowana jako wsparcie w leczeniu arytmii i nadciśnienia. Doskonale sprawdza się też w walce z migrenami, leczeniu bezsenności, a nawet depresji i zaburzeń lękowych. Uważa się też, że medytacja poprawia pamięć i koncentrację, uczy też empatii.

Medytować można zacząć w każdym momencie życia. Według ajurwedy najlepszym momentem na medytację jest poranek. Dopasowania wymaga również czas trwania medytacji, który może zaczynać się nawet od kilku minut. Na drodze do samodoskonalenia mogą pojawić się chwile zwątpienia. Efekty, które za sobą niesie, są warte ich przezwyciężenia.

Fot. materiały prasowe

Szczegółowy harmonogram drugiej edycji "Self-Care Weekend z Vogue Polska" znajdziecie pod linkiem.

Urszula Zwiefka
Proszę czekać..
Zamknij