Seventy: Eklektyzm, który rozwija wyobraźnię

Na mięsistych materiałach rozkwitają romantyczne wzory, superkobiece fasony przełamywane są elementami pożyczonymi z męskiej garderoby, a aktualne trendy mieszają się z nostalgią za retro. Ubrania wywodzącej się z Wenecji rodzinnej marki można już kupić w warszawskim Domu Mody Klif.
Od czasu, gdy Sergio Tegon założył wenecką firmę Ca’ da Mosto, minęło już ponad 40 lat. Jego marka wciąż pozostaje w rękach rodziny. Od początku nowego milenium pracują w niej dzieci jej twórcy. Absolwentka architektury Francesca została dyrektor kreatywną odpowiedzialną za projektowanie kolekcji, Pierpaolo zarządza firmą w pionie administracyjnym, podczas gdy Giovanna zajmuje się sprzedażą. Dzięki ich świeżym pomysłom udało się uczynić z Seventy markę na miarę XXI wieku.
Wenecjanin Sergio Tegon, który doświadczenie zdobywał, pracując w domu towarowym Coin, prężnie rozwijał potem swoją markę, wzbogacając ją o kolekcje dżinsowe, dla mężczyzn i dla dzieci.
Dla Seventy najważniejsza była zawsze kreatywność. Zamiast podążać za trendami, marka chce je przewidywać. Nie zapomina przy tym zadbać o krawiecką precyzję i wybór najwyższej jakości tkanin – wełny, jedwabiu, dżerseju.
Najnowsza kolekcja damska to popis eklektyzmu. Gdy mieszają się inspiracje, ubrania inspirowane męską garderobą z tymi superkobiecymi, a także kolory, wzory i fasony z różnych epok, powstaje propozycja uniwersalna. Seventy projektuje z myślą o kobietach, które żyją szybko, ale nie mają zamiaru rezygnować z dbałości o szczegóły. Potrzebują więc skompletować garderobę z elementów, które potem dowolnie ze sobą zestawią. Seventy tworzy taką właśnie współczesną bazę. Stanowią ją kraciaste płaszcze w angielskim stylu, sukienki w kwiaty, czy wełniane marynarki. Każdy z elementów zaskakuje – detalem, który podkręca fason – drapowaniem, falbaną albo guzikami, tkaniną, której zazwyczaj się do szycia danego modelu nie wykorzystuje, czy też zestawieniem mocnych akcentów kolorystycznych – nie tylko czerni i bieli, ale także kolorów ziemi, czy przytłumionych pasteli. Najlepiej moc ubrań Seventy sprawdzić w działaniu. Gdy kratę zestawi się z kwiatami, to, co konstrukcyjne ze zwiewnością, a nowoczesne fasony z nawiązaniami do mody retro (pudełkowe płaszcze w stylu lat 60. czy też dzwony jak z lat 70.), widać, że wenecka marka wie, na czym polega współczesna moda. Ubrania muszą być na tyle oryginalne, choć uniwersalne, by kobieta miała nieograniczone możliwości ich stylizowania. Za jej dotknięciem ubranie zmienia się w kreację. Za każdym razem inną.
Podobne zasady obowiązują w kolekcji męskiej. Ostatnia, pokazana podczas Pitti Uomo, charakteryzuje się najwyższą włoską jakością. Tweedowe marynarki, miękkie dzianiny, świetnie skrojone koszule tworzą codzienną i odświętną garderobę mężczyzny. Mocną stroną męskiej kolekcji są okrycia – zarówno wełniane płaszcze, jak i puchowe kurtki, dopasowane marynarki, a także spodnie uszyte z dżinsu, tweedu i sztruksu, o fasonach odpowiednich dla każdego typu sylwetki i okazji. Modny mężczyzna do pracy nosi wariację na temat garnituru, a na weekend inwestuje w dżins i dzianinę.
Zobacz nasz wybór ubrań z kolekcji Seventy na sezon jesień-zima 2018/2019.
Ogród zimowy

Świadome stylu kobiety uwielbiają ubrania, które w przemyślany sposób łączą kilka trendów. Welurowy garnitur ozdobiony kwiatowym wzorem wyróżnia się piżamowym fasonem. Już od dobrych kilku sezonów sięgające za biodra, a wiązane w talii marynarki z miękkimi klapami, zestawione z szerokimi spodniami, zastępują klasyczne sztywne garnitury. Nie tylko umożliwiają większą swobodę ruchów, ale ich atutem jest także uniwersalność. W ciągu dnia można je włożyć do koszuli, nawet na spotkanie służbowe, a po godzinach na gołe ciało albo z koronkowym topem. Wtedy piżamowy fason znów będzie kojarzyć się z nocą.
Przyjemność przytulania

