Znaleziono 0 artykułów
02.12.2019

Prezenty na święta: Dla ekolożki

02.12.2019
Ilustracja Agata Wojtczak

Mogą być pomysłowe, piękne i dizajnerskie, a jednocześnie ekologiczne. W czasach postępującego kryzysu klimatycznego troska o środowisko staje się naszym wspólnym obowiązkiem.

Złote fale

Milanova, cena: Ok. 600 zł (Fot. materiały prasowe)

Tworząc te kolczyki, Mila Wielusińska, polska projektantka mieszkająca w Berlinie, inspirowała się wodą. Giętka linia łańcuszka może przywodzić na myśl fale, a błękit lapis lazuli przypomina głęboką toń morza. Jednak wrażliwość dizajnerki na przyrodę jest w tym przypadku dużo głębsza. Wielusińska projektuje w duchu mody zrównoważonej, remiksując elementy starej biżuterii bez przetapiania i skupując od złotników resztki niezużytych materiałów.

Na sucho

Cloudmine, cena: 89 zł  (Fot. materiały prasowe)

Szorowanie ciała na sucho to stosowana od wielu pokoleń metoda zachowania na długo jędrnej i elastycznej skóry bez celulitu. Szorowanie przed kąpielą wegańską szczotką może stać się relaksującym rytuałem, dzięki któremu nie tylko poprawimy wygląd, ale też odzyskamy kontakt z ciałem.

Ekokokardka

Kukukid, cena: 130 zł (Fot. Materiały prasowe)

Nie trzeba rezygnować z różu i kokardek, żeby podejmować słuszne decyzje konsumenckie. Np. wybierając sukienki Kukukid. Mała polska marka nie tylko produkuje swoje piękne rzeczy w lokalnych szwalniach, gdzie przestrzegane są prawa pracownicze, ale też korzysta wyłącznie z ekologicznych tkanin, w tym wypadku z bawełny z certyfikatem OEKO TEX®.

Genialny dizajn

B Sides, cena: 800 zł (Fot. Materiały prasowe)

Szlachetność tego swetra marki B Sides można wyczuć przy pierwszym dotyku. Mieszanka 50 proc. wełny z alpaki i 50 proc. wełny dziewiczej sprawia, że jest jedwabisty, lekki i bardzo wytrzymały. Alpaka to wyjątkowa wełna porównywana z kaszmirem, angorą czy moherem. Swoje szczególne termoizolacyjne właściwości zawdzięcza mikroskopijnym bąbelkom powietrza znajdującym się wewnątrz włókna. To one sprawiają, że w gorące dni ubranie jest przewiewne i lekkie, a otulające, gdy robi się zimno.

Wełna jest więc doskonale zaprojektowanym przez naturę surowcem, który nie tylko świetnie służy, ale jest też łatwy do przetwarzania i w pełni biodegradowalny.

Blask minerałów

Annabelle Minerals, cena: 154 zł, (Fot. Materiały prasowe)

Zestaw rozświetlający Annabelle Minerals składa się z trzech słoiczków: z podkładem rozświetlającym, różem i korektorem. Wszystkie o naturalnym, mineralnym składzie, który ma niezwykłe właściwości. Np. drobno zmielona mika zawarta m.in. w podkładzie nie tylko nadaje delikatny blask i świetnie kryje, ale dzięki zawartości tlenku cynku działa też antybakteryjnie i pomaga się uporać z wypryskami. Obecny w korektorze dwutlenek tytanu dodatkowo chroni skórę przed działaniem promieniowania UVA i UVB.
Zestaw uzupełnia wegański pędzel.

O czym szumią knieje

Cloudmine, cena 288 zł  (Fot. Materiały prasowe)

Podobno drzewa mają magiczną moc, dlatego przytulanie pni ma odprężać i uzdrawiać. Bez względu na to, czy naukowcy potwierdzają tę teorię, czy dobre samopoczucie przypiszą autosugestii, malowany przez Joannę Fluder talerzyk JAD rozczuli każdego ekologicznego wrażliwca.

Pielęgnacja, naturalnie

Clochee, przeciwzmarszczkowy krem na dzień 119zł/50ml. Krem odmładzająco-regenerujący na noc 135zł/50ml (Fot. Materiały prasowe)

Zima to trudny okres dla skóry. Wiatr, mróz i znaczne różnice temperatur wysuszają i wywołują podrażnienia, które dodatkowo przyspieszają proces starzenia. Dlatego ekologiczna marka Clochee, która dba, by używać naturalnych składników i opakowań zdatnych do recyklingu, wypuszcza specjalną linię kosmetyków anti-aging. Wyselekcjonowane oleje, algi i ekstrakty stawią czoła nawet mrozom. Cztery dopełniające się produkty: kremy na dzień i na noc, serum oraz krem pod oczy składają się na kompleksową kurację, która wykaże widoczne działanie przeciwzmarszczkowe i wygładzające, odżywi i ujędrni. A dzięki temu nie tylko znacząco poprawi wygląd, ale przywróci też uczucie komfortu. 

Tańczący płomień

Alba 1913, 95 zł  (Fot. Materiały prasowe)

Świeca Ylang-Ylang Alby koi stres. W Azji uważa się, że ten zapach łagodzi złość, zazdrość i lęki, działa też jak afrodyzjak. Opakowanie w formie dzbanuszka sprawia, że roztopiony „wosk” z naturalnych wegańskich składników (estry masła shea, olej kokosowy) zmienia się w olej do masażu. 

Opowieści kominkowe

Bernd Heinrich „Drzewa w moim lesie”, tłum. Michał Szczubiałka, wyd. Czarne, cena 34,90 zł  (Fot. Materiały prasowe)

Bernd Heinrich jest człowiekiem lasu. Jako dziecko dorastał otoczony naturą, a gdy został uznanym profesorem biologii, zamieszkał w leśnej chatce w stanie Maine. Jego książka „Drzewa w moim lesie” łączy więc perspektywę naukowca, który bada i stara się rozumowo przetworzyć procesy, z czysto emocjonalnym odbiorem miłośnika przyrody. Z tego połączenia powstaje fascynującą opowieść o lesie jako tajemniczym organizmie, który wciąż się zmienia i przebudowuje, prowadzi wyścig zbrojeń, porozumiewa się swoistym językiem i wciąż, mimo dużych przeszkód, jakie stawia przed nim człowiek, trwa.
Książka otrzymała Nagrodę Literacką Nowej Anglii w kategorii literatury faktu oraz nagrodę im. Franklina Fairbanksa.

Basia Czyżewska
Proszę czekać..
Zamknij