Znaleziono 0 artykułów
06.09.2023

Najważniejsze premiery filmowe jesieni

06.09.2023
Najciekawsze premiery kinowe na jesień 2023 zapowiadają się obiecująco. Oto nowe filmy, na które czekamy. (Fot. materiały prasowe)

Żegnając lato, stworzyliśmy listę najciekawszych filmowych premier tej jesieni. Od festiwalowych perełek po wysokobudżetowe superprodukcje – oto 20 tytułów, na które warto czekać.

Premiery kinowe na jesień 2023

„Cicha dziewczyna”: Dzieci mają głos

Premiera: 1 września

 

Tytułowa cicha dziewczyna, Cáit (debiutantka Catherine Clinch), dziewięciolatka dorastająca w dysfunkcyjnej rodzinie, spędza lato u dalekich krewnych na irlandzkiej wsi. Pod ich opieką dziewczynka odkrywa, że dzieci też mają prawo głosu. Kameralny dramat o rodzinie był irlandzkim kandydatem do Oscara.

„Saint Omer”: Nieoczywisty dramat

Premiera: 15 września

 

Uznana dokumentalistka Alice Diop połączyła siły z pisarką Marie NDiaye. Owocem ich współpracy jest film, który wymyka się gatunkowym podziałom. Laurence Coly, młoda imigrantka mieszkająca we Francji, zostaje oskarżona o zabójstwo 15-miesięcznej córki. Przebieg procesu relacjonuje pisarka Rama, ustawiona w roli alter ego widzów. To nie wyciskacz łez, ale dramat skłaniający do namysłu.

„Turkusowa suknia”: Splecione losy

Premiera: 22 września

 

Przebój ubiegłorocznego Festiwalu Filmowego w Cannes opowiada historię małżeństwa, Halima i Miny. Gdy dawne tajemnice wychodzą na jaw, impulsem do stawienia czoła prawdzie staje się pojawienie się Youssefa, praktykanta w zakładzie szewskim Halima. Tytułowa „Turkusowa suknia” to metafora splecionych losów bohaterów i ich cichej walki o życie na własnych zasadach.

„Zielona granica”: Kryzys na granicy

Premiera: 22 września

 

Nowy film Agnieszki Holland, który miał premierę na festiwalu filmowym w Wenecji, śledzi losy Julii (gwiazda wrześniowego numeru „Vogue Polska” Maja Ostaszewska). Psycholożka przeprowadza się na Podlasie, gdy na polsko-białoruskiej granicy zjawiają się uchodźcy z Syrii, Afganistanu i innych ogarniętych wojną krajów. Mimo ryzyka Julia rusza im z pomocą. Aktualność „Zielonej granicy” czyni z niej pozycję obowiązkową.

Wśród najciekawszych premier kinowych jesieni nie zabrakło polskich filmów, w tym „Zielonej granicy” Agnieszki Holland. Na uwagę zasługuje również polski thriller Jana Holoubka „Doppelgänger. Sobowtór”. (Fot. materiały prasowe)

„Doppelgänger. Sobowtór”: Thriller szpiegowski

Premiera: 29 września

 

Na przełomie lat 70. i 80. XX wieku Hans (Jakub Gierszał) i Jan (Tomasz Schuchardt) żyją po dwóch stronach żelaznej kurtyny. Pierwszy mieszka w Strasburgu, drugi pracuje w gdańskiej stoczni. Choć z pozoru nic ich nie łączy, obaj odkryją wspólną tajemnicę z przeszłości. Prawdziwa historia, która zainspirowała nowy film Jana Holoubka, okazała się świetnym materiałem na thriller szpiegowski na światowym poziomie.

„Pornomelancholia”: Rozkosz i smutek

Premiera: 29 września

 

Dla Lalo Santosa, zawodowego aktora porno, praca seksualna stała się ucieczką od codziennego znoju w fabryce. Choć przed kamerą Lalo wciela się w pewnych siebie macho, żołnierzy, rewolucjonistów, zmaga się z poczuciem zagubienia i samotności. Dokument Manuela Abramovicha to zaskakująco energetyzująca opowieść o współczesnej melancholii.

