Znaleziono 0 artykułów
25.09.2023
Artykuł partnerski

Mercedes-Benz EQV. Naturalna ewolucja

25.09.2023
Fot. Materiały prasowe

Jeśli jesteś mieszkańcem dużego miasta, nie możesz nie zauważać elektromobilności. Przed większością nowo powstających budynków pojawiają się stacje ładowania, a buspasami, drwiąc z korków, przemykają auta na zielonych tablicach. Czas zatem poznać Mercedes-Benz EQV.

Elektromobilność ma ogromny wpływ na sposób funkcjonowania samochodów w miejskiej przestrzeni, ale również na ich proces powstawania. Gdy ktoś tworzy pojazd typu MPV (Multi-Purpose Vehicle), na pierwszy plan wysuwają się zagadnienia dotyczące zróżnicowanych scenariuszy użytkowania, komfortu oraz możliwości swobodnego aranżowania wnętrza. Klasa V powstała w celu poszerzenia palety segmentu aut rodzinnych o coś więcej niż sedan czy kombi. Różne sytuacje, zmieniające się scenariusze, w jakich pojawia się taki samochód, niemiecki producent dopracowywał przez lata.

Fot. Materiały prasowe

Mercedes-Benz EQV: Luksusowe wnętrze, zeroemisyjność

Pamiętam, kiedy pierwszy raz dostałem kluczyki do Klasy V. Przypominający prostopadłościan van nie wzbudził mojego wielkiego zachwytu. Ale przecież nie miał na celu wygrać konkursu elegancji. Przede wszystkim był samochodem użytkowym, służącym do przewiezienia sześciorga pasażerów i ich bagaży. Wakacje spędziłem za jego kierownicą, pokonując setki kilometrów. Szybko zaskoczył mnie swoimi możliwościami jezdnymi, jak również przemyślaną wygodą, gwarantowaną przez dobrze zaprojektowane wnętrze. Pomimo swoich gabarytów doskonale sprawdzał się w ścisłym centrum miast, a na trasie radził sobie zaskakująco zwinnie.

Przystępując do pracy nad tego typu pojazdem, wspomnianą listę wytycznych projektanci uzupełniają o zagadnienia związane z budowaniem przestrzeni o charakterze luksusowym, uwzględniając aspekty zeroemisyjności.

Fot. Materiały prasowe

Pierwsze kryterium najwyraźniej dostrzegamy we wnętrzu pojazdu. Zastosowane materiały powinny być wyszukane, a ich połączenia i zestawienia kolorystyczne tworzyć spokojny nastrój.

Aspekty ekologiczne ujawniają się w sylwetce bryły zewnętrznej pojazdu. Ostre krawędzie ulegną złagodzeniu, najcięższe komponenty zostaną ulokowane możliwie nisko, należy także wprowadzić system wspierający oszczędność energii.

Przesiadając się ze spalinowej wersji do EQV, z zewnątrz nie dostrzeżesz znaczących różnic. Typowy użytkownik pojazdów tej kategorii doceni zachowanie znajomych kształtów. Polubi również utrzymaną na wysokim poziomie funkcjonalność wnętrza i możliwości swobodnego załadunku. Aczkolwiek Klasa V wysyła pewne sygnały, że oto masz do czynienia z pierwszym elektrycznym MPV Mercedesa. Grill, w sposób typowy dla elektrycznej gamy, został zespolony wizualnie z reflektorami. Szeroki „uśmiech” dolnego wlotu powietrza nadaje dynamicznego, zawadiackiego charakteru. EQV jest doskonałym przykładem tego, jak ewolucyjnie rozwijać stabilny i dopracowany produkt, dostosowując go do oczekiwań liczących się we współczesności.

Fot. Materiały prasowe

Mercedes-Benz EQV: Cisza, przestrzeń, wygoda

Przyznam, że, biorąc pod uwagę wnętrze nowej elektrycznej Klasy V, po raz pierwszy dopuszczam myśl: „A może chciałbym mieć samochód tego typu?” Znajdziemy w nim elementy pokrewne z najbardziej sportowym i luksusowym „rodzeństwem” EQV. Deska rozdzielcza nie wygląda jak w dostawczaku. Jest zbudowana z wyszukanych materiałów wzbogaconych szlachetnym satynowym wykończeniem. Duży (10,25”) centralny wyświetlacz doskonale wkomponowano w horyzontalnie wydłużone dwa zestawy fizycznych paneli z przyciskami. A wszystkie te trzy elementy kierują płynnie spojrzenie ku głównej części panelu środkowego przed podłokietnikiem, który może skrywać lodówkę.

Fot. Materiały prasowe

Dostrzegam jeszcze jeden ważny aspekt. To co Gorden Wagener – szef działu projektowego – prezentuje jako wizje koncepcyjne, znajduje później odzwierciedlenie w produkcyjnych modelach. Patrząc na centralną część deski rozdzielczej EQV, widzę nić łączącą go z konceptualnym modelem Mercedes-Benz Vision AVTR. Prowadzący samochód nawiązuje relację z pojazdem na zupełnie nowym poziomie. 

Fot. Materiały prasowe

EQV – zgodnie z obowiązującym standardem Mercedesa – wyposażony jest w system wspierający planowanie podróży, uwzględniając wymagane postoje na ładowanie. Wybierając odpowiedni tryb jazdy, pozwolimy, aby komputer pokładowy (w trybie rzeczywistym) czerpał dane z nawigacji i zamontowanych kamer, w celu efektywnego wykorzystania energii. Przy niskich prędkościach prześwit samochodu zwiększa się o 10 mm, podnosząc komfort jazdy. A przy dynamicznym prowadzeniu pojazd obniża się, redukując opór powietrza.

Bateria została umieszczona centralnie między osiami, co korzystnie wpływa na rozkładanie się masy, pozostawia też przestrzeń na swobodną aranżację wnętrza. Producent ściąga również z naszych barków zmartwienia dotyczące żywotności baterii, dając gwarancję aż na osiem lat lub pierwsze 160 tys. km użytkowania. To oraz deklarowany zasięg ponad 356 km zapewne ma znaczenie dla tych z was, którzy planują dalsze podróże lub są właścicielami firm świadczących usługi transportowe. Innym aspektem jest funkcjonowanie tego typu transportu w przestrzeni miejskiej, gdy samochodom spalinowym ciężko jest już konkurować w strefach ograniczonego ruchu. Odpowiedzią jest EQV.

Fot. Materiały prasowe

Tym, co najbardziej pociąga mnie w elektrycznej motoryzacji, jest podróżowanie w ciszy. Dzięki EQV możemy podzielić się tym luksusem z ośmiorgiem przyjaciół czy krewnych. Lub cieszyć się ową ciszą w samotności, w imponująco przestronnej przestrzeni.

Fryderyk Zyska
Proszę czekać..
Zamknij