Skandynawski sposób, jak spać razem z partnerem w jednym łóżku bez szkody dla snu i… związku

Skandynawska filozofia dobrego życia to sztuka prostych i skutecznych rozwiązań, które pozwalają zwiększyć codzienny komfort i poczucie harmonii, także we wspólnym łóżku z partnerem lub partnerką. Jak stworzyć idealne warunki do spania we dwoje? Podstawą jest zmiana nawyków.

Jak szybko zasnąć i poprawić komfort spania z partnerem dzięki tej prostej, a zarazem rewolucyjnej metodzie prosto ze Skandynawii?

W filmach romantycznych, a prawdopodobnie także w prawdziwym życiu zasypianie w objęciach ukochanej osoby i spanie z partnerem jest dla wielu osób najpiękniejszą i najprzyjemniejszą rzeczą na świecie. Pary zasypiają i budzą się obok siebie. Jednak sen we dwoje dla jednych jest czymś przyjemnym i wygodnym, innym sprawia dyskomfort. Niektórzy mogą wręcz mieć poczucie, że się „duszą”: przez wspólne spanie ich przestrzeń życiowa się zmniejsza, a wszelkie zmiany pozycji są utrudnione.

Mimo to spanie z ukochaną osobą ma dobry wpływ na nasze zdrowie psychiczne. Stan rozprężenia i dobrego samopoczucia, który się z tym wiąże, pobudza mózg do uwolnienia oksytocyny, znanej również jako „hormon miłości lub szczęścia”, która daje nam poczucie spokoju i bezpieczeństwa, a tym samym przyczynia się do lepszej jakości snu.

Niemniej jednak dzielenie łóżka z partnerem lub partnerką to nie dla wszystkich są idealne warunki do spania i u niektórych może to powodować dyskomfort. Mało tego – może prowadzić do kłótni w związku. W końcu każdy z nas ma swoje potrzeby i nawyki, które niekoniecznie są zbieżne z potrzebami i nawykami drugiej osoby. Dobrze więc znaleźć sposób na zaspokojenie potrzeb obu stron. I tutaj na pomoc przychodzi skandynawska metoda, która pomaga parom lepiej spać razem.

Nie możesz zasnąć? By stworzyć idealne warunki do spania z partnerem, należy zmienić konfigurację łóżka zgodnie z metodą skandynawską

Nie przepadasz za kontaktem z drugą osobą w trakcie snu? Żeby móc wyspać się, śpiąc u boku partnera czy partnerki, wcale nie potrzebujesz treningu autogennego czy autohipnozy. Istnieje jedna, bardzo prosta, ale rewolucyjna zasada rodem z Północy: metoda skandynawska.

Jej fundament bardzo różni się od zwyczajów rozpowszechnionych w Europie Południowej i Ameryce i zakłada zmianę sposobu myślenia o pościeli. Otóż łóżko należy podzielić na dwie wyraźnie oddzielone części z osobną kołdrą dla każdej osoby. Pozwala to na swobodny ruch i utworzenie dobrej atmosfery. Walka o kołdrę to druga po chrapaniu najczęstsza przyczyna poważnych kłótni w łóżku i niekompatybilności, jeżeli chodzi o wspólne spanie.

Czy można się wyspać, śpiąc razem w jednym łóżku? Ta skandynawska metoda potrafi uratować związek

Dwie osobne kołdry w łóżku mają wiele zalet, a według Skandynawów są wręcz niezbędne, by związek był zgodny i długotrwały:

– Każdy powinien mieć swoją kołdrę, aby móc swobodnie przyjąć ulubioną pozycję spania, nie ściągać kołdry z partnera czy partnerki i nie zakłócać jego odpoczynku w nocy. 

– Posiadanie własnej przestrzeni ułatwia spanie razem, gdyż nikt nie wchodzi drugiej stronie w drogę.

 – Można również wybrać kołdry o różnych grubościach, jeżeli np. jednej osobie jest zazwyczaj zimno, a drugiej ciepło. Obie strony mogą spać pod taką, która będzie dla nich bardziej komfortowa.

– Poza tym łatwiej jest zmienić pojedynczą poszewkę niż podwójną.

Spanie z partnerem: Pościel według metody skandynawskiej

Wprowadzenie oddzielnych kołder oznacza także zmianę sposobu ścielenia łóżka. Jeśli chodzi o prześcieradło, wszystko zostaje po staremu: można nadal korzystać z wersji dla dwuosobowego łóżka. Zmiana dotyczy natomiast kołdry. Zrezygnujcie z dużej kołdry dla dwóch osób i kupcie dwie pojedyncze. Oczywiście potrzebne będą też odpowiednie poszewki.

W kolejnym kroku możecie zdecydować, czy takie kołdry ścielić oddzielnie, aby środek łóżka był wolny, czy też zostawić je obok siebie. W tym przypadku, aby stworzyć poczucie ciągłości, warto na końcu łóżka położyć poziomo koc.

Można również poeksperymentować z dwoma różnymi poszewkami na kołdrę, aby nadać sypialni ciekawy charakter. Być może warto również naprzemiennie używać poszewek i kap na kołdrę.

Artykuł ukazał się oryginalnie na Vogue.it