„Disco Boy”: W rytmie życia

Premiera: 6 października

 

Ten rok należy do Franza Rogowskiego. Do kin trafią w tym roku dwa świetne filmy z jego udziałem. W „Disco Boy” gra Aleksieja, który opuszcza rodzinną Białoruś, by przemierzyć całą Europę w poszukiwaniu lepszego życia. We Francji zaciąga się do Legii Cudzoziemskiej, której zadaniem jest pacyfikacja krwawych buntów w byłych koloniach. W nowym filmie Giacoma Abbruzzesego muzyka i taniec wyznaczają rytm opowiadanej historii.

„Poprzednie życie”: Co by było, gdyby

Premiera: 13 października

 

Choć brzmi to nieprawdopodobnie, fabuła „Poprzedniego życia” została zainspirowana prawdziwą historią Celine Song. Drogi Nory (Greta Lee) i Hae Sunga (Teo Yoo) po latach krzyżują się ponownie w Nowym Jorku. Kiedyś bohaterowie byli nierozłączni – razem dorastali w Korei Południowej. Dwie dekady później wyruszają na spontaniczny spacer, zastanawiając się, „co by było, gdyby…”. Nawiązujący do trylogii Richarda Linklatera debiut reżyserki to uniwersalna love story, która podbiła międzynarodowe festiwale od Sundance po Berlin.

Thriller psychologiczny, film familijny, a może polska komedia? Wśród jesiennych nowości każdy znajdzie coś dla siebie (Fot. materiały prasowe)

„Chłopi”: Obrazy jak z Młodej Polski

Premiera: 13 października

 

Choć nagrodzona literackim Noblem powieść Władysława Stanisława Reymonta doczekała się już trzech ekranizacji, ta jest wyjątkowa. Wszystko za sprawą animacji malarskiej znanej już z nominowanego do Oscara „Twojego Vincenta”. Na pierwszym etapie prac „Chłopów” kręcono jak fabułę z udziałem aktorów. Następnie zespół 100 malarzy przeobraził każdą z kilkudziesięciu tysięcy klatek w dzieło sztuki. Opowieść o życiu mieszkańców polskiej wsi przełomu XIX i XX wieku nawiązuje do estetyki Młodej Polski.

„Czas krwawego księżyca”: Naftowa gorączka

Premiera: 20 października

 

Adaptacja bestsellerowej książki Davida Granna opowiada prawdziwą historię narodu Osage, który zamieszkiwał tereny dzisiejszej Oklahomy w latach 20. XX wieku. Gdy w okolicy odkryto bogate złoża ropy naftowej, lokalni mieszkańcy zaczęli znikać bez śladu, a inni padali ofiarą chciwych przemysłowców. „Czas krwawego księżyca” skupi się na śledztwie prowadzonym przez FBI. Za kamerą stanął Martin Scorsese, a przed nią Robert De Niro, Leonardo DiCaprio i Lily Gladstone.

„Przejścia”: Toksyczny trójkąt

Premiera: 3 listopada

 

Po nieudanej „Frankie” z Isabelle Huppert Ira Sachs powraca do formy. Pretensjonalny reżyser Tomas (raz jeszcze Franz Rogowski) w twórczym impasie nawiązuje romans z pracującą na planie Francuzką Agathe (Adèle Exarchopoulos). Relacja nie przypada do gustu jego mężowi, Brytyjczykowi Martinowi (Ben Whishaw). Powstaje nieforemny, toksyczny trójkąt miłosny. Film z empatią zagląda w dusze bohaterów (także tych antypatycznych), nie rezygnując przy tym z poczucia humoru

 

„Marvels”: Superbohaterka powraca

Premiera: 10 listopada

 

Ze względu na trwające w Hollywood strajki aktorów i scenarzystów wiele marvelowskich produkcji zostało przesuniętych na przyszły rok („Thunderbolts” z Florence Pugh i nowy „Blade” z Mahershalą Alim). W tym roku do kin trafią „Marvels”. Film opowie dalsze losy jednej z najbardziej lubianych superbohaterek franczyzy, czyli Kapitan Marvel (Brie Larson). Za kamerą po raz kolejny stanęła wschodząca gwiazda kina, reżyserka Nia DaCosta.

