Znaleziono 0 artykułów
03.06.2022

Wszystko jasne. Najmodniejsze lampy sezonu

03.06.2022
Fot. Cassina / 3FStudio, cena: od ok. 17 245 zł

Szklane, papierowe, ceramiczne, metalowe czy kamienne. Modne lampy przekraczają konwencjonalne formuły i przypominają rzeźby świetlne.

Biagio: Ponadczasowość marmuru

Fot. Flos, cena: 5500 euro

Tobia Scarpa – autor bestsellerów, takich jak sofa Soriana, fotele Bonanza czy krzesła jadalniane Artona – ma w swoim dorobku także kultowe oświetlenie. Wyrzeźbiona z jednego kawałka marmuru z Carrary lampa Biagio jest hitem od momentu debiutu w 1968 r. Ma zaskakujący geometryczny kształt przypominający muszlę i choć posiada dwa główne punkty świetlne, dzięki półprzezroczystości kamienia cała emituje ciepłe promienie.

Modulation: Wbrew konwenansom

Fot. Axel Chay, cena: 2500 euro

Francuski projektant Axel Chay to mistrz odważnych kształtów i kolorów. Jest samoukiem, ale doskonale odrobił lekcję z historii wzornictwa i śmiało czerpie ze sztuki kinetycznej i ruchu Memphis. Donald Judd, Julio Le Parc czy nawet Tom Wesselmann – to postacie, które go inspirują. Na równi ze słonecznym otoczeniem jest piewcą Morza Śródziemnego. Podstawowym kodem Chaya jest tuba, z którą eksperymentuje i którą się bawi, uzyskując intrygujące, abstrakcyjne, a często dowcipne sylwetki. Designer bierze na warsztat stal, aluminium, korek, drewno, piankę ekspandowaną, nadając im plastyczność i jednocześnie ciepło.

Z serii Black Shapes: Francuski klasyk

Fot. Serge Mouille / Mesmetric, cena: od 28 925 zł

Wznowienie projektu Serge’a Mouille’a z lat 50. Lampa z trzema obrotowymi ramionami pochodzi z większej serii Black Shapes, która uznawana jest za jedną z kluczowych dla historii światowego designu. Wyposażona w trzy obrotowe ramiona z zakrzywionej stali, ma trzy aluminiowe odbłyśniki, które można dowolnie regulować. Certyfikowane reedycje wypuszcza na rynek dom projektowy Editions Serge Mouille, założony przez wdowę po przedwcześnie zmarłym autorze. Cała kolekcja składa się z 35 modeli, w tym lamp stojących, kinkietów, lamp sufitowych i lampek biurkowych. Wszystkie charakteryzuje dynamizm i jednocześnie oszczędna, precyzyjna geometria.

Shogun: Forma architektoniczna

Fot. Artemide, cena: od 2600 zł

Lampa Shogun to część kolekcji Masters firmy Artemide. Została zaprojektowana przez szwajcarskiego architekta Mario Bottę w 1968 r. i szybko stała się ikoną wystawianą m.in. w Metropolitan Museum w Nowym Jorku. Shogun składa się z biało-czarnego metalowego statywu, na którym zamocowane są dwa regulowane ażurowe reflektory, którymi można dowolnie manipulować. Perforowana struktura tworzy piękne gry światła i cienia w pomieszczeniu. Lampę – podłogową lub stołową – można także upolować w wersji vintage.

Od Apparatus: Modne frędzle

Fot. Apparatus / Kooku Design, cena: od 6500 dolarów

Niezwykle dynamiczna, poszukiwana i doceniona marka z Nowego Jorku. Charakterystyczna estetyka Apparatus to już współczesna klasyka, którą rozpoznać można w najlepszych projektach wnętrz na całym świecie. Zmysłowe materiały, takie jak marmur, alabaster, zamsz, włosie końskie i porcelana, są połączone z patynowanym mosiądzem, tworząc charakterystyczny feeling wyróżniający ich projekty. 

