Czarna suknia ślubna zyskuje popularność. Oto 10 najpiękniejszych kreacji

Gotycka czarna suknia pasuje odważnym pannom młodym. Wybór czarnej sukni wciąż świadczy o oryginalnym stylu. Oto 10 kreacji w czerni, które spodobają się (prawie) każdej kobiecie.

Już nie tylko biel. Przyszłe panny młode coraz częściej stawiają na czarną suknię ślubną. Sarah Jessica Parker co prawda niedawno przyznała w wywiadzie, że jej wybór sukni na ślub z Matthew Broderickiem w 1997 roku był „pomyłką”, ale można zaryzykować stwierdzenie, że czarna suknia przyniosła jej szczęście – w końcu związek należy do najtrwalszych w Hollywood. W serialu „Seks w wielkim mieście” gwiazda miała na sobie imponującą suknię projektu Vivienne Westwood, a w prawdziwym życiu postawiła na prostą, ale elegancką czarną suknię z gorsetem projektu Morgane Le Fay, marki sukien wieczorowych założonej w Nowym Jorku w 1982 roku przez projektantkę Lilianę Casabal. Choć dla wielu taki wybór to modowe faux pas, czasy sztywnych zasad minęły. Teraz pora na eksperymenty, także z nietypowymi kolorami.

 

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Post udostępniony przez SJP (@sarahjessicaparker)

Oszałamiająca czarna suknia ślubna podbija serca kobiet

Jedną z kobiet, które odważyły się założyć na ślub czarną suknię, jest stylistyka Veronica Massa. – Wybrałam suknię, która do mnie pasuje. Mój kolor to czerń i nie wyobrażam sobie, bym mogła założyć coś innego w ten wyjątkowy dzień – tłumaczyła. Dla panny młodej czerń oznacza „wierność aż do śmierci”. Za projektem wyszukanej sukni stała Marinella Perrella, która połączyła ducha minionego wieku z najwyższą sztuką krawiectwa neapolitańskiego. – Udało jej się stworzyć suknię moich marzeń. Zależało mi na wyjątkowej kreacji, która podkreśli moją urodę i sprawi, że poczuję się jak gwiazda MET Gali. Myślę, że udało jej się to perfekcyjnie. Mam krągłe kształty, a Marinella stworzyła dla mnie gorset z fiszbinami, który dawał wsparcie bez biustonosza, idealnie modelując sylwetkę. Prawdziwa sztuka rzeźbiarstwa. Postanowiłyśmy odpiąć spódnicę, tworząc dwuczęściową suknię, abym mogła w przyszłości nosić sam gorset. Spódnica była cudowna, jak z bajki – z piór, koronki i delikatnego tiulu – mówiła panna młoda.

Czarne koronkowe suknie na ślub wybierano niegdyś we Włoszech

Panna młoda wcale nie jest skazana na biel. To stwierdzenie z pewnością zaskoczy niektóre czytelniczki, które marzą o ślubie w stylu księżnej Kate Middleton lub Lady Di. Czarne suknie ślubne z pewnością nie będą wszystkim pasować, ale wbrew pozorom nie jest to aż tak bardzo wyjątkowy ani dziwaczny trend. W rzeczywistości biel jako kolor ślubny to stosunkowo świeży wynalazek.

Już w starożytnym Rzymie przyszłe żony ubierały się w kolorowe tuniki, najczęściej w kolorze żółtym. W średniowieczu przeszły na intensywne i ciemniejsze odcienie (nawet bordowy). W historii mody kolor zawsze miał znaczenie symboliczne i odzwierciedlał status majątkowy rodziny. Biała suknia weszła do historii dopiero dzięki królowej Wiktorii, która w ten sposób podkreśliła swoje cnoty: elegancję, wyrafinowanie i czystość.

Mało kto zna jednak lokalną tradycję piemoncką, sięgającą początku XX wieku, zgodnie z którą panny młode ubierają się w ciemne kolory, w tym czerń, aby celebrować ślub w tajemniczym i magicznym Turynie.

Dla panien młodych znaczenie ma także symbolika czarnej sukni

Czerń niesie jednak za sobą różne znaczenia. Po tym, jak stała się symbolem żałoby, moda nadała jej nowe odcienie. Coco Chanel, twórczyni kultowej małej czarnej, sprawiła, że czerń stała się synonimem prostoty i szyku. Czy branża ślubna pozwoli sobie na podobną rewolucję? My już dziś zwracamy uwagę na ten trend, który zdobywa coraz większą popularność. Zaintrygował nas i z pewnością zaciekawi też wiele naszych czytelniczek.

Co zaskakujące, nawet najprostsza i najmniej rzucająca się w oczy czarna suknia ślubna wywołuje liczne komentarze. Jej atut? Pasuje też na inne okazje, stając się pełnoprawnym elementem naszej garderoby, a nie tylko kreacją na jeden raz.

Tradycyjny krój – syrena, empire, z włoskiej koronki czy tkaniny mikado, z ręcznie wykonywanymi lub pojedynczo naszywanymi haftami – i nieoczywisty kolor sprawiają, że czarna suknia ślubna to niezwykle stylowy i zaskakujący wybór, który zachwyci wszystkich. Wystarczy pomyśleć o bohaterce serialu Netflixa „Selling Sunset”, Christine, w efektownej czarnej sukni ślubnej projektu Galii Lahav.

Ten trend przekonuje również młodsze pokolenia, które coraz częściej poszukują sukien ślubnych, które można potem założyć ponownie. Obok budżetowych rozwiązań i garniturów mała czarna czy sukienka typu slip dress to idealna alternatywa dla tiulowych modeli w stylu księżniczki.

Artykuł ukazał się oryginalnie na Vogue.it.