„Igrzyska śmierci: Ballada ptaków i węży”: Prequel przeboju

Premiera: 17 listopada

 

Prequel popularnej sagi przeniesie widzów do tzw. Mrocznych Dni, czyli masowego buntu dystryktów przeciwko autorytarnym rządom Kapitolu. To w ich następstwie w Panem ustanowiono Igrzyska Śmierci, w których w przyszłości weźmie udział Katniss Everdeen. „Ballada ptaków i węży” skupi się na 18-letnim Coriolanusie Snowie (Tom Blyth), przyszłym prezydencie republiki, i jego podopiecznej Baird (Rachel Zegler), reprezentantce najbiedniejszego, 12. Dystryktu.

„Napoleon”: Biografia wielkiego stratega

Premiera: 24 listopada

 

Historię Napoleona chcieli przenieść na ekran najwięksi – Stanley Kubrick pracował nad biografią słynnego francuskiego dowódcy latami. To miało być jego dzieło życia. Film nigdy jednak nie powstał. Od tego czasu genialnego stratega sportretowano już w kilkudziesięciu produkcjach. Mimo to Ridley Scott postanowił opowiedzieć jego historię raz jeszcze, tym razem z Joaquinem Phoenixem w roli tytułowej. „Napoleon” obiecuje pełną rozmachu podróż do XVIII wieku, czasu społecznych niepokojów i politycznych zawirowań.

„How to Have Sex”: Ten pierwszy raz

Premiera: 24 listopada

Głośny debiut Molly Manning Walker już porównuje się do kultowych „Spring Breakers”. Podobnie jak w przeboju sprzed dekady, film śledzi losy trzech przyjaciółek – Tary, Skye i Em, które postanawiają uczcić koniec liceum wspólnym wyjazdem. Ich pobyt w kurorcie upłynie pod znakiem imprez, eksperymentów i rozmyślań o przyszłości.

Bez względu na to, czy to głośny debiut, czy kolejna odsłona serii superbohaterskich produkcji – w drugiej połowie 2023 roku nie zabraknie filmów, które warto obejrzeć. (Fot. materiały prasowe)

„20 000 gatunków pszczół”: Jak być sobą

Premiera: 1 grudnia

 

Dlaczego istnienie ponad 20 tysięcy gatunków pszczół jest faktem powszechnie akceptowanym, a ludzka różnorodność wciąż budzi kontrowersje? – zdaje się pytać hiszpańska reżyserka Estibaliz Urresola Solaguren. Bohaterką jej debiutanckiego filmu jest ośmioletnia Lucía, do której większość rodziny wciąż zwraca się deadname’em. Mimo to dziewczynka wytrwale walczy o prawo do bycia sobą, a jej niespodziewaną sojuszniczką staje się opiekująca się tytułowymi pszczołami ciocia.

„Biedne istoty”: Ponowne narodziny

Premiera: 8 grudnia

 

Giorgos Lanthimos jest specjalistą od nietypowych historii miłosnych, takich jak oscarowy „Lobster”. „Biedne istoty” świetnie wpisują się w tę kategorię, opowiadając historię Belle Baxter, która zostaje przywrócona do życia przez ekscentrycznego naukowca, po tym jak próbowała uwolnić się od przemocowego męża. W rolach głównych wystąpią ulubienica reżysera Emma Stone, a także Willem Dafoe i Margaret Qualley. Oscarowe nominacje gwarantowane.

„Wonka”: Familijny klasyk

Premiera: 14 grudnia

 

Timothée Chalamet po raz kolejny udowadnia, że we wszystkim mu do twarzy, nawet w bordowym fraku i cylindrze. W nowym filmie Paula Kinga, reżysera obu „Paddingtonów”, aktor wcielił się w młodego Willy’ego Wonkę, ekscentrycznego dżentelmena, który w przyszłości dorobi się fortuny na produkcji słodyczy. „Wonka” zapowiada się jako idealny materiał na seans dla całej rodziny.

„Ferrari”: Imperium

Premiera: 29 grudnia

 

Adam Driver lubi grywać włoskich milionerów. W „Domu Gucci” był dziedzicem domu mody. Jego występ, podobnie jak cały film Ridleya Scotta, zebrał słabe recenzje. Teraz aktor wciela się w Enza Ferrariego, legendarnego konstruktora, przedsiębiorcę i twórcę motoryzacyjnego imperium. Towarzyszyć mu będzie Penélope Cruz, która zagra jego żonę Laurę.

Zobacz także:

Julia Właszczuk
Proszę czekać..
Zamknij