Znaleziono 0 artykułów
25.03.2023

Bromance: Brad Pitt i George Clooney, przyjaciele na zawsze

25.03.2023
Historia przyjaźni Brada Pitta i Georgea Clooneya (Fot. Getty Images)

Przyjaźnią się od ponad dwóch dekad. Do dziś zrobili sobie nawzajem dziesiątki wprawiających w zakłopotanie dowcipów, wspierali się w sprawach prywatnych, pracowali razem, kibicowali jeden drugiemu, przeżyli etap ochłodzenia relacji. Bohaterami dobrego serialu o męskiej przyjaźni mogliby być właśnie oni: Brad Pitt i George Clooney.

Żeby w pełni zrozumieć znaczenie terminu „bromance”opisującego męską przyjaźń, wystarczy przyjrzeć się relacji Brada Pitta i Georgea Clooneya. Ta dwójka wyjątkowo zdolnych i równie przystojnych aktorów poznała się na początku 2001 r. Pierwszy raz stanęli twarzą twarz na planie filmowym, gdzie mieli zaimprowizować kilka scen. Bazą był scenariusz o roboczym tytule „Ocean’s Eleven: Ryzykowna gra”. Role zostały co prawda precyzyjnie rozpisane, ale panowie doprawili je talentem, urokiem osobistym, no i poczuciem humoru. Właśnie to wszystko od razu połączyło Brada i Georgea. Z czasem okazało się, że mają ze sobą jeszcze więcej wspólnego. 

Zaczęło się od „Ocean's Eleven”

George Clooney dobijał do czterdziestki, miał na koncie współpracę z braćmi Coen, Quentinem Tarantino, Robertem Rodriguezem oraz Terrence'em Malickiem. Zagrał też rolę główną w najgorzej ocenianym „Batmanie” w historii. Choć nieustannie szukał wyzwań poza swoją strefą komfortu i robił wszystko, by nie obsadzano go w rolach podkreślających warunki fizyczne, dla większości wciąż pozostawał doktorem Dougiem Rossem z „Ostrego dyżuru”

Rok młodszy Brad Pitt też starał się wyrwać z szuflady, w jaką wpychali go producenci. Nie chciał dłużej być w kinie słodkim chłopakiem o zawadiackim spojrzeniu, uwodzącym na ekranie kobiety. Właśnie od takiego wizerunku zaczynał karierę w „Thelmie i Louise” Ridleya Scotta z 1991 r. Gdy trzy lata później zagrał Tristana Ludlowa w „Wichrach namiętności”, zdawało się, że łatka romantycznego przystojniaka przylgnie do niego na zawsze. Ale Pitt zaczął zręcznie żonglować rolami – wystąpił w mrocznym thrillerze „Siedem”, w genialnych „12 małpach” czy w kultowym „Podziemnym kręgu”. Zignorował tych, którzy pragnęli go zaszufladkować. Natomiast w 2000 r. udowodnił, że ma też duży talent komediowy. Po melodramacie „Joe Black” przyjął propozycję od Guya Ritchiego, w jego „Przekręcie” wypadł znakomicie. Świetnie bawił się też na planie, więc postanowił powtórzyć tego rodzaju doświadczenie zawodowe. 

Historia przyjaźni Brada Pitta i Georgea Clooneya (Fot. Getty Images)

Twórcy „Ocean’s Eleven” od początku w rolach głównych widzieli Clooneya i Pitta. Co do pozostałych bohaterów, opcji było wiele. Rozważano na przykład kandydaturę Johnny’ego Deppa, Bruce’a Willisa czy Ewana McGregora. Hollywoodzcy gwiazdorzy odpadli nie dlatego, że nie chcieli wystąpić u Stevena Soderbergha – po prostu mieli inne zobowiązania. Sytuacja Clooneya wyglądała podobnie – niewiele brakowało, a nie wcieliłby się w Oceana. Aktor poważnie rozważał bowiem zagranie w „Niewiernej” Adriana Lyne’a. Jednak ostatecznie postawił na Soderbergha.

Wesoła trójka: George, Brad, Jennifer

W „Ocean’s Eleven” George Clooney i Brad Pitt jako Danny Ocean i Rusty Ryan stworzyli niezapomniany duet. Chemia istniejąca między nimi na planie przeniosła się do życia prywatnego. Clooney szybko znalazł też wspólny język z Jennifer Aniston, ówczesną żoną Pitta. Para pobrała się ledwie rok przed premierą „Ocean’s Eleven”. Jennifer i George mieli okazję poznać się już w 1995 r., gdy aktor zagrał lekarza w jednym z odcinków „Przyjaciół”. W tamtym okresie wciąż podbijał serca widzów, występując w „Ostrym dyżurze”. Oba seriale produkowała stacja NBC, udział Clooneya w „Przyjaciołach” był więc puszczeniem oka do fanów kanału.  

