Znaleziono 0 artykułów
31.12.2023

Dlaczego dietetycy nie radzą dolewać mleka owsianego do porannej kawy?

31.12.2023
(Fot. Getty Images)

Lubisz dodawać mleko owsiane do swojej porannej kawy? To zwyczaj, który może prowadzić do późniejszych napadów głodu i szybkiego zmęczenia. Dowiedz się, co możesz zrobić, aby uniknąć tych nieprzyjemnych skutków.

Mleko owsiane było dla mnie obowiązkowym dodatkiem do kawy, ale odkąd zdałam sobie sprawę z konsekwencji tego nawyku, już go nie powtarzam

Odkąd po raz pierwszy spróbowałam mleka owsianego, nie mogłam już sobie wyobrazić kawy bez niego. Nie dlatego, że nie toleruję normalnego mleka lub dlatego, że stosuję dietę wegańską, ale po prostu dlatego, że mi smakuje. I nie jestem w tym odosobniona, o czym świadczą stale powiększające się sklepowe półki z roślinnymi alternatywami dla mleka. Do wyboru jest mleko sojowe, kokosowe, migdałowe czy orzechowe, ale większość (i to tych najpopularniejszych) napojów bazuje na mleku owsianym. Napoje owsiane stały się również stałym dodatkiem do oferty napojów w większości kawiarni i dla wielu osób stanowią niezbędny dodatek do porannej kawy wypijanej w drodze do pracy.

Mleko owsiane może powodować zwiększone łaknienie i uczucie zmęczenia

Jeśli więc kochasz latte z mlekiem owsianym tak bardzo jak ja, wiedz, że nie przynosi zbyt wielu korzyści. Na pewno nie poziomowi cukru we krwi. Wskaźnik ten, który przez wiele lat był uważany za istotny wyłącznie w przypadku diabetyków, obecnie jest przedmiotem szerszego zainteresowania. I słusznie, ponieważ nieprawidłowy poziom cukru we krwi może być przyczyną napadów głodu, braku energii, uczucia znużenia, trądziku lub problemów ze snem, a także mgły mózgowej. Na swoim profilu na Instagramie biochemiczka Jessie Inchauspé, znana jako Glucose Goddess, udziela swoim trzem milionom obserwujących codziennych wskazówek, jak utrzymać stabilny poziom cukru we krwi.

Unikaj mleka owsianego, zwłaszcza rano

Jessie Inchauspé mówi między innymi o wpływie mleka owsianego. Ponieważ jestem jego miłośniczką, zaintrygowana postanowiłam bliżej przyjrzeć się temu tematowi. – Mleko owsiane jest pozyskiwane z owsa, owies to zboże, a zboże to skrobia. Pijąc mleko owsiane, w zasadzie pijesz sok zbożowy, który zawiera dużo glukozy. To z kolei prowadzi do gwałtownych skoków poziomu glukozy – wyjaśnia Jessie Inchauspé w jednym z filmów. Podobnie jak w przypadku soków owocowych, z mleka owsianego odfiltrowywana jest większość włókien roślinnych, przez co zawiera ono niewiele błonnika, zaś w jego skład wchodzi praktycznie sam cukier roślinny.

Alternatywy dla mleka owsianego korzystniejsze dla poziomu cukru we krwi

Słodkie mleko owsiane, zwłaszcza pite na pusty żołądek, powoduje ekstremalny wzrost poziomu cukru we krwi, który następnie ponownie spada, co może prowadzić do napadów głodu i uczucia zmęczenia. To dość brutalne stwierdzenie, ale kawa czy matcha latte z mlekiem owsianym – zwłaszcza rano, na dobry początek dnia – nie jest dobrym pomysłem. Według Glucose Goddess lepszą alternatywą są mleko krowie i napoje orzechowe. – Mleko krowie składa się głównie z białek i tłuszczu. Mleko orzechowe ma bardzo niską zawartość skrobi, co czyni je znacznie lepszym wyborem, jeśli chodzi o utrzymanie odpowiedniego poziomu glukozy – kontynuuje.

Jeśli jednak absolutnie nie chcesz rezygnować ze swojej ukochanej latte na owsianym mleku, masz do dyspozycji kilka sposobów na utrzymanie poziomu glukozy w ryzach. – Rozważ picie mleka owsianego nie na pusty żołądek, ale zaraz po śniadaniu. Ewentualnie po jego spożyciu udaj się na spacer – sugeruje biochemiczka.

Przetestowałam kilka alternatywnych rodzajów mleka i moim ulubionym jest niesłodzone mleko sojowe – obecnie niemal zawsze dodaję je do kawy. Staram się zwracać na to szczególną uwagę rano i naprawdę między śniadaniem a porą obiadową odczuwam mniejszy apetyt. Wciąż jednak sięgam po cappuccino z mlekiem owsianym do brunchu lub ciasta w kawiarni – w porównaniu z sernikiem czy naleśnikami mleko owsiane ma i tak najmniejszy wpływ na poziom cukru we krwi, a ja nie chcę sobie niczego odmawiać!

Artykuł ukazał się oryginalnie na Vogue.de.

Maria Goldbach
Proszę czekać..
Zamknij