Pierwsza odsłona kampanii „Oh YES” z Anną Lewandowską

Kolekcja biżuterii staje się zapisem drogi, którą przeszłyśmy. Szlachetne kruszce przypominają o wadze relacji i chwil, rzeźbiarskie formy o radości i fantazji, którą warto pielęgnować. 

– Jestem ogromnie dumna, że mogę być ambasadorką marki, która tak pięknie pokazuje, że biżuteria to coś więcej niż dodatek. To sposób na wyrażenie siebie – swojej odwagi, stylu i autentyczności – mówiła Anna Lewandowska w dniu oficjalnej premiery sygnowanej przez nią kolekcji YES w mediach społecznościowych oraz ze sceny. Podczas wydarzenia marka zaprezentowała sześć spotów zapowiadających kolejne etapy kampanii i kolekcje, których możemy spodziewać się w sklepach w święta, na walentynki i inne ważne okazje do celebrowania kobiecości i relacji – dwóch wartości niesamowicie ważnych dla YES. Pierwsza odsłona kolekcji inspirowanej Anną Lewandowską podejmuje z tymi wartościami dialog. Przywiązanie do jakości, uwielbienie dla różnorodności są jednoznacznie widoczne w projektach marki. 

Pochwała kreatywności: Krój sukienki, którą Anna Lewandowska wybrała na premierę kampanii YES, odzwierciedlała unikalny styl biżuterii marki 

Na premierze kampanii Anna Lewandowska pojawiła się w małej czarnej z wychodzącym w przestrzeń dekoltem usztywnionym rodzajem fiszbiny. Okalał ją, stanowiąc rodzaj aureoli. Minimalistyczna sukienka z geometrycznym detalem i skośnymi zaszewkami podkreślającymi talię nie tylko stanowiła doskonałe tło dla biżuterii YES, ale także nawiązywała do form wypracowanych przez jubilerów marki. Owalny wykrój dekoltu powtarzały kolczyki z płaskiego złotego profilu oraz otwarte, a przypominające wstęgę, przeskalowane pierścionki w kształcie elipsy i bransolety obręcze, których w tej kolekcji jest kilka. Bransolety w stylu Anny Lewandowskiej docenią miłośniczki i miłośnicy klasyki. Zarówno prosty sztywny model ze złota, jak i wariacje na jego temat – stworzone z jednego skręconego jak wstęga Möbiusa profilu albo dwóch płaskich przerwanych wstęg przecinających się i splatających w całość. Podobne formy widać na pierścionkach, które zdają się kilkukrotnie owijać palec. Podwójnie mocne wrażenie robią w towarzystwie typowych jesiennych tkanin – wysunięte spod wełnianego swetra o podobnym splocie czy marynarki z mięsistego tweedu. 

Trwałość i jakość: Cyrkonie i diamenty w różnego rodzaju oprawach są wyrazem kunsztu projektantów marki YES 

Alternatywę lub uzupełnienie dla sztywnych bransoletek stanowią modele tenisowe z oprawionymi w złocone srebro cyrkoniami lub z diamentami osadzonymi w złocie. Tę drugą propozycję zdobi dodatkowo zapięcie z przesuwaną na łańcuszku o gęstym splocie złotą kulką. Warto przyjrzeć się temu i innym łańcuchom uważniej, bo często stanowią kreatywną interpretację klasycznych splotów jubilerskich. Ogniwa jednych są wypłaszczone i wydłużone, by dawać efekt ażuru, inne, bliższe żmijki czy kłosa, wyglądają na mocniej napompowane i ścisłe, obłe i masywne. To ciekawy element dla tych, którzy wolą trzymać się kanonów. Fani jubilerskich szlagierów docenią też szlify. Choć już wiadomo, że w kolejnych odsłonach kampanii pojawią się kolorowe kamienie, na razie kolekcja w stylu Anny Lewandowskiej dosłownie mieni się od tych przezroczystych. 

Diamenty zdobią zawieszki dyskretnych naszyjników i subtelne sztyfty do uszu. Nawet tu projektanci YES popisują się kreatywnością. Na małych główkach kolczyków łączą różne wielkości kamieni, tworząc rozetki odbijające światło we wszystkich kierunkach świata. Na łańcuszkach stosują różne rodzaje oprawy, czasem w dwóch kolorach metalu, co samo w sobie staje się nieszablonową dekoracją. Kamienie osadzone są pojedynczo i centralnie lub rozrzucone w dużych odstępach na całej długości naszyjników. Na pierścionkach diamenty układają się w trzy rzędy albo klasycznie błyszczą w centrum, za to w większym rozmiarze. Kto marzy o kamieniach pokaźnych rozmiarów, może zdecydować się na cyrkonie, tu często w mniej typowych kształtach, jak owal czy ten kojarzący się z sercem w zamocowanych na kolczykach kołach zawieszkach. Ten prosty trik pozwala kryształom pozostawać w ruchu. Dzięki temu jeszcze efektowniej rozpraszają światło. Żeby podbić to wrażenie, warto wybrać jasny top lub płaszcz i wystawić się do światła dziennego. 

Rozwój i autentyczność: W spocie promującym kolekcję YES Anna Lewandowska prezentuje eklektyczne zestawy biżuterii

Wszystkie wymienione modele doskonale nadają się na specjalne okazje. Udowadnia to spot promujący kolekcję z Anną Lewandowską ubraną w czarny kombinezon z gorsetową górą i szerokimi spodniami nachodzącymi na eleganckie klapki na szpilce. Efekt szykowności podsycają tu bogate zestawy pierścionków i bransolet składane na zasadzie podobieństw i kontrastów. Bardziej niż dzieło stylisty przypominają nieco eklektyczne zbiory gromadzone przez lata. Także dzięki temu łatwo poddają się codziennym reinterpretacjom. Łączenie materiałów szlachetnych z tańszymi, mieszanie kolorów kruszców i trendów z klasyką sprawi, że kolczyki koła wszelkich kształtów i rozmiarów oraz pękate pierścionki idealnie sprawdzą się na co dzień, w nieformalnych sytuacjach. 

Zabawa konwencjami: Klasyczne sznury pereł nosimy nie tylko do wieczorowych sukien, ale również do codziennych T-shirtów

Wariantów kolczyków kół – z kamieniami lub bez, ciężkich i o nietypowym kształcie czy pozłacanych tylko do połowy – jest tu cała masa. Dwa rodzaje pierścionków z symbolem serca, choć stanowią piękny, pełen czułości prezent, przy okazji pozostają nonszalanckie i zgodne z trendami. Podobnie jest z wyraźnie obecnymi w tej kolekcji perłami. Klasyczne sznury w tym sezonie nosimy chętnie do przesady. Łączymy je w superdługie sznury i np. przekładamy przez ramię lub zarzucamy na dekolt pleców, przypinamy do torebek albo splatamy w ciężkie, mocne kompozycje. Takie warianty wolą towarzystwo denimowej koszuli lub T-shirtu od wieczorowej sukni, ale sprawdzą się i w tym drugim wypadku. Nowy sezon lubi zestawienia chłodnych pereł z rozbielonymi eleganckimi odcieniami, jak maślana żółć, błękit czy pistacja. Kolejne odsłony kampanii przyniosą jeszcze więcej inspiracji.