Mięciutkie, obszerne, najczęściej występujące w odcieniu mlecznej czekolady. „Teddy coats”, nazwane tak na część miękkiego „misia”, z którego są uszyte, noszą zarówno kobiety od dawna znane ze swojego stylu, jak np. Carine Roitfeld, jak również młodsze influencerki, choćby Syana Laniyan. Możliwości stylizacji takiego okrycia jest nieskończenie wiele. Z czarnymi rurkami, z dżinsu, skóry albo lateksu, wygląda seksownie, z dżinsami swobodnie, a z kwiecistą sukienką nawiązuje do stylu boho. Nie zapominajmy też o jego najważniejszej funkcji. Naprawdę grzeje!
Drapieżna kotka

Pani Robinson z filmu „Absolwent” z lat 60. nie sposób zapomnieć. Seksowny styl bohaterki inspiruje kolejne pokolenia kobiet. Jej znakiem rozpoznawczym był panterkowy płaszcz. Moda na retro rządzi od kilku sezonów, a wraz z nią także nawiązania do lat 60-tych. Taki płaszcz, odrobinę dłuższy, luksusowo wykończony, supermiękki, zastąpi dwurzędówkę, okrycie kamelowe, a nawet puchówkę. Na co dzień nosić go można nawet z poszarpanymi dżinsami, a na wieczór narzucić na bieliźnianą sukienkę.
Czy leci z nami pilot?

Krótka kurtka z szerokim kołnierzem i ściągaczem w talii świetnie pasuje do dżinsowych dzwonów. Tak nosiło się ją w latach 70., które nieodmiennie inspirują projektantów. W kolekcji Seventy znalazła się jej zimowa wersja – wykonana z miękkiego pluszu, wyróżnia się kremowym odcieniem. Pod kolor śniegu!
Kurort poza sezonem

Bretońskie paski kojarzą się ze skąpaną słońcem riwierą. Ale kto powiedział, że nie sprawdzą się także poza sezonem? Sweter w czarno-biały wzór ma odrobinę rozszerzane rękawy, przez co cały fason zyskuje na lekkości. Pasuje nie tylko do dżinsów, ale także do kulotów, plisowanej spódnicy albo lejącej maksi.
Wzór na retro

Z białą koszulą do pracy, ze smokingową marynarką na przyjęcie, z bieliźnianą bluzką na randkę. Uniwersalne spodnie we wzór jak z angielskiej tapety fasonem dzwonów nawiązują do radosnej mody lat 70.
Przedwiośnie

Bukiety, łąki i pnącza, które już niedługo rozkwitną na wszystkich sukienkach, kojarzą się z naturą, odrodzeniem, radością. Doskonale poprawiają więc humor w chwilach, gdy do wiosny jeszcze daleko. Tłem dla wzorów staje się jasna sukienka midi z okrągłym dekoltem. Skromny fason nawiązujący do mody retro wybucha barwami, stając się wyrazistą stylizacją na dzień i na wieczór.
Lekka jak puch

Gdy temperatura spada poniżej zera, puchówka staje się najlepszą przyjaciółką każdej kobiety. Pod warunkiem jednak, że spełnia oprócz ciepła także wszystkie pozostałe wymogi stawiane okryciom. Długi, taliowany i zdobiony futrzanym kołnierzem płaszcz marki Seventy przez to, że zwalcza mróz, nie traci ani odrobinę elegancji.
Męski świat

Kraciasta dwurzędówka to klasyka męskiej garderoby. Kobietom na szczęście udało się przysposobić tę marynarkę do własnych potrzeb. Teraz ta szara, z angielskim wzorem i szerokimi klapami stanowi doskonałe zastępstwo dla klasycznego czarnego żakietu. Narzucona na wąską sukienkę nadaje sylwetce mocy, dżinsy czyni bardziej wyrafinowanymi, a ze spodniami w kant stanowi idealny zestaw służbowy.
Wierzchnia warstwa

Płaszcz tak efektowny, że z powodzeniem zastąpi sukienkę? To o(d)krycie na wagę złota! Burgundowe tło, żakardowe wykończenia, mocny akcent w postaci paska w talii – to ubranie wystarczy za całą kreację!
Odkryte czy zakryte

Urok retro w nowoczesnym wydaniu. Kto chce w półprzezroczystej sukience w groszki wyglądać jak z żurnali sprzed lat, może włożyć ją do balerinek, mary janes albo sandałków, a na wierzch narzucić futerko. Ale równie dobrą alternatywą jest uczynienie z niej podstawy looku w grunge'owym klimacie. Wystarczą para ciężkich butów, ramoneska i mroczna biżuteria.
Zobacz film z kampanii marki:
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.