Znaleziono 0 artykułów
20.08.2018

Wieczne pióro i notatnik przyszłości

20.08.2018
Zestaw do kaligrafii LAMY joy (Fot. materiały prasowe)

Z tęsknoty za odręcznie kreślonymi liścikami uczymy się kaligrafii. Ze zmęczenia klawiaturą piszemy wiecznym piórem. Z potrzeby papieru zapisujemy plany w notatnikach. Nie chcemy jednak rezygnować z wygód epoki cyfrowej, więc cenimy produkty łączące technologiczną innowację z analogowym urokiem. Takie są funkcjonalne pióra niemieckiej marki LAMY oraz notatniki Moleskine pozwalające przenieść zapis z papieru na smartfona.

Gdy okazuje się, że postawienie podpisu rodzi problem, bo niemal zatraciliśmy umiejętność odręcznego pisania, budzi się nostalgia za czasami, gdy zamiast emotikonów wysyłanych przez komunikatory dostawało się pachnące perfumami bileciki z wykaligrafowaną wiadomością. Naprzeciw tej tęsknocie wychodzą organizatorzy kursów pięknego pisania. Kaligrafia stała się dla wielu miłośników analogowego stylu życia hobby, pasją i talentem. Wymagająca nie tyko umiejętności, ale i cierpliwości sztuka działa na tego, kto ją uprawia, niczym medytacja. Pozwala skupić się na chwili obecnej, poczuć pracę w rękach, w końcu zobaczyć namacalny efekt swojego wysiłku.

Do lat 60. XX wieku kaligrafii uczono w szkole, a jeszcze do niedawna przyznawano oceny za estetyczne prowadzenie zeszytów, w tym krój pisma. Dzisiaj, gdy nawet w szkole tablet wypiera papier, nie trzeba już wykazywać się kaligraficzną precyzją. To nie znaczy, że nie ma gdzie poznać sztuki pięknego pisania. Organizowane w wielu miastach Polski lekcje kaligrafii obejmują przede wszystkim kaligrafię nowoczesną, a także hand lettering, czy brush lettering, czyli pisanie specjalnymi pisakami.

Produkty z portfolio LAMY: pióro AL-star, długopis pico, pióro safari, pióro joy, pióro kulkowe tipo, długopis logo

Wiele adeptów tej starej sztuki w nowej odsłonie wraca jednak do korzeni przede wszystkim z miłości do wiecznych piór. Ruchy ukochaną stalówką po papierze pozwalają na indywidualną ekspresję. Bo charakter pisma jest dla każdego tak wyjątkowy jak gesty, mimika, czy uśmiech. Pisząc, odciskamy na kartce piętno. Pisząc, wyrażamy emocje. Pisząc, odsłaniamy prawdziwych siebie. Nieprzypadkowo ważne dokumenty wciąż wymagają tego jedynego w swoim rodzaju potwierdzenia, a badając charakter pisma, można odkryć autorstwo odręcznych tekstów.

Renesans odręcznego pisma cieszy twórców najlepszych na świecie marek, które tworzą pióra oraz notatniki, w których zapisuje się najważniejsze myśli, przeżycia i uczucia. Niemiecka firma LAMY słynie z tego, że w jej produktach forma podąża za funkcją. Równie proste, co niezawodne pióra dopasowują się do indywidualnych potrzeb tych, którzy ich używają. Rodzinną markę LAMY założył w 1930 roku Dr C. Josef Lamy. W niemieckim Heidelberg doświadczenie z pracy dla amerykańskiego producenta artykułów piśmienniczych,  postanowił wykorzystać do rozkręcenia własnego biznesu. Pod koniec lat 40. powstało pióro LAMY 27 – klasycznie piękne, czarno-złote, smukłe. Ale to LAMY 2000 jest do dziś najsłynniejszym produktem marki. Zaprojektowane przez Gerarda A. Müller według założeń Bauhausu zapoczątkowały tradycję łączenia minimalistycznego designu z niezawodnym mechanizmem. W kolekcji LAMY znalazły się do tej pory serie dialog, pico, logo, AL-star, safari, czy najnowszy model aion projektu Jaspera Morrisona, brytyjskiego mistrza wzornictwa przemysłowego. Współpracując z Lamy poszedł w ślady m.in. Wolfganga Fabiana, Andreasa Hauga oraz Toma Schönherra ze studia Phoenix Product Design, Franco Clivio, Knuda Holschera i Naoto Fukasawy.

