Mercedes zaczyna się od emocji: Nowy koncept to wyraz ekstremalnej mocy

W świecie motoryzacji emocje są równie ważne jak osiągi, a forma może być równie wyrazista jak dźwięk silnika. Mercedes-AMG, marka od dekad kojarzona z bezkompromisową mocą i dopracowanym designem, ponownie przesuwa granice tego, co możliwe. Concept AMG GT XX to manifest nowego języka wizualnego, w którym linie nadwozia mówią o prędkości, proporcje o sile, a kolor o odwadze. O nowym kierunku stylistycznym i emocjach ukrytych w formie rozmawiamy z Gordenem Wagenerem, szefem designu Mercedes-Benz Group AG.
Nie każdy samochód wywołuje emocje. Większość po prostu spełnia swoje zadanie: jeździ, wygląda poprawnie, nie zaskakuje. Jednak są modele, które już na pierwszy rzut oka przełamują schemat. Nie chodzi o parametry techniczne anicenę, ale o coś głębszego. Tak zaczyna się historia nowego konceptu AMG – powstał z potrzeby nie katalogu, lecz przeżywania, bo jak mówi Gorden Wagener, szef designu Mercedes-Benz Group AG: – Z zewnątrz musi być pięknie. Ale prawdziwa relacja zaczyna się we wnętrzu.

Concept AMG GT XX charakteryzuje odwaga wyrażona przez mocną sylwetkę i wyrazisty kolor
Mercedes-AMG zawsze był marką, której tożsamość wyrażano poprzez mocne, muskularne linie i atletyczne proporcje. Concept AMG GT XX kontynuuje tę estetykę, jednak w jeszcze odważniejszym wydaniu. Jego sylwetka z nisko poprowadzoną maską i zwartą kabiną tworzy wizualną narrację o szybkości i precyzji. Nadwozie niemalże przylega do ziemi, co nie tylko poprawia aerodynamikę, ale również wzmacnia poczucie dynamizmu nawet w bezruchu. Jednym z najbardziej charakterystycznych elementów stylistycznych jest mieniący się w świetle lakier w odcieniu Sunset Beam – intensywny, ekstrawagancki odcień pomarańczowego. To wyraz odwagi, która sprawia, że samochód emanuje pewnością siebie i emocjami zarezerwowanymi dotąd wyłącznie dla samochodów spalinowych klasy GT. – Ten samochód wprowadza AMG na zupełnie nowy poziom. Dla mnie, jako projektanta, nie ma większego znaczenia, czy pod maską pracuje silnik spalinowy, czy napęd elektryczny, poza oczywiście dźwiękiem, który w V8 AMG jest czymś kultowym – przyznaje Gorden Wagener. – Jeździłem tym prototypem i mogę powiedzieć jedno: jeśli kochasz auta spalinowe, pokochasz też ten model.

Projektowanie bez kompromisów: Mercedes to przede wszystkim emocje, technologia i precyzja na najwyższym poziomie
Proces projektowania Mercedesa od pierwszego szkicu po ostatni detal musi wynikać z pozytywnej emocji. Z przekonania, że piękno i jakość mają sens tylko wtedy, gdy powstają z pasji. – Mamy przywilej tworzyć piękne rzeczy każdego dnia, ale jeśli nie czerpiesz z tego radości, nie stworzysz nic wartościowego – podkreśla Gorden Wagener. W jego podejściu nie ma miejsca na projektowanie oparte na presji. – To trochę jak gra w piłkę nożną: jeśli twój trener mówi, że wygrasz wchodzisz na boisko z innym nastawieniem – tłumaczy. Ta wewnętrzna pewność i radość stają się zatem fundamentem pracy zespołu Mercedes-Benz. Wagener przyznaje, że wpływ na to mają także jego osobiste doświadczenia. – Mieszkam w Kalifornii, jestem w połowie Amerykaninem i czuję, że ten pozytywny duch obecny jest w każdym modelu – mówi. I może właśnie dlatego, choć technologia i precyzja stoją tu na najwyższym poziomie, na pierwszym planie zawsze pozostają emocje – to one sprawiają, że samochód nie tylko się prowadzi, ale przede wszystkim przeżywa.