Ani Pitt, ani Clooney nigdy nie opowiadali dziennikarzom o tym, co i z kim robią po pracy, nie mają też oficjalnych kont w mediach społecznościowych. A jednak wieść o ich przyjacielskiej relacji rozeszła się błyskawicznie. Aktorów, często w towarzystwie Jennifer Aniston, widywano razem w knajpach w Los Angeles. Przyjaźń połączyła zresztą całą trójkę, a George powierzył Jennifer rolę w „Gwieździe rocka”, pierwszym wyprodukowanym przez swoje studio filmie. 

Latem 2001 r. paczka przyjaciół zasiadła razem na pokazie męskiej kolekcji Giorgia Armaniego w Mediolanie. Bardziej niż modowym show cieszyli się swoim towarzystwem. Zdjęcia, na których roześmiana Jennifer Aniston, wtedy jeszcze z połyskującą obrączką na dłoni, poklepuje George’a po udzie, wciąż wywołują uśmiech. 

Trzy lata później, gdy we Włoszech kręcono „Ocean’s Twelve: Dogrywkę”, Pitt i Aniston przerwy między zdjęciami spędzali w Villi Oleandra, posiadłości George’a Clooneya nad jeziorem Como. Często dołączały do nich inne gwiazdy filmu, między innymi Matt Damon. Paparazzi zabijali się, by zdobyć choć jedno zdjęcie ekipy przyjaciół, ale nie mieli szans. Clooney zawsze dbał o swoją prywatność, gwarantował ją również gościom. Pitt, Aniston i reszta mogli swobodnie spędzać czas nad basenem i szaleć na jachcie aktora. W mniej szampańskich nastrojach gwiazdy „Ocean’s Twelve” pojawiły się na premierze filmu w grudniu 2004 r. Wtedy huczało już od plotek na temat romansu Brada z koleżanką z planu filmu „Pan i Pani Smith”, Angeliną Jolie.

Podobno Clooney był całą sytuacją wyjątkowo przygnębiony. Jeśli wierzyć tabloidom, przekonywał Pitta, że rozstanie z Jennifer Aniston to zły pomysł. Zabrakło mu najwyraźniej siły perswazji, bo na początku stycznia 2005 r. Jennifer i Brad oficjalnie ogłosili separację. Gdy wiosną media dotarły do wspólnych zdjęć Pitta i Jolie z Kenii, gwiazda „Przyjaciół” wystąpiła o rozwód. Osiem miesięcy później małżeństwo Brada i Jennifer przeszło do historii. 

Rzekomo to właśnie porzucenie Aniston dla Jolie ochłodziło relacje Clooneya i Pitta. Filmowi kumple przestali spotykać się tak często, jak wcześniej. Za to George zacieśnił więzy z byłą żoną przyjaciela. Ich czułe powitanie podczas gali rozdania Oscarów w 2006 r. uwieczniły kamery. Przypomnijmy, że mniej więcej w tym samym czasie Pitt i Jolie ogłosili, że spodziewają się dziecka. 

Choć wspólne zdjęcia Clooneya i Pitta pojawiały się na łamach portali plotkarskich zdecydowanie rzadziej, obaj panowie zapewniali, że ich „bromance” ma się świetnie. „Wciąż jesteśmy z Bradem dobrymi kumplami, ale nasza przyjaźń nie wygląda tak, jak przedstawia się ją w mediach – mówił George w jednym z wywiadów. – Nie widujemy się specjalnie często. Brad nieraz był w moim domu w Como. Jeśli mamy taką możliwość, wybieramy się razem na wypady motocyklowe. Ale nie musimy spotykać się bez przerwy. Ostatnio widziałem Brada ponad rok temu”.

Historia przyjaźni Brada Pitta i Georgea Clooneya (Fot. Getty Images)

Dwa śluby, jedno wesele

Rodzina Jolie i Pitta powiększała się szybko. Jeszcze zanim urodziła się Shiloh Jolie-Pitt, Brad adoptował syna aktorki, pochodzącego z Kambodży Maddoxa. Razem zaadoptowali także Zaharę, a później Paxa Thiena. W 2008 r. para ponownie została rodzicami – Angelina urodziła bliźnięta, Vivienne i Knoxa. 

George Clooney, z którym Pitt regularnie mijał się wtedy na planie komedii braci Coen „Tajne przez poufne”, był na zupełnie innym etapie. Jak opowiadał później na łamach „GQ”, nie sądził, że kiedykolwiek pójdzie w ślady przyjaciela w życiu prywatnym. „Długo myślałem, że to nie dla mnie. Powtarzałem sobie: nigdy się nie ożenię, nigdy nie będę mieć dzieci. Skupię się na pracy, którą kocham, będę otaczać się drogimi przyjaciółmi i w pełni cieszyć się urokami życia”. 

Plotkarskie media sugerowały, że George Clooney jest gejem. A ponieważ Pitt uwielbia robić przyjacielowi spektakularne kawały, nie omieszkał pozostawić doniesień prasy bez komentarza. „Tym razem naprawdę mnie dopadł” – wspominał rozbawiony Clooney. „Zapytany o to, kiedy w końcu poślubi Angie, Brad odparł: Kiedy George będzie mógł legalnie wziąć ślub z partnerem. I ta głupota zaczęła żyć w tabloidach własnym życiem!”.

