Znaleziono 0 artykułów
27.09.2023

Jak St. Agni stała się ulubioną marką minimalistek

27.09.2023
Kolekcja jesień-zima 2023 / Fot. materiały prasowe

Dla Lary Fells i jej męża Matta marka St. Agni była początkowo dodatkowym projektem – gdy ją zakładali, mieli po 24 lata, a na koncie rozwijające się kariery w zarządzaniu jednym z australijskich butików. W autorskim brandzie zaczęli od dodatków – pierwszym produktem były plecione sandały. Dziś St. Agni oferuje pełne ready-to-wear i jest jedną z najciekawszych minimalistycznych marek na rynku – uosabia ducha ponadczasowej prostoty i stanowi wyważony miks eleganckiej klasyki oraz nonszalanckiej mody z gatunku resortwear.

MM: St. Agni powstało z twoich własnych fascynacji czy raczej z obserwacji rynku? W końcu wraz z mężem pracowaliście w branży mody.

LF: Gdy zakładaliśmy markę – wtedy jeszcze jako dodatkowy projekt – zauważyłam, że na rynku brakuje typowo minimalistycznych brandów. Wszystko było wtedy tak wyraziste, bogato zdobione, krzykliwe. Wiedziałam, że zapotrzebowanie na prostotę będzie tylko rosło, bo była powiewem świeżości w stosunku do dominujących wtedy trendów.

Początkowy pomysł na markę zmienił się od tego czasu?

Marka na pewno ewoluowała, bo przecież zaczynaliśmy od małej kolekcji skórzanych akcesoriów. W niecały rok rozszerzyliśmy ofertę o buty, a później także o ready-to-wear. Powiększyło się nasze studio projektowe – dziś to istna kopalnia kreatywności. Lubię myśleć, że każda kolekcja to kolejny krok naprzód i nowy etap w doskonaleniu naszych projektów. Chcemy być coraz lepsi, odpowiedzialni i autentyczni.

Kolekcja jesień-zima 2023 / Fot. materiały prasowe

O St. Agni mówi się często jako o minimalistycznej marce, która doskonale uosabia ducha idei mniej znaczy więcej. Jak jednak ty – jako autorka i projektantka – określiłabyś jej estetykę?

Estetyka St. Agni wyrasta z naszej aspiracji tworzenia konceptu opartego na idei współczesnego uniformu, w którym jest miejsce zarówno na prostotę, jak i na indywidualny styl. Staramy się mieszać ponadczasowy design z przemyślanymi detalami, a także stosować wyjątkowe tkaniny. Bardzo inspiruje nas minimalizm z lat 90. XX wieku, ale dużo natchnienia odnajdujemy też w codzienności – w prostych chwilach, pozornie nic nieznaczących momentach. Fascynuje nas architektura, bo jak żadna inna dziedzina bierze na warsztat zależność między formą a funkcją.

Kolekcja Resort 2024 / Fot. materiały prasowe
Laura Fells (z prawej) (Fot. materiały prasowe)

Zrównoważona i świadoma moda leży u podstaw St. Agni. Jak godzisz kreatywną stronę swojej pracy z projektowaniem w możliwie jak najbardziej odpowiedzialny sposób?

Rzeczywiście, zasady zrównoważonej mody są kluczowym elementem naszego kreatywnego procesu i sposobu, w jaki tworzymy markę. W centrum naszych rozważań zawsze stawiamy wysokiej jakości i ponadczasowe produkty, które przetrwają próbę czasu. Projektujemy z myślą o długowieczności, pilnujemy, by materiały, jakich używamy, miały jak najmniejszy negatywny wpływ na środowisko. Nasza podróż ku zrównoważonej modzie nie jest jednak statyczna. To niekończący się proces, kontinuum i ewolucja. Chcemy nieustannie polepszać nasze praktyki, znajdować najlepsze rozwiązania, a w centrum każdej podejmowanej decyzji stawiać zarówno dobro środowiska, jak i ludzi.

Kolekcja Resort 2024 / Fot. materiały prasowe

Do grona fanek St. Agni dołączyła niedawno Kendall Jenner. Odczułaś, że dzięki temu wzrosło zainteresowanie marką?

Tego rodzaju ekspozycja z pewnością pomaga budować większą świadomość wokół marki, ale też tworzy wokół niej pewną społeczność osób, które utożsamiają się nie tylko z brandem, ale też ze sobą nawzajem – bo mają podobny styl i lubią podobne rzeczy.

Kolekcja Resort 2024 / Fot. materiały prasowe

Jakie inspiracje stoją za najnowszą kolekcją Resort 2024?

Przy tworzeniu tej kolekcji naszym głównym założeniem był pewnego rodzaju powrót do podstaw i położenie nacisku na koncept uniwersalnego i wszechstronnego ubioru. Chcieliśmy stworzyć narrację, która łączyłaby minimalistyczne krawiectwo w stylu resortwear ze zmysłowością, ale też z elementami inspirowanymi modą męską, i byłaby hołdem złożonym prostocie lat 90. Ta kolekcja to nowy rozdział w naszej historii, bo demonstruje nasze przywiązanie do skrupulatnego designu, precyzyjnego krawiectwa, detali i minimalistycznej estetyki. Dzięki temu, że pozostajemy wierni naszym głównym ideom, ale jednocześnie poszukujemy nowych inspiracji i włączamy do kolekcji nowe elementy, jesteśmy w stanie oferować naszym klientkom spójną, ale i nieustannie ewoluującą wizję nowoczesnej mody.

 

 

Michalina Murawska
Proszę czekać..
Zamknij