Wzornictwo Mercedes-AMG budzi zachwyt od pierwszego spojrzenia
Dla Gordena Wagenera projektowanie nie polega jedynie na rozwiązywaniu problemów technicznych czy spełnianiu norm aerodynamiki. Chodzi o emocje – o pierwsze wrażenie, które zapada w pamięć, tak jak spojrzenie, które zmienia bieg relacji. – Chciałem, by ludzie spojrzeli na ten samochód jak na romans – moment, w którym spotykasz kogoś i zakochujesz się od pierwszego wejrzenia – tłumaczy szef designu Mercedes-Benz Group AG. – Patrzysz i myślisz: wow! Serce zaczyna bić szybciej, pojawia się ekscytacja, zachwyt. I właśnie to uczucie – piękna, perfekcji i emocjonalnego poruszenia – chcemy przenieść na nasze samochody. Mercedes zawsze musi być piękny. Nie stosujemy kompromisów ani niezręcznych rozwiązań, jak niektórzy inni producenci. Każdy detal ma być dopracowany, elegancki, harmonijny – bo to właśnie budzi emocje, gdy widzisz samochód po raz pierwszy.
To emocjonalne przyciąganie nie kończy się jednak na sylwetce. Tak jak w prawdziwej relacji – zewnętrzne wrażenie może być początkiem, ale to wnętrze decyduje, czy chcemy zostać na dłużej. Materiały, tekstury, sposób, w jaki światło odbija się od detali – wszystko w środku AMG GT XX zostało zaprojektowane tak, by wzmacniać doświadczenie użytkownika. – W samochodzie spędzasz wiele czasu, dlatego wnętrze musi dawać poczucie luksusu, komfortu i jakości. Tu liczą się projekt, dobór materiałów, dbałość o detale – wszystko musi sprawiać, że chcesz tam być – opowiada Gorden Wagener.

Koncepcja kokpitu odzwierciedla to samo założenie, które przyjęto w przypadku projektu nadwozia: redukcja do niezbędnych elementów, ale bez rezygnacji z wyrafinowania. Kolorystyka opiera się na głębokiej czerni przełamanej srebrnymi tonami, z subtelnymi akcentami w kolorze Sunset Beam, które nawiązują do barwy karoserii. Centralną konsolę, wykończoną szczotkowanym aluminium, dopełniają podświetlane linie przypominające przewody wysokiego napięcia. Ten motyw ma oddawać przepływ energii i dynamikę układu napędowego.
Tożsamość zapisana w detalach: AMG tworzy własny, unikalny język wizualny
W projektowaniu samochodów, szczególnie w świecie marek o wyrazistym DNA, są elementy, które nie podlegają sezonowym trendom ani marketingowym eksperymentom. W AMG to właśnie detale. Głęboko zakorzenione w historii, stanowią o tożsamości i składają się na unikalny język wizualny. Przykładem jest grill. – To jedno z najlepszych rozwiązań stylistycznych, jakie kiedykolwiek stworzyliśmy – podkreśla Wagener. – Inspiracją był klasyczny grill wyścigowy, który pojawiał się już w przedwojennych Srebrnych Strzałach, a później w modelu 300 SL z 1952 roku.

I choć samochody elektryczne redefiniują konstrukcję i funkcję wielu elementów, AMG nie rezygnuje z języka, który przez dekady budował emocjonalną więź z odbiorcą. Tradycyjne końcówki wydechu ustępują miejsca stylizowanym detalom, które zamiast dźwięku niosą symboliczną moc.
Koncept GT XX zapowiada kierunek, w jakim marka zamierza podążać w najbliższych latach. – To najbardziej radykalny projekt AMG, jaki dotąd stworzyliśmy, zarówno pod względem proporcji, jak i osiągów. Mówimy tu o ponad 1360 koniach mechanicznych – tłumaczy Gorden Wagener. To kolejny dowód na to, że Mercedes-AMG wyznacza nowy standard projektowania w segmencie elektrycznych samochodów o wysokich osiągach.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.