Clooney odpłacił się Pittowi – wysłał znanym hollywoodzkim osobistościom listy podpisane nazwiskiem przyjaciela. Jeden z nich trafił do Meryl Streep. Autor radził w nim, by popracowała nad akcentem, przyglądając się uważnie jego rolom. Streep unikała potem Brada przez lata, a George miał satysfakcję. Aktorzy prześcigali się w robieniu sobie nawzajem kawałów, niczym mali chłopcy. Pitt miał już wówczas szóstkę dzieci, a Clooney wciąż nie zamierzał się ustatkować.

Za to bez przerwy spotykał się z pięknymi kobietami. Przez dwa lata był związany z włoską modelką i prezenterką telewizyjną Elisabettą Canalis. Po rozstaniu z nią związał się z wrestlerką Stacy Keibler. Podobno zerwali, bo Keibler pragnęła założyć z George’em rodzinę, a była to ostatnia rzecz, o jakiej Clooney marzył. „Myślałem wtedy, że mam świetne życie, więc nie zamierzałem niczego zmieniać” – wspominał w 2020 r. „O tym, jak wiele brakowało mi do szczęścia, dowiedziałem się dopiero, gdy poznałem Amal”.

Piękną, elegancką, dystyngowaną i błyskotliwą Amal Alamuddin, prawniczkę i obrończynię praw człowieka, George Clooney spotkał latem 2013 r. Podobno zakochał się od pierwszego wejrzenia. Szybko zdecydował, że chce być z nią na zawsze. Zatem wieczny hollywoodzki kawaler oświadczył się. Ślub pary odbył się nieco ponad rok od ich pierwszego spotkania, na terenie malowniczej weneckiej rezydencji Aman Canal Grande. Na weselu bawili się między innymi Cindy Crawford, Matt Damon, Emily Blunt i John Krasinski

Wymowna natomiast wydawała się nieobecność Brada Pitta i Angeliny Jolie. Tym bardziej że pracowała wtedy w Europie na planie filmu „Nad morzem”. Podobno to właśnie zobowiązania zawodowe nie pozwoliły im przyjechać do Wenecji. Tabloidy przedstawiały jednak sprawę zupełnie inaczej – twierdzono, że George Clooney nigdy nie zaakceptował związku przyjaciela z Angeliną, a jego małżonka wręcz jej nie znosi. Co ciekawe, Pitt i Jolie nie poinformowali nikogo o własnym ślubie, który odbył się miesiąc przed uroczystością George’a i Amal. Portale plotkarskie wieszczyły rychły koniec przyjaźni aktorów.

Dwójka przystojnych sześćdziesięciolatków

Tymczasem Clooney był wyraźnie poruszony, gdy dwa lata później dowiedział się o końcu związku, nazywanego w mediach Brangeliną. Jego reakcję uchwyciła kamera CNN. Na pytanie dziennikarza, co sądzi o wspólnym oświadczeniu aktorskiej pary, George odparł, zaskoczony: „Co takiego? Nic nie wiedziałem. Naprawdę, słyszę o tym teraz od was po raz pierwszy”. Po chwilowym szoku dodał, że jest mu bardzo przykro i że szczerze współczuje rodzinie Pitta i Jolie.

Trzy lata później mógł w końcu poklepać kumpla po ramieniu. Clooney i Pitt spotkali się na pięćdziesiątych urodzinach Jennifer Aniston. I od tego momentu widywali się coraz częściej. A gdy w 2022 r. w sieci pojawiły się ich wspólne zdjęcia z planu filmowego, fani duetu oszaleli. Fotografie Brada Pitta i George’a Clooneya z Nowego Jorku natychmiast stały się wiralem. To właśnie tam powstają zdjęcia do nowej produkcji Apple TV+, zatytułowanej „Wolves”. Tym razem hollywoodzcy gwiazdorzy, dziś już sześćdziesięcioletni (Pitt okrągłe urodziny będzie obchodził w grudniu), nie tylko grają razem w filmie, lecz także wspólnie go produkują. No i wciąż jest między nimi niepowtarzalna chemia.

Historia przyjaźni Brada Pitta i Georgea Clooneya (Fot. Getty Images)

We wrześniu 2022 r. amerykański „Vogue” przeprowadził z Bradem Pittem krótki wywiad. Na kolejne pytania aktor odpowiadał przed kamerą. Kiedy go zapytano, kto jest według niego najprzystojniejszym żyjącym aktorem, odpowiedział: „Powiem wam, że George Clooney. Tak, ten skur***. Powiem to, a co! Proszę bardzo, George, to dla ciebie!”. 

Filmik stał się hitem internetu. Clooney oczywiście odpowiedział. „Wiecie co, było inaczej” – zaczął w telewizyjnym wywiadzie. „Brad na pewno chciał wymienić siebie samego, ale redakcja zasugerowała, że głupio wypadnie i żeby lepiej wskazał kogoś innego. No ale cóż, spójrzmy prawdzie w oczy. Pitt ma rację. Dobrze prawi!”. Bromance pary aktorów wszedł oficjalnie w kolejną dekadę.

Natalia Hołownia
Proszę czekać..
Zamknij