Co je na śniadanie królowa Letycja? Codziennie to samo i ma ku temu powód

Hiszpańska monarchini, Królowa Letycja ma według mediów swój stały poranny rytuał: lekkie, białkowe śniadanie w stylu diety Perricone, z omletem i wędzonym łososiem w roli głównej. Taki wybór ma zapewnić energię, młody wygląd i zdrowie, ale eksperci podkreślają, że nawet najzdrowszy posiłek wymaga urozmaicenia, by uniknąć niedoborów.
Podczas gdy w wielu hiszpańskich domach na śniadanie podaje się białe pieczywo z oliwą z oliwek i startym pomidorem, a w kawiarniach chętnie serwuje się churros z gorącą czekoladą lub słodkie wypieki, królowa Letycja wydaje się mieć zupełnie inny poranny rytuał. Tak przynajmniej donoszą media międzynarodowe.
Jak pisze brytyjski dziennik „Daily Express”, 52-latka ma podobno zaczynać dzień od omletu białkowego z dodatkiem dymki i wędzonego łososia. „Hello! Magazine” wspomina o tych samych śniadaniowych zwyczajach i opisuje królową Letycję jako wieloletnią zwolenniczkę tzw. diety Perricone. To podejście opiera się na żywności przeciwzapalnej, bogatej w białko, co ma spowalniać proces starzenia. Cukier, białe pieczywo i nabiał są z niej w dużej mierze wykluczane.
Nie ma jednak oficjalnego potwierdzenia, że monarchini faktycznie stosuje tę dietę. Ani śniadaniowe menu królowej, ani jej ogólny jadłospis nigdy nie zostały ujawnione. Mimo to doniesień w mediach jest coraz więcej – i przynajmniej oficjalnie nie są dementowane.
Na jakich składnikach opiera się dieta Perricone, którą rzekomo stosuje Letycja?
Autorem wspomnianej powyżej diety jest dr Nicholas Perricone – amerykański dermatolog i autor bestsellerów. Jego teza: tzw. ciche stany zapalne w organizmie sprzyjają nie tylko starzeniu się skóry, ale także chorobom takim jak cukrzyca czy schorzenia układu krążenia. Zalecana przez niego strategia obejmuje produkty bogate w kwasy omega-3 (np. łosoś), dużo zielonych warzyw, jagód, orzechów i zdrowych tłuszczów. Z diety eliminuje się natomiast cukier, produkty przetworzone, alkohol i nabiał.
Czy codzienne jedzenie łososia jest korzystne dla zdrowia?
Łosoś na weekendowy brunch nikogo nie dziwi. Na co dzień to raczej rzadkość. Według Perricone zawarte w rybie kwasy omega-3, wysokiej jakości białko i antyoksydanty nie tylko dostarczają energii, ale także wspierają produkcję kolagenu i spowalniają starzenie komórek.
Również z naukowego punktu widzenia śniadanie bogate w białko, takie jak to przypisywane królowej Letycji ma swoje zalety. Badania pokazują, że posiłki o wysokiej zawartości białka przedłużają uczucie sytości, stabilizują poziom cukru we krwi i mogą poprawiać koncentrację. Szczególnie ryby dostarczają cennych aminokwasów i kwasów tłuszczowych, ważnych dla regeneracji komórek i pracy mózgu.
Jednak – i to kluczowe – nawet najzdrowsze śniadanie może być na dłuższą metę niekorzystne, jeśli codziennie jemy dokładnie to samo. Monotonna dieta może prowadzić do niedoborów składników odżywczych. W śniadaniu królowej Letycji brakuje np. złożonych węglowodanów, które również dostarczają organizmowi ważnej energii. Szczególnie dla osób aktywnych fizycznie czy w kontekście równowagi hormonalnej odgrywają one istotną rolę.
Czy śniadanie królowej faktycznie składa się z jajka, łososia i dymki – i czy je je codziennie – nie jest potwierdzone. Pewne jest jednak, że podstawą zdrowej diety jest równowaga. A ta zakłada różnorodność, także przy komponowaniu śniadania. Niemieckie Towarzystwo Żywienia (DGE) zaleca, aby jadłospis był jak najbardziej urozmaicony, a więc najlepiej nie jeść codziennie tego samego.
Omlet z wędzonym łososiem i dymką, który rzekomo lubi królowa Letycja, może być inspiracją na zdrowe śniadanie, ale nie należy jeść go codziennie.
Jedz kolorowo i zdrowo, dbając przy tym o środowisko – to zalecenia DGE. Kto opiera dietę głównie na owocach i warzywach, pełnoziarnistych produktach zbożowych, roślinach strączkowych, orzechach i olejach roślinnych, ten nie tylko chroni swoje zdrowie, ale także oszczędza zasoby naszej planety.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.