Znaleziono 0 artykułów
27.02.2022

Love stories: Anna Kournikova i Enrique Iglesias

27.02.2022
Fot. Getty Images

Jedna z najbardziej tajemniczych par show-biznesu rzadko pojawia się razem publicznie. Anna Kournikova i Enrique Iglesias cenią prywatność swoją i trójki dzieci. Choć niewiele o nich wiadomo, jedno jest pewne, od 20 lat tworzą harmonijny związek. 

Ich związek zaczął się od niezręcznej sytuacji. Kiedy Anna Kournikova pojawiła się na planie teledysku „Escape”, zmagała się z opryszczką. Widząc to, piosenkarz miał oznajmić, że nie ma zamiaru nawet zbliżyć się do Anny, o przewidzianym przez scenariusz pocałunku nie wspominając. Wizażyści uratowali sytuację, a niechęć szybko zastąpiła fascynacja. Kiedy teledysk ujrzał światło dzienne, Enrique przekonywał już w wywiadach, że aby jego namiętny pocałunek z Anną wypadł przekonująco, nie potrzeba było talentu aktorskiego. Później przyznał w jednym z wywiadów, że Anna spodobała mu się od razu.

Fot. Getty Images

Dziś para z dwudziestoletnim stażem wychowuje trójkę dzieci. Ale wciąż są tacy, którzy twierdzą, że ich związek to fikcja. Bo w przeciwieństwie do wielu innych par show-biznesu Anna i Enrique nie pozują razem na ściankach, a sytuacje, w których paparazzim udaje się przyłapać ich razem, są bardzo rzadkie.

Syn legendy i charyzmatyczna sportsmenka

O tym, by to Anna Kournikova zagrała ukochaną Enrique Iglesiasa w teledysku do hitu „Escape”, zadecydowali managerowie artysty. Kournikova na korcie zawsze wyglądała jak gwiazda – długie, związane w kucyk blond włosy, minispódniczki i perfekcyjna opalenizna szybko stały się jej znakiem rozpoznawczym. Nic więc dziwnego, że marki, doceniając charyzmę, urodę i przebojowość Anny, ochoczo podpisywały z nią kontrakty. Wielu zapadła w pamięć odważna reklama biustonoszy sportowych Wonderbra z hasłem „Only the ball should bounce” – „Tylko piłka powinna się odbijać”.

Fot. Getty Images

Kiedy Enrique pojawił się na gali rozdania nagród MTV Music Awards w 2002 roku, towarzyszyła mu już Anna. Uważni fani dostrzegli, że „Escape” śpiewa dla niej. Niedługo potem paparazzim udało się kilkukrotnie przyłapać parę na randkach. Ale Enrique niechętnie wypowiadał się na temat swojego związku. Syn legendarnego hiszpańskiego piosenkarza, Julia Iglesiasa, dzięki przebojom takim jak „Bailamos”, „Be With You” i „Rhythm Divine” szybko zyskał status króla latynoskiego popu i bożyszcza nastolatek. Konkurować z nim mógł tylko Ricky Martin. Być może Enrique nie chciał rozczarować fanek informacją o ślubie? Po tym, jak w 2004 roku pojawiła się informacja o zaręczynach Anny i Enrique, para niemal zapadła się pod ziemię.

Zabawa w kotka i myszkę

Znani i lubiani często sprzedają kolorowym magazynom zdjęcia ze ślubu. Ale nie Enrique i Anna – niektórzy wątpią nawet w to, czy do ślubu faktycznie doszło. Bo Kournikova w wywiadach mówiła, że nigdy nie wyjdzie za mąż. A Iglesias wtórował jej, przekonując, że jako syn rozwiedzionych rodziców stracił wiarę w to, że papierek może w jakikolwiek sposób pomóc jego związkowi. – Widziałam, jak ciężko mama przechodzi rozwód i jak boli ją niewierność mojego ojca. Powiedziałem sobie, że nigdy nie wyrządzę takiej krzywdy ukochanej osobie – wyznał w jednym z wywiadów gwiazdor. Ale po pewnym czasie od dnia, kiedy ktoś wypatrzył na jej palcu diamentowy pierścionek, Anna zmieniła nazwisko na swoim Instagramie na „Kournikova Iglesias”. 

Fot. Getty Images

Tymczasem Enrique, pytany o życie prywatne, przekonywał, że wątpi w istnienie wiecznej miłości, nawet w przypadku tak wspaniałej kobiety jak Anna. – Jest kobietą mojego życia, choć nie wiem, czy miłość na całe życie istnieje. Rzeczywistość pokazuje, że wiele par małżeńskich się rozwodzi, więc jak będę miał 90 lat, będę mógł odpowiedzieć, czy to związek na całe życie – wyznał artysta w 2009 roku podczas konferencji prasowej w Meksyku. A kilka lat później, zapytany przez reporterów o stan cywilny, uciął rozmowę stwierdzeniem, że jest rozwiedziony. I choć to samo powtórzył jeszcze kilkukrotnie, rzeczywistość, której skrawki przedostają się do mediów, pokazuje coś zupełnie innego.

Szczęście z dala od blasku fleszy

Anna i Enrique nigdy nie ukrywali, że marzą o dużej rodzinie. Tenisistka podkreślała, że nie zrobiłoby jej różnicy, gdyby dzieci były adoptowane. W 2017 roku powitała na świecie bliźnięta, Lucy i Nicolasa. Trzy lata później urodziła dziewczynkę, której dano na imię Maria. Zawiedli się jednak ci, którzy czekali na zdjęcia z ciążowym brzuszkiem czy informacje o przygotowaniach do porodu. Anna bardzo starannie ukrywała obie ciąże, a narodziny dzieci za każdym razem były dla fanów niespodzianką. Gwiazdor w jednym z wywiadów powiedział tylko: – Po narodzinach bliźniaków postanowiliśmy, że powinniśmy mieć więcej dzieci, ale nie planowaliśmy dokładnie, kiedy to się stanie. Wszystko potoczyło się samo, ale jestem absolutnie szczęśliwy.

Anna Kournikova i Enrique, w przeciwieństwie do niektórych gwiazd, nie strzegą zazdrośnie wizerunku swoich pociech. Co jakiś czas na Instagramie zamieszczają zdjęcia i filmiki z udziałem maluchów. Zdjęcia pary w mediach pojawiają się sporadycznie, zazwyczaj przy okazji wydarzeń sportowych. Na fotografiach para niezmiennie wygląda na zakochaną. Może życie z dala od blasku fleszy to ich przepis na szczęście?

Natalia Jeziorek
Proszę czekać..
Zamknij