Znaleziono 0 artykułów
12.09.2023

Redakcja poleca: „Emily”, „Infamia” i Berlin Art Week 


12.09.2023
Emma Mackey jako Emily Brontë w filmie„Emily” (Fot. materiały prasowe)  

Filmy i seriale o dorastaniu dziewczyn do feminizmu, wystawy współczesnych artystów, wymarzona biżuteria – polecamy wydarzenia kulturalne i piękne przedmioty, które pozwolą na dłużej zatrzymać lato. 

Film: „Emily”

 

Kto tęskni za serialem „Dickinson” o amerykańskiej poetce Emily Dickinson, niech szybko sięgnie po film „Emily” o Emily Brontë, który właśnie trafił na HBO Max. Tytułową rolę pisarki, autorki „Wichrowych Wzgórz”, siostry innych literatek, Charlotte i Anne, gra Emma Mackey, która zabłysła rolą Maeve w serialu „Sex Education”. W opowieści o XIX-wiecznej emancypantce, której pisanie dawało wolność, można też odnaleźć echa ekranizacji powieści Jane Austen, z ostatnią „Emmą”, z Anyą Taylor-Joy, na czele. Tak jak tamte filmy i seriale, „Emily” w reżyserii debiutującej po drugiej stronie kamery aktorki Frances O’Connor pokazuje stawanie się kobietą. Nastoletni bunt, snucie marzeń na angielskich wrzosowiskach i żałoba po matce z outsiderki czynią indywidualistkę. Całość utrzymana jest w estetyce, klimacie, tonacji dzieł samej Brontë – mrocznych, onirycznych, szalonych. 

Serial: „Infamia”

 

 

Nastoletnia Gita (zjawiskowa Zofia Jastrzębska z „Warszawianki” i „Dziewczyny i kosmonauty” w pierwszej głównej roli) wychowuje się w romskiej rodzinie. Mieszka w Walii z surową mamą Violą (Magdalena Czerwińska), pobłażliwym ojcem (Sebastian Łach) i młodszym rodzeństwem. Ma jeszcze starszą siostrę Melisę, ale o niej się nie mówi, bo wybrała inne życie – poślubiła Polaka, urodziła dwoje dzieci. A przecież przykładna Romka powinna wyjść za mąż za kogoś, kogo wybiorą jej rodzice. Gita nie wie jeszcze, że zasady Romanipenu, niepisanego kodeksu postępowania, ograniczą także jej wolność. Tożsamość Gity ulega więc rozczłonkowaniu – w domu dla świętego spokoju wkłada długą spódnicę i śpiewa tradycyjne pieśni, w szkole stara się być taka jak prowincjonalne dzieciaki, aspirujące do wielkomiejskich hipsterów, a wśród Walijczyków zgrywa wyzwoloną feministkę, świadomą swoich korzeni. Jedyną prawdziwą przestrzenią wolności, w której może być sobą w stu procentach, pozostaje muzyka. Dlatego też „Infamię” można traktować jak serial coming of age z elementami musicalu. Ale w centrum pozostaje tutaj konwencja young adult.

Wystawy: „SAINER. KOL∞R” w Muzeum Narodowym w Gdańsku

 

Do 22 października w przepięknym Pałacu Opatów w Oliwie, gdzie mieści się filia Muzeum Narodowego w Gdańsku, w której pokazuje się współczesnych artystów, trwa wystawa Przemysława Blejzyka. Sainer należy do najpopularniejszych na świecie młodych polskich artystów. Urodzony w 1988 roku już na studiach zyskał renomę, a po trzydziestce można go uznać za twórcę w pełni ukształtowanego, choć wciąż ewoluującego i poszukującego. Zaczynał od murali, tworzy zarówno wielkoformatowe obrazy, które na jednym płótnie łączą kilka scen, niczym w komiksie, jak i szkice na kartkach wyrwanych z notesu. Przygląda się i ludziom, i krajobrazom, z miasta przenosi się na wieś, dba o kompozycję i kolor. Perfekcjonista, który zachwyca rozmachem, wpasował się w pałacowe wnętrza Muzeum, tak jak chwilę wcześnie Fangor

„Kinga” na Berlin Art Week 

(Fot. materiały prasowe)

Artystyczne poszukiwania mojej bratniej duszy, przyjaciółki i sąsiadki, Kingi, obserwuję od lat. Zaczynała od Viazalki, upcyklingowanych, wielofunkcyjnych sznurków, które powstały z resztek i ścinków tkanin. Idealnie pasowały do dystopijnego, posthipisowskiego klimatu Burning Mana. Ale Kinga poszła o krok dalej. Viazalki zaczęła układać w barwne konstelacje, fotografować, a potem układać z nich lustrzane odbicia, by stworzyć idealnie symetryczne głowy. Tak powstały mityczne stwory, dwuwymiarowe totemy, postaci ze snów, które emanują siłą. Latem prace Kingi można było oglądać w monachijskiej Heitsch Gallery, teraz jej prace będą wystawiane podczas Berlin Art Week (13-17 września) w przestrzeni Mahalla Open. Na wydarzeniu pojawi się także ponad 100 artystów z całego świata.

Moda: Naszyjnik Mare II marki Umiar

(Fot. materiały prasowe)

Zamiast zbierać na plaży muszelki, by zachować na dłużej wspomnienia z wakacji, noszę naszyjnik z zawieszką w kształcie muszli. Subtelną biżuterię można zestawiać z innymi elementami marki Umiar, także z tymi inspirowanymi morzem. Pozłacane naszyjniki pięknie wyglądają na opalonym dekolcie. Pasują i do romantycznej sukienki, i do garniturowej koszuli. Wtedy o lecie przypominają nawet w pracy. 

Uroda: Kosmetyki do włosów z linii Gęstość i Wzmocnienie beBIO Longevity 

(Fot. materiały prasowe)

Po lecie targane wiatrem i wysuszone od słońca włosy wymagają wzmocnienia. Przyda im się terapia wzmacniająca, która jednocześnie sprawi, że staną się błyszczące, gęstsze, pełne objętości. Kosmetyki do włosów z linii Gęstość i Wzmocnienie beBIO Longevity zawierają Kompleks DensiForce, który odżywia i wzmacnia, oraz połączenie resweratrolu i NMN, które działa antyoksydacyjnie. W linii znalazły się peeling stymulujący wzrost włosów, odżywka do włosów, maska, płukanka octowa, mgiełka regenerująca, wzmacniająca wcierka i szampon. 

Anna Konieczyńska
Proszę czekać..
Zamknij