Siedziba firmy LAMY (Fot. materiały prasowe)
Notes z zestawu Moleskine Smart Writing Set (Fot. materiały prasowe)

Chociaż LAMY wyróżnia się nowoczesną formą, wykonanie jest tradycyjne. Wszystkie elementy, łącznie z osłonką naboju z atramentem, powstają w fabryce marki w Heidelbergu. W LAMY nic się nie marnuje. Materiały pozostające po produkcji są przetwarzane i wykorzystywane w dalszym procesie. Pióra LAMY wyróżniają także kolory. Oprócz klasycznej czerni, czy bieli, można pisać LAMY w odcieniach pudrowego różu, turkusu, czy złota. Żadne inne pióro nie podąża za swoim właścicielem równie płynnie jak Lamy. Dopasowując się do ruchów piszącego, pozwala mu płynąć po papierze szybko lub wolno, delikatnie lub stanowczo. LAMY stworzyło też pióro Joy, które świetnie sprawdzi się do ćwiczeń z kaligrafii. Model o ergonomicznym designie, wydłużonym kształcie i wyjątkowo elastycznej stalówce pozwala na pełnię ekspresji. 

By zrealizować potrzebę indywidualnej ekspresji, potrzebne jest nie tylko pióro, ale i papier. A w każdym razie jego nowoczesny odpowiednik. Na pomysł, jak pogodzić dwa światy – analogowy i cyfrowy – wpadła firma Moleskine, twórca najsłynniejszych na świecie notatników, których historia sięga początków XIX wieku. W oprawionych czarną skórą zeszycikach z zaokrąglonymi rogami i spiętych gumką spisywali skrzydlate myśli, spontanicznie szkicowali albo planowali przygody wielcy artyści – Vincent van Gogh, Pablo Picasso i Ernest Hemingway. Bruce Chatwin, angielski pisarz i podróżnik, w swojej powieści „The Songlines” nadał nazwę „moleskine”. W roku 1997 wydawca z Mediolanu wykorzystał nazwę wymyśloną przez Chatwina dla swojej marki. Choć klasyczne notesy są czarne, współcześnie Moleskine nie jest już tylko małym notatnikiem. Powstaje wiele wersji kalendarzy, dzienników, a nawet specjalnych notesów do zapisywania przeczytanych książek czy wypitych win. Ale to nie wszystko!

Moleskine Smart Writing Set (Fot. materiały prasowe)

Następcy kreatywnych miłośników Moleskine'a mogą dziś robić to samo, używając bardziej nowoczesnego narzędzia. System Smart Writing łączy funkcjonalność tabletu z przyjemnością ręcznego notowania. Składa się z notesu, elektronicznego długopisu oraz aplikacji, dzięki którym odręczne notatki ulegają digitalizacji. Później można je edytować, przesyłać i zapisywać na laptopach, smartfonach i tabletach.

Moleskine Pen+ Ellipse (Fot. materiały prasowe)

Jak to działa? Na końcu Pen+, czyli digitalnego długopisu, znajduje się mały skaner, który odczytuje ruchy końcówki. Długopis sunie po papierze o wyższej niż regularna kartka gramaturze (zaprojektował go Włoch Giulio Iacchetti). Notatki zapisuje aplikacja Moleskine Notes (dostępna na IOS oraz Android) zintegrowana z Google Drive oraz Evernote. Co więcej, do każdej zapisanej rzeczy może dodać notatkę głosową. W tym roku Moleskine idzie o krok dalej. Smart Diary Planner to kalendarz współpracujący z aplikacją mobilną Moleskine Pen+ i Moleskine Notes. Gdy zaplanujemy kolejny tydzień kolacji, negocjacji i randek, rozpiska natychmiast trafi do kalendarzy w naszych telefonach i tabletach. Innowacją jest także długopis Pen+ Ellipse umożliwiający konwersję tekstu na wersję cyfrową.

Smart Diary/Planner od Moleskine (Fot. materiały prasowe)

W czasach, gdy w poszukiwaniu innowacyjnych rozwiązań nie chcemy tracić z oczu tradycji, Moleskine stworzył narzędzie, które pozwalając cieszyć się spontanicznością odręcznych zapisków, nie zmusza jednocześnie do rezygnacji z cyfrowych wygód. A LAMY, rozumiejąc, że kaligrafia to nie tylko nostalgiczna moda, ale dziedzina sztuki, tworzy pióra piękne i praktyczne. Notatniki i pióra są bowiem jak zegarki. Choć są z nami na co dzień, niosą ładunek emocjonalny właściwy tylko najcenniejszym przedmiotom. Tym, które towarzyszą nam w codziennych i mniej codziennych przygodach, pozwalają wyrażać uczucia, mogą też świadczyć o statusie. Bo pieczołowitość w wyborze dodatków dowodzi przecież uważności na doświadczenia.

Anna Konieczyńska
Proszę czekać..
Zamknij