Znaleziono 0 artykułów
10.08.2022

„Obudźcie się”. Gwiazdy o nagości i podwójnych standardach na planach filmowych

10.08.2022
Fot. Getty Images

– Pozwoliłam na to, bo nie chciałam stracić pracy – mówi Amanda Seyfried o nagości na planach filmowych. Aktorka dołączyła do innych gwiazd, które dzielą się swoimi doświadczeniami i opowiadają o zagrożeniach oraz braku poczucia komfortu podczas kręcenia intymnych scen.

W ostatnich latach coraz więcej mówi się o odpowiedzialnym nagrywaniu filmów i normą staje się obecność psychologa czy koordynatora intymności podczas kręcenia scen mogących wywołać dyskomfort – brutalnych, ale też związanych z intymnością bądź nagością. Zadaniem koordynatorów jest dopilnowanie, aby wszystkie osoby biorące udział w scenie czuły się dobrze i by nie przekraczano ich granic. Ich obecność pomaga unikać nadużyć.

Nie wszyscy jednak doceniają tę inicjatywę – ostatnio na ten temat wypowiedział się Sean Bean, znany z ról w kultowych produkcjach takich jak „Drużyna Pierścienia” czy „Gra o tron”. – Myślę, że naturalny sposób, w jaki zachowują się kochankowie, zostałby zniszczony, gdyby ktoś sprowadził to do jedynie technicznego zadania – stwierdził aktor w rozmowie z „Times of London Sunday Magazine”. – Takie ćwiczeniowe podejście powstrzymywałoby mnie jeszcze bardziej, bo to zwraca uwagę na szczegóły – dodał.

Rachel Zegler (Fot. Getty Images)

Rachel Zegler, znana z „West Side Story”, w reakcji na słowa aktora opublikowała tweet, w którym stwierdziła, że „koordynatorzy intymności tworzą na planach środowisko bezpieczne dla aktorów”. Dodała także, że spontaniczność w scenach wymagających intymności bądź nagości może być niebezpieczna. „Obudźcie się”, zaapelowała. Jej słowa wsparła także aktorka i aktywistka Jameela Jamil, która dodała, że to właśnie nadanie życia napisanym już scenom jest zadaniem aktorów, dlatego kult spontaniczności nie jest tutaj wskazany.

Na ten temat wypowiedziała się także Amanda Seyfried, która w sierpniu 2022 roku wywiadzie dla magazynu „Porter” opowiedziała o tym, że chociaż sama nie przeżyła traumy na planie, żałuje, że nie zaczęła kariery w okresie, w którym – po fali protestów #MeToo – potrzeby aktorów są częściej wysłuchiwane. – Miałam 19 lat i chodziłam po planie bez bielizny. Czy to był jakiś żart? Jak mogłam na to pozwolić? – mówiła aktorka i natychmiast odpowiedziała na własne pytanie. – Wiem, jak mogłam na to pozwolić: miałam 19 lat, nie chciałam, żeby ktoś był na mnie zły, i nie chciałam stracić pracy. Dlatego na to pozwoliłam – dodała.

Iga Trydulska
Proszę czekać..
Zamknij