Smartwatch dla golfistów

Na rozpoczęcie sezonu golfowego szwajcarska marka Tag Heuer zaprezentowała ulepszony model Connected Golf wyposażony w mapowanie 2D i 3D.

Choć od ubiegłego roku, decyzją Polskiego Związku Golfa, sezon golfowy trwa cały rok, to historycznie właśnie kwiecień otwierał czas emocjonujących rozgrywek. Z tej okazji marka Tag Heuer przygotowała nową odsłonę kultowego modelu Connected Golf. Gdy w czerwcu ubiegłego roku na rynek trafił pierwszy smartwatch z serii, natychmiast stał się najczęściej wybieranym czasomierzem światowej społeczności golfistów.

Nic dziwnego, bo Tag Heuer Connected Golf wyposażono w najnowocześniejsze technologie, które przenoszą rozgrywkę na wyższy poziom. Smartwach posiada inteligentną funkcję mapowania w 2D, a teraz także 3D, dzięki czemu tworzone symulacje są jeszcze dokładniejsze. Dzięki aplikacji Tag Heuer Golf otrzymujemy również dostęp do stale aktualizowanych map ponad 40 tys. pól golfowych na całym świecie.

Nową funkcją smartwatcha jest innowacyjne narzędzie pozwalające na dobór odpowiedniego kija na podstawie, m.in. analizy odległości. Model Connected Golf posiada również opcję śledzenia uderzenia, która rejestruje odległość, gdy tylko podchodzimy do piłki. Dzięki aplikacji Tag Heuer Golf możemy również zapisywać wszystkie swoje osiągnięcia w czasie rzeczywistym.

Zegarek Tag Heuer wykonano z ultralekkiego czarnego tytanu. Biały, gumowy pasek z zielonymi przeszyciami nawiązuje do golfowych motywów. Szwajcarska marka pozwala również personalizować gadżet – w ofercie znajdziemy paski, m.in. w kolorze klasycznej czerni z czerwonymi i limonkowymi przeszyciami, bordo i khaki.

– Uwielbiam nosić ten zegarek zarówno na polu golfowym jak i poza nim. Funkcje są naprawdę dobrze przemyślane, dzięki czemu gra jest bardziej precyzyjna. Najbardziej podoba mi się funkcja uderzenia z odległości, widzę, jak moje wybicie zachowuje się na polu golfowym, biorąc pod uwagę rzeczywiste warunki w jakich gram, timing zadziałał dla mnie idealnie podczas testowania moich nowych kijów – mówi Tommy Fleetwood, zawodowy golfista i ambasador marki.