Akari: Rzeźba z papieru

Fot. Vitra, cena: 3179 zł

Isamu Noguchi, japońsko-amerykański projektant, był postacią wybitnie multidyscyplinarną. Zajmował się kreowaniem przestrzeni publicznych, mieszkań, scenografii, mebli, a także oświetlenia. – Wszystko jest rzeźbą – mówił. Serię Akari (po japońsku „światło”) stworzył po zaobserwowaniu tradycyjnej konstrukcji latarni w Gifu, mieście znanym z produkcji papierowych parasoli i lampionów. Dziś każda jest wykonana ręcznie w miejscowym warsztacie przy użyciu oryginalnych drewnianych form Noguchiego (na szkielecie z bambusa i z papieru z drzewa morwowego). Lekkie rzeźby Akari to łącznie ponad 100 modeli składających się z lamp stołowych, podłogowych i sufitowych o różnych rozmiarach. W czasach postpandemicznych zyskały nowe znaczenie, stając się nie tyle symbolem modernizmu, ile wschodniego myślenia o przedmiotach jako obiektach kontemplacji, powstałych w symbiozie z naturą i tradycją.

Od Forma Rosa Studio: Między technologią a rzemiosłem

Fot. Forma Rosa Studio, cena: 5521 euro

Forma Rosa Studio to nowojorskie wizjonerskie studio projektowe założone przez Marię Teresę Castillo i Santiago Browna. Ich organiczne formy powstają cyfrowo (hodowane przez kodowanie, zgodnie z fraktalnym wzorem podobnym do natury), a materializują się dzięki pracy rzemieślników w Peru w eksperymentalnej, ręcznie wykonanej ceramice. Te wyjątkowe przedmioty zawierają niestandardowe szkliwa kryształowe.

Vima: Jak biżuteria

Fot. Bert Frank / Mood Design, cena: 4500 euro

Bert Frank jest wielokrotnie nagradzaną brytyjską luksusową marką oświetleniową. Znakiem rozpoznawczym jej projektów jest interpretowany bardzo odważnie i nowocześnie mosiądz. Kameralna forma Vima pochodzi z nowego lookbooka inspirowanego stylem art déco. Opadające, schodkowe łuki z alabastru są zakrzywione na mosiężnym rdzeniu, a całość ma w sobie poetyckość i dramatyzm. Wykonana ręcznie kolekcja Vima składa się z dwóch lamp wiszących, kinkietu, lampy podłogowej i lampy stołowej.

Lollipop: Szkło ze smakiem

Fot. Lasvit / IdeaMM, cena: ok. 19 000 zł

Za Lasvit stoi wielka tradycja, nie tylko prywatna (w rodzinie założyciela firmy szkło jest obecne od sześciu pokoleń), lecz także narodowa – jakość i rzemiosło tego regionu są znane na całym świecie. Specjalizacją marki są commisions – projekty uwikłane w miejsca, spektakularne instalacje stworzone z myślą o konkretnej architekturze. Ale w ich portfolio znajdziemy także obiekty gotowe do powieszenia czy postawienia w domu. Wśród nich uroczą serię Lollipop. Jej autor Boris Klimek eksperymentował z techniką szkła opadającego, badając jego możliwości w zakresie barwienia i struktury wewnętrznej. Wykonane z amorficznych płyt szklanych, z metalowym uchwytem i prostym, pionowym źródłem światła lampy z tej kolekcji przypominają lizaki.

Constellation: Szklana kula

Fot. Cassina / 3FStudio, cena: od ok. 17 245 zł

Kula jest w świecie lamp czymś tak elementarnym, że zaproponowanie nowego rozwiązania opartego na tej bryle wydaje się czymś karkołomnym. Projektanci Cassina wzięli na warsztat tę formę i stworzyli antytezę nudnego żyrandola z sześcioma punktami świetlnymi. Constellation wygląda jak ciała astralne wirujące wokół orbity. Każdy klosz ma pojedynczą średnicę 112 cm, jest dostępny z białym lub marmurowym wykończeniem. 

(Fot. Katarzyna Gatkowska)

Więcej inspiracji znajdziecie w pierwszym wydaniu „Vogue Polska Living”. Do kupienia w salonach prasowych i online.

 
Aleksandra Krasny
Proszę czekać